Zarząd Fiata zaaprobował decyzję o przeniesieniu produkcji Pandy z Polski do Włoch. Posiedzenie odbyło się wyjątkowo nie w Turynie, lecz w Auburn Hills pod Detroit, w kwaterze generalnej Chryslera. To – zdaniem obserwatorów – świadczy o tym, że niebawem środkiem ciężkości włoskiego koncernu będą Stany Zjednoczone.
Przekonanie to umacnia zaaprobowana w Detroit decyzja o podziale Fiata od przyszłego roku na dwie niezależne grupy: jedna będzie się zajmować wyłącznie motoryzacją, druga – pod nazwą Fiat Industrial – będzie kontrolować udziały koncernu w innych sektorach.
Perspektywa usamodzielnienia się grupy Fiat Automobiles jest – zdaniem analityków – wstępem do jej umiędzynarodowienia. W konsekwencji – twierdzą obserwatorzy – Włochy, z ojczyzny Fiata, staną się jednym z jego rynków i będą mieć taki sam wpływ na jego decyzje, jak na przykład Polska, czyli niewielki.
W związku z tym cytuje się niedawne trudności z przeniesieniem produkcji Pandy do Pomigliano d’Arco pod Neapolem. „Rozwiązano je pod długich rokowaniach ze związkami zawodowymi i referendum wśród załogi, podczas gdy nikt nie zapytał Polaków o zdanie w tej sprawie” – pisze internetowy dziennik „Blitzquotidiano”.