Aktualizacja strony została wstrzymana

Zdziwienie i roztropność

No cóż, wygląda na to, że trudno się pomylić analizując wypowiedzi polskich polityków z aktualnych sfer rządzących. Przynajmniej jeśli chodzi o katastrofę smoleńską.

Wczoraj premier Tusk w „Kropce nad i” wyraźnie dziwił się skąd takie nerwowe reakcje w opiniotwórczej prasie rosyjskiej na temat jego wypowiedzi dotyczącej raportu MAK. Skąd? Przecież sam to uzgodnił z Putinem kilka tygodni temu (czyżby znał już wtedy treść raportu?) a ostatecznie ustalił niedawno z Miedwiediewem. Nie dziwi irytacja premiera. Sama też bym się zdenerwowała. Tyle rozmów a teraz takie reakcje Rosjan.

Pan premier Tusk nie bierze pod uwagę zmieniających się dynamicznie uwarunkowań politycznych i wzrastającej z dnia na dzień pewności siebie strony rosyjskiej w kwestii smoleńskiej. To, że jeszcze 2 czy 3 miesiące temu dopuszczała ona jakiś komentarz ze strony polskiej nie oznacza, że aktualnie go dopuszcza. Im będą bardziej pewni siebie tym bardziej będą bezczelni. Wystarczy tylko rzucić okiem na historię polityczną tego kraju. Dużą roztropnością wykazuje się w tej sprawie Bronisław Komorowski wracając do podstawowego winnego w katastrofie smoleńskiej – absolutnie apolitycznej i rozciągającej się ponad granicami państw – mgły. Co znaczą dobre koneksje rodzinne. Zawsze można się poradzić…

Zuzanna Kurtyka

Za: Blogpress | http://www.blogpress.pl/node/7081

Skip to content