Papież Benedykt XVI podczas przemówienia do biskupów włoskich zgromadzonych na Konferencji Biskupów powiedział 18 maja br, że rozdział Kościoła i Państwa jest „wielkim osiągnięciem ludzkości”. Papież mówiąc o rozdziale pomiędzy tym „co należy do Kościoła, a co do Cesarza”, powiedział również, że: „Kościół nie tylko uznaje i respektuje te różnice i niezależność, ale wita ją, uważając ją jako wielkie osiągnięcie dla ludzkości i podstawowy warunek dla jej wolności i dla spełnienia jej uniwersalnej misji zbawienia ludzi.” – podaje agencja ZENIT.

KOMENTARZ BIBUŁY: Należy poczekać z autoryzowanym przekładem (bezpośrednio z włoskiego na polski), bowiem aż trudno uwierzyć w takie stwierdzenie, nawet jeśli podawane jest przez skądinąd dobrze zorientowaną agencję katolicką. Zatem jeśli słowa te okażą się prawdziwe, będziemy świadkami, że Benedykt XVI kontynuuje w sposób bezwzględny linię księdza, a później kardynała Józefa Ratzingera, który wielokrotnie stwierdzał, że Kościół rozpoczął Soborem Watykańskim II reformę, którą można porównać tylko do Rewolucji Francuskiej. Będzie to potwierdzenie – z ust samego Papieża – że ma za nic najostrzejsze przestrogi swych poprzedników, że odrzuca ich nauczanie i odwraca Naukę Kościoła. Jeśli te słowa okażą się prawdziwe, będzie można nazwać papieża Benedykta XVI prawdziwym anty-Piusem X.