Aktualizacja strony została wstrzymana

Niech żyje statystyka i najstarszy zawód świata – Robert Gwiazdowski

Podobno będzie rewolucja! Na razie tylko „w statystyce”. Statystycy z Eurostatu i 27 państw członkowskich Unii (w tym z GUS) postanowili zrobić dobrze Ministrom Finansów i do PKB doliczać będą usługi prostytutek. W ten sposób PKB wzrośnie, więc dług publiczny w relacji do PKB będzie niższy. [link]

Z doniesień prasowych wynika, że „UE będzie pierwszym regionem świata, który tak skrupulatnie (podkreślenie moje) policzy udział czarnego rynku w gospodarce”.

Obecnie polski PKB liczony przez statystyków składa się z dwóch części: gospodarki legalnej (w pełni zarejestrowanej i opodatkowanej) oraz niezarejestrowanej (tzw. „szara strefa” – czyli działalność zgodna z prawem, ale ukryta przed oficjalnymi rejestrami). Podobno w 2008 roku szara strefa stanowiła 11,8% PKB. Ciekawe, jak oni to policzyli?

Statystykę o tę drugą część GUS rozszerzył w 1994 roku. Teraz „szykuje się drugi etap reformy”, obejmujący gospodarkę nielegalną, czyli czarny rynek działalność zabronioną, niezgodną z prawem.

Dochód narodowy to suma dochodów wszystkich obywateli oraz osób prawnych z siedzibą w danym kraju, uzyskanych z wykorzystania czynników produkcji (ziemia, kapitał, praca), równa całkowitej wartości wytworzonych dóbr i usług pomniejszona o koszty amortyzacji (czyli koszty zużycia czynników produkcyjnych).

Jego miernikiem stosowanym w rachunkach narodowych jest Produkt Krajowy Brutto (PKB, z ang. GDP – Gross Domestic Product).

PKB „opisuje” (zgodnie z definicją) zagregowaną wartość dóbr i usług finalnych wytworzonych na terenie danego kraju w określonej jednostce czasu (najczęściej w ciągu roku).

Wartość wytworzonych usług i dóbr finalnych oblicza się odejmując od produkcji całkowitej wartość dóbr i usług do niej zużytych. W przedsiębiorstwie jest to więc po prostu wartość dodana. PKB jest sumą wartości dodanej wytworzonej przez wszystkie podmioty. Od strony produkcyjnej:

PKB = produkcja globalna kraju – zużycie pośrednie = suma wartości dodanej ze wszystkich gałęzi gospodarki narodowej.

Ale obliczanie PKB na podstawie takiej formuły jest „uciążliwe”, gdyż statystyka państwowa nie podaje ani bezpośrednich miar produkcji globalnej, ani zużycia pośredniego.

Jak więc policzyć „wartość wytworzonych dóbr i usług”??? Najlepiej od tyłu!

PKB jest w przybliżeniu równy finalnym wydatkom wszystkich nabywców wartości dodanej wytworzonej na terenie kraju. Zatem od strony popytowej:

PKB = konsumpcja + inwestycje + wydatki rządowe +(eksport -import) +zmiana stanu zapasów.

Jak więc wydajemy na prostytutki to… „tworzymy” PKB!!! A dokładniej to one „tworzą” a nasze „statystyczne” wydatki na ich usługi to potwierdzają. To samo jest z narkotykami i nawet z przemytem – słowem z całą działalnością gangsterską.

Po co zatem z gangsterami walczyć??? Dlaczego chcieli zamknąć „króla dopalaczy”? Przecież to nie tylko nie była „czarna sfera”, ale nawet „szara”, tylko legalna, zarejestrowana działalność gospodarcza? No i dzięki niej rosło PKB (zgodnie z powyższą definicją). Może po jej zlikwidowaniu, jak zejdzie do gospodarczego „podziemia” i zacznie być „czarna” – jak sprzedaż narkotyków, to GUS będzie mógł policzyć, że jest jeszcze więcej warta dla PKB?

Ale z drugiej strony „wypadki drogowe uderzają w PKB: [link ]

Czy tylko wypadki drogowe? A leczenie narkomanów nie uderza? I tu małe zaskoczenie: NIE! Wydatki na leczenie ofiar wypadków, czy narkomani oraz na walkę z prostytucją zwiększają PKB (zgodnie z powyższą definicją)!!! W PKB „uderza” śmierć ofiar wypadków. Bo statystycznie zdecydowana ich większość to mężczyźni w wieku 18-45 lat – czyli najbardziej produkcyjna część populacji. Zamiast więc ginąć w wypadkach udając rajdowców, niech ćpają jak najwięcej – może wtedy będą mieć rajdowe wizje i przy okazji zwiększą PKB zamiast go zmniejszać?

Robert Gwiazdowski

Za: Robert Gwiazdowski Blog | http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=844

Skip to content