Aktualizacja strony została wstrzymana

Izraelski Żyd – ksiądz katolicki mianowany na szefa sądu papieskiego

David Maria Jaeger, rodowity mieszkaniec Tel Awiwu, który przeszedł na katolicyzm, zostanie prałatem audytorów Roty Rzymskiej, jednego z głównych sądów prawa papieskiego w Kościele Katolickim.

David Maria Jaeger, kapłan katolicki, który nawrócił się z judaizmu, dziś rano obejmie funkcję prałata audytorów Roty Rzymskiej.

Jaeger przebył długą drogę od młodych lat w centrum Tel Awiwu. Uczęszczał do Szkoły Podstawowej Bilu, wtedy była to szkoła religijna dla syjonistycznej burżuazji w Tel Awiwie, studiował w religijnym Zeitlin liceum, a stamtąd dostał się aż do sądu najwyższego Stolicy Apostolskiej.

Jego siostra Leah przyleciała z Izraela wczoraj rano na tę imprezę, przywożąc specjalną rzeźbę wykonaną specjalnie dla nowego biegłego rewidenta przez Menasze Kadiszmana. Artysta wyrzeźbił wizerunek Jezusa na krzyżu, z głową na górnej krawędzi krzyża i rękami związanymi z obu stron.

Prokurator Chaim Stanger, bliski przyjaciel Jaegera z czasów w Bilu, również został zaproszony, ale nie będzie mógł uczestniczyć, bo od ostatnich kilku miesięcy jest w areszcie domowym.

Powołanie Jaegera do najwyższego organu sądowego Stolicy Apostolskiej – składającego się z 20 audytorów wybieranych przez papieża i kierowanego przez dziekana Roty Antoniego Stankiewicza – jest uważane za osobisty znak uznania wobec Jaegera przez papieża, za lata spędzone jako doradca prawny delegacji, która uzgodniła Podstawową Umowę Watykanu z Izraelem. Pakt ten, podpisany w 1993 r., pozwolił na nawiązanie stosunków dyplomatycznych między stronami w roku następnym.

Jaeger, 56, urodził się w Tel Awiwie jako syn Gerszona, legendarnego nauczyciela historii w Ironi High School, i Dwory, która była zastępcą konsula Brazylii w Izraelu.

„On był geniuszem, potężnej postury, intelektualistą w młodym wieku”, powiedział Stanger. „Mówił niezwykle dojrzale jak na swój wiek. A dzieci krzywdziły go i mu dokuczały”.

Jako nastolatek, Stanger kontynuował: „Jaeger zniknął na 6 lat.” Po powrocie, w wieku 22 lat spotkał Stangera i powiedział mu: „Wiesz, teraz jestem w kościele”.

„Mam czarną dziurę w odniesieniu do okresu w wieku 16 – 22”³, powiedział Stanger. „Wrócił jako doktor teologii i nigdy nie mówił o procesie, przez który przeszedł. Powiedział mi: ”Chaim, gdy nadejdzie czas, porozmawiamy”.

W latach 1980, Stanger przyszedł z pomocą swojemu przyjacielowi, broniąc go po programie o nim, pokazanym na Kanale 1 TV. Rabin Szlomo Goren, w którego synagodze w północnej części Tel Awiwu modlił się jego ojciec, zaatakował młodego Jaegera, nazywając go meszumad – obraźliwe określenie dla konwertyty z judaizmu, dokładnie oznacza „zniszczony”.

Jaeger poprosił Stangera o obronę, a ten później powiedział Kanałowi 1: „Nie można wymazać człowieka, jego duszy nie można zabić”.

Stanger zauważył, że ojciec Jaegera zachowywał się tak, „jakby nie wiedział, że jego syn przeszedł na chrześcijaństwo, gdyż według mnie nie rozmawiali na ten temat. Ale był kochany przez rodziców, jego matka dawała mu wsparcie i miłość”.

Innym człowiekiem, który został jego przyjacielem, był prof. Arie Nadler, były dziekan Uniwersytetu Nauk Społecznych w Tel Awiwie. Obaj spotkali się kilka lat temu na sympozjum uniwersyteckim na temat uprzedzeń.

„Przyszedł ubrany w strój franciszkański, ale od razu wydawał mi się znajomy”, powiedział wczoraj Nadler. „Wyglądał jak jego ojciec, podziwiany przeze mnie nauczyciel historii w Ironi. I bardzo specjalna i ważna postać w moim życiu. Zaczął nam opowiadać o sobie, dla mnie było to bardzo ekscytujące. Nie dociekaliśmy na temat powodów jego przejścia na chrześcijaństwo. On tylko dawał pewne wskazówki.

Kiedy wczoraj zapytano Jaegera, czy czuje się Izraelczykiem, odpowiedział: „przynajmniej tak bardzo jak pan,” dodając, że „Jestem obywatelem Izraela, który pracuje dla międzynarodowej organizacji usytuowanej poza krajem – podobnie jak Izraelczycy w MFW w Waszyngtonie, ONZ w Nowym Jorku, czy UNESCO w Paryżu. Jestem w organie ponad-narodowym, i tak jest tylko różnica”.

„Jestem lojalnym i patriotycznym synem naszego narodu”, powiedział. „W końcu taki był cel emancypacji żydowskiego narodu w XIX wieku, że staniemy się narodem, a nie religijną mniejszością wśród Gojów. Człowiek może żyć zgodnie ze swoim sumieniem, nie może wyznawać żadnej wiary, czy wierzyć w taką czy inną, wszystko w zgodzie ze swoim intelektualnym sumieniem”.

Jaeger zajmował dwa ważne stanowiska po drodze do mianowania go radcą prawnym Stolicy Apostolskiej w negocjacjach z Izraelem, w latach 1990 był dyrektorem sądu diecezjalnego w Austin, Texas, który orzeka w kwestiach prawa kanonicznego, takich jak unieważnienie małżeństwa.

W ciągu ostatnich 20 lat, dzielił swój czas między Izraelem, Rzymem i Stanami Zjednoczonymi. Będzie na nowym stanowisku do wieku 75 lat.

Tomer Zarchin – 7.06.2011

Tłumaczenie Ola Gordon ’Israeli Jew turned Catholic priest named head of papal court

KOMENTARZ BIBUŁY: Kościołowi służyło wielu wspaniałych konwertów, również z judaizmu, jednak w przypadku ks. Jaegera niepokojąca nie jest oczywiście jego przeszłość, lecz to jak dzisiaj, już jako katolik, a tym bardziej ksiądz katolicki, postrzega on swoją w Kościele rolę, czy też jak ocenia syjonizm, czyli rasistowską ideologię i ruch doprowadzający do zaistnienia państwa Izrael (wszak padają tutaj słowa o „patriotyzmie”… No cóż, patriotami byli również i naziści…).
A wypowiadając powyższe słowa o „życiu w zgodzie ze swoim sumieniem”, w okresie przedsoborowym nie tylko nie dopuszczono by go do sprawowania najważniejszych funkcji w Kościele, lecz wyznając te poglądy nawet nie zostałby wyświęcony na kapłana. Dzisiaj, jak widać, ważniejsze są politycznie poprawne stosunki z pewnym państwem rozsadzającym pokój na świecie, niż pryncypia katolickie.

Za: Stop Syjonizmowi (9 Czerwiec 2011) | http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/06/09/izraelski-zyd-%E2%80%93-ksiadz-katolicki-mianowany-na-szefa-sadu-papieskiego/

Skip to content