Członek zorganizowanej bandy byłych trenerów jujitsu, I. Mialik, terroryzującej obwód mohylewski, został skazany na rozstrzelanie. Wyrok jest prawomocny, apelacje oskarżonych zostały odrzucone.

I. Mialik, były trener jujitsu, został skazany na karę śmierci z konfiskatą majątku, a drugi członek bandy, A. Syczew – na dożywotnie pozbawienie wolności z konfiskatą majątku.

Grupa terroryzowała obwód mohylewski od 25 lipca 2009 r. do 12 września 2009 r., kiedy to jej członkowie zostali zatrzymani. Jej liderem był A. Kozyriew, założyciel i prezes Białoruskiego Republikańskiego Społecznego Zrzeszenia „Jujitsu i samoobrony”. Jego sprawa została zamknięta już w kwietniu 2010 r., gdyż zmarł.

Szajka powstała w czerwcu 2009 r. Kozyr razem ze swoimi kolegami – instruktorami ze stowarzyszenia, I. Mialikiem i A. Syczewem, dokonywał napaści i morderstw dla korzyści majątkowych. Prawomocnym wyrokiem Mohylewskiego Sądu Obwodowego zostali oni skazani za rozbój dokonany przez grupę zorganizowaną, połączony z morderstwem więcej niż dwóch osób z pobudek majątkowych, kradzież, bandytyzm i niezgodne z prawem wykorzystywanie broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych.

W wyniku działań niezgodnych z prawem przestępcy weszli w posiadanie kwoty ponad 138 mln białoruskich rubli (ok. 9 mln zł). W trakcie śledztwa część pieniędzy udało się odzyskać.

Źródło: belaruspartisan.org