Brytyjczycy powoli odkrywają szokująca prawdę o cichej eutanazji na szpitalnych oddziałach – ofiarami są pacjenci w podeszłym wieku. Seniorzy, za leczenie których płaci National Health Servive (odpowiednik polskiego Narodowego Funduszu Zdrowia), są skrajnie zaniedbywani, co w wielu przypadkach jest przyczyną śmierci.
Najnowsze dane udostępnione opinii publicznej pokazują, że 50 tys. osób rocznie umiera z powodu szpitalnego niedożywienia, a dwie osoby dziennie – z pragnienia.
„Takie przerażające zaniedbywanie osób starszych jest, niestety, stale obecne w systemie opieki zdrowotnej NHS” – powiedziała Katherine Murphy ze Stowarzyszenie Pacjentów. „To skandal, wstyd i hańba, że w dobie nowoczesnej opieki medycznej pacjenci pozostają w tak strasznych warunkach”.
Brytyjska prasa przywołuje przypadek 83-letniej Jean Dawson. Starsza pani, cierpiąca na demencję, została przyjęta do szpitala z powodu złamanego biodra. Odwiedzający ją krewni zobaczyli wychudzoną, błagającą o wodę, zaniedbaną higienicznie kobietę w brudnej pościeli. Na ratunek było już za późno – chora zmarła z głodu i pragnienia.
Okazało się, że pielęgniarki nie karmiły i nie poiły pacjentki. W ciągu sześciu tygodni pobytu w szpitalu chora nie została ani razu umyta. Nie zmieniano jej zabrudzonej pościeli. Lekarze niczego nie widzieli.
„Pacjentka była ignorowana, pozostawiona na pewną śmierć. Naruszono jej godność i wszelkie dobra osobiste. W dokumentacji jako przyczynę zgonu podano starczą demencję, chociaż pacjentka została zagłodzona. Kompletnie zlekceważono fakt, że w krótkim czasie doszło do widocznej utraty wagi i odwodnienia” – brzmią zarzuty pod adresem personelu medycznego szpitala w Barrow.
[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI-Polska na podstawie materiałów „Sudany Mirror” (S. Boniface) – 20.02.2011 r. via SPUC – 21.02.2011 r.]