Litewska telewizja LNK, która wyemitowała sceny zrywania tabliczki z polską nazwą ulicy, chce pokazać dziś – w dniu wizyty w Wilnie szefa MSZ Radosława Sikorskiego – program zatytułowany „A gdyby tak Litwin wystrzelał całą polską wieś?”. Polskie MSZ jest mocno zaniepokojone.
Telewizja planuje emisję w ramach cyklu audycji pt. „Wydarzenia, które wstrząsnęły Litwą”. Program będzie przypominał dramat sprzed 13 lat, który miał miejsce we wsi Draucziai rejonu święciańskiego na Wileńszczyźnie. Wówczas 58-letni Leonard Zawistonowicz, Polak mieszkający na Litwie, zastrzelił ośmiu mieszkańców wsi, którzy byli Litwinami. Biegli orzekli, że Zawistonowicz był niepoczytalny.
Autor: annd, gsad; Źródło: PAP
KOMENTARZ BIBUŁY: Tego typu powtarzające się antypolskie prowokacje są w dużej mierze wynikiem słabości państwa polskiego nie reagującego na incydenty. Bowiem marszczenie czoła i strojenie do kamer zaprzyjaźnionych telewizji komicznie groźnych min przez – pożal się Boże – ministra spraw zagranicznych, nie rozwiązuje sytuacji. Wszyscy bowiem zauważają niemoc „polskiego rządu” i z przyjemnością skaczą na to pochyłe, spróchniałe i zżarte przez komunistyczno-syjonistyczne korniki drzewo.