Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski – tylko te trzy nazwiska były na „oświadczeniu” znalezionym przy zabójcy łódzkiego działacza PiS. Wynika tak z informacji, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
Według informatora „Rzeczpospolitej”, morderca napisał też, że chce zabić wymienionych polityków PiS, ponieważ ich „nienawidzi” i „szkodzą Polsce”. W rozmowie z policjantami C. miał również bardzo negatywnie wypowiadać się o Leszku Millerze.
W piątek „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że w laptopie należącym do zamachowca były informacje o ok. 20 politykach. Według gazety zabójca miał planować skonstruowanie bomby i interesować się m.in. spotkaniami wyborczymi Grzegorza Napieralskiego (SLD), prezesa PiS i prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Ryszard C. – morderca śp. Marka Rosiaka, asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego – przebywa w areszcie w Piotrkowie Trybunalskim.
(wg, „Rzeczpospolita”)