Aktualizacja strony została wstrzymana

Nie chcieli polskiego hymnu pod bramą w Berlinie

Mistrz żużla – Tomasz Gollob – wspomina, w wypowiedzi dla „Przeglądu Sportowego” (podajemy za wp.pl), jak organizatorzy żużlowego Grand Prix w Berlinie (2001 rok) odmówili ponownej organizacji takich zawodów, gdyż nie chcieli, „…żeby hymn Polski grano pod Bramą Brandenburską”.

Ciekawe, że niemieccy organizatorzy imprezy sportowej – a przecież właśnie w sporcie tak często oficjalnie podkreśla się walkę z dyskryminacją i nietolerancją – sięgnęli do takiego szokującego argumentu. Można tylko rozważać, jakie jest źródło tego dysonansu i niesmaku, który budził w nich polski hymn grany w sercu stolicy przy budowli, którą dziś przedstawia się jako symbol nowych, demokratycznych i liberalnych Niemiec.


Za: Antypolonizm.pl | http://www.antypolonizm.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=428:antypolonizm-w-sporcie&catid=6:wydarzenia&Itemid=13

Skip to content