Aktualizacja strony została wstrzymana

O krzyżu i Katyniu – publikacje na cenzurowanym

Wydawca podczas dystrybucji albumu o krzyżu słyszy od księgarza odpowiedź: „Za taką pozycję dziękujemy”, i tłumaczenie: „Bo krzyż to sprawa polityczna”. Pierwsze uczucie to szok, zaraz potem jednak pojawia się żal i pytanie, co stało się z Polską. Niektóre księgarnie odmawiają przyjęcia do sprzedaży dzieła zatytułowanego „Krzyż Polski” – nowości na rynku wydawniczym zaproponowanej przez krakowską oficynę Biały Kruk.

Celem serii czerech albumów jest ukazanie krzyża w historii Polski, pokazanie, jak szczególne miejsce ten święty znak zajmował zawsze w naszej przestrzeni publicznej, nawet wówczas, gdy komunistyczne władze prowadziły z nim nieustającą walkę. Nie chodzi jednak o to, aby bronić tu pewnych pozycji wydawniczych, bo o ich wartości świadczą zawarte w nich treści i fotografie, które same się obronią. Nie można jednak milczeć, gdy mamy do czynienia z odgórną cenzurą. Bo jak inaczej nazywać sytuację, kiedy księgarz nie chce przyjąć do sprzedaży książki o krzyżu, tłumacząc, że krzyż to sprawa polityczna. Nie zgadzając się na jej dystrybucję, swoje przekonania narzuca innym.

– Jak się okazuje, dzisiaj działa ukryta cenzura i księgarze czy hurtownicy sami zaczynają dawkować to, co inni mogą przeczytać, do czego mogą mieć dostęp. W sytuacji gdy księgarnie odmawiają w ogóle wzięcia do sprzedaży pewnych publikacji, kiedy my oferujemy im bardzo dobre warunki handlowe, to tak naprawdę bronią dostępu do pewnych wartości – mówi Jolanta Kochniarczyk, dyrektor ds. marketingu wydawnictwa Biały Kruk. – Mamy tutaj do czynienia z cenzurą w najczystszej postaci, bo ktoś nie pozwala skorzystać innym z pewnych treści ze względu na prywatne poglądy – dodaje. Podobna sytuacja wydarzyła się przy dystrybucji książki zatytułowanej „Hołd Katyński”, która jest formą uczczenia pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich.

Komu przeszkadza krzyż? Tak postawione pytanie niepokoi, wręcz napawa strachem, zwłaszcza gdy stawiane jest w chrześcijańskiej Polsce. Nasza Ojczyzna od wieków ukochała krzyż – znak zbawienia, nadziei i miłości. Niestety wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia, głosy prominentnych polityków o usuwaniu symboli religijnych z przestrzeni publicznej mają bardzo negatywne oddziaływanie, ale chyba właśnie o to chodzi wrogom krzyża, przeciwnikom wszystkiego, co kojarzy się z Kościołem, wiarą w Chrystusa. Kolejną odsłoną walki z krzyżem jest odmawianie dystrybucji książek o znaczeniu tego znaku w historii i teraźniejszości naszej Ojczyzny. Sytuacja, w której księgarnie odmawiają wzięcia do sprzedaży wspaniałego dzieła zatytułowanego „Krzyż Polski”, jest przykładem bardzo niebezpiecznej cenzury, która działa w ukryciu.

Pierwszy tom albumu ukazał się w zeszłym tygodniu. Kompletna publikacja ma się składać z czterech – tomy I i II noszą podtytuł: „Przybytek Pański”. Wszystkie ukażą się mniej więcej w miesięcznych odstępach: tom II pod koniec stycznia 2011 r., tom III „Krajobraz i sacrum” w lutym 2011 r., a tom IV „Patriotyzm i męczeństwo” w drugiej połowie marca 2011 roku. Autorami tego dzieła są wybitni przedstawiciele polskich elit intelektualnych, jak np. ks. kard. Stanisław Nagy, ks. prof. Waldemar Chrostowski czy Adam Bujak. Podczas promocji albumu obecni byli profesorowie Andrzej Nowak i Krzysztof Ożóg, którzy także tworzyli teksty do poszczególnych tomów.

Wydawnictwo, proponując sprzedaż albumu w co najmniej kilku hurtowniach na terenie całej Polski, spotkało się z jego odrzuceniem, bo krzyż kojarzy się teraz z polityką. Dlatego księgarze nie chcą dystrybuować publikacji o krzyżu. Stwierdzenie, że krzyż to najświętszy symbol naszej wiary, zostało odsunięte na boczny tor, a hurtownik stał przy swoim stanowisku. – W niektórych miejscach usłyszeliśmy negatywną odpowiedź, i to tam, gdzie wydaje się, że przede wszystkim sprzedawane są książki o tematyce religijnej i patriotycznej. Krzyż jest dzisiaj dla wielu osób sprawą niewygodną – podkreśla Jolanta Kochniarczyk. Jak zaznacza, dopiero od kilku dni prowadzona jest dystrybucja tej najnowszej publikacji, i dlatego tym bardziej niepokoi podejście księgarzy do tematyki krzyża.

Po wykonaniu telefonów do kilku księgarni, w których nie ma w sprzedaży albumu „Krzyż Polski”, na nasze pytanie, dlaczego brak w dystrybucji tej pozycji, księgarze odpowiadali, że nie ma nią żadnego zainteresowania. Zapewniali, że jeżeli klienci będą o nią pytać, to na pewno pojawi się u nich w sprzedaży. Drążąc temat, zapytaliśmy, czy to nie jest tak, że książka, która jest dostępna w księgarni, może kogoś zainteresować, usłyszeliśmy, iż klienci zazwyczaj pytają o konkretne tytuły. Narzekano także na brak kupujących.

– Przecież jest wielkie zapotrzebowanie na tę książkę o krzyżu. Zwracają się do nas setki klientów indywidualnych, którym bardzo zależy na tej pozycji. Dzwonią do nas i ze wzruszeniem dziękują za ten album – zapewnia jednak Leszek Sosnowski, prezes wydawnictwa Biały Kruk. – To nas bardzo cieszy, gdyż widzimy, że krzyż i chrześcijaństwo nadal nam towarzyszą w życiu, nie są wcale zepchnięte na bok i stanowią o polskości Narodu, który się nie chce ugiąć przed propagandą wymierzoną przeciw krzyżowi – tłumaczy.

Jednak faktem jest, że album o krzyżu okazał się niechcianą w wielu miejscach publikacją. Podobnie było przy dystrybucji książki zatytułowanej „Hołd Katyński” (także wyd. Biały Kruk), która jest formą hołdu i podziękowania dla pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich. W sprzedaży tej publikacji również pojawiły się problemy. Wówczas niektórzy księgarze tłumaczyli: „nie wezmę książki, bo to nie był mój prezydent”. Dawniej ludzie bronili się przed cenzurą, bo wiedzieli, że funkcjonuje ona na każdym kroku, teraz… mamy o wiele gorzej, jak się okazuje, cenzura jest, choć o niej nawet nie wiemy.

Małgorzata Bochenek

[Informacje o nabyciu publikacji – na stronie źródłowej]

Za: Nasz Dziennik, Wtorek, 30 listopada, Nr 278 (3904) | http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101201&typ=wi&id=wi02.txt

Skip to content