Bardzo drastyczny jest komunikat Kurii Metropolitalnej w Krakowie ogłoszony przed paroma dniami w sprawie mojego młodszego kolegi, ks. dr hab. Piotra Natanka, historyka i pracownika naukowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Komunikat ten czytaj na oficjalnej stronie Archidiecezji Krakowskiej.
Rzecz ciekawa, wieloma sformułowaniami przypomina on komunikat, który w mojej sprawie wydała Kuria w dniu 16 października 2006 r. Nic dziwnego, bo autor jest ten sam. Jest nim ks. kanclerz Piotr Majer, choć w tym najnowszym komunikacie nie podpisał się on nazwiskiem, ale tylko funkcją.
Nie podzielam poglądów ks. Piotra Natanka, który ujęty prywatnymi objawieniami mistyczki Rozalii Celakównej, swojej rodaczki z Jachówki pod Makowem Podhalańskim, zmarłej w 1944 r., głosi potrzebę intronizacji Jezusa Chrystusa jako króla Polski. Ostatnio w tej sprawie napisał nawet list otwarty do prezydenta, premiera i wszystkich biskupów. List ten jest na stronie: http://www.piotrnatanek.pl/
Uważam jednak, ze Kuria podjęła zbyt drastyczne środki. Można było to załatwić w inny sposób. Podanie zaś wspomnianego komunikatu do wiadomości publicznej to „śmierć” cywilna dla tego gorliwego (może nadgorliwego) duchownego. Poza tym, jest to dolanie oliwy do ognia, a problemu osób, które domagają się intronizacji nie da się rozwiązać sankcjami karnymi.
Metropolita Krakowski pomiędzy wyjazdami do Argentyny, Brazylii czy na Kubę powinien bardziej pochylić się nad tą sprawą, aby nie wybuchł w archidiecezji taki sam kryzys jak cztery lata temu.
Trzeba też dodać, że z powodu konfliktu w sprawie intronizacji zakon jezuitów usunął ze swych szeregów jednego ze swych współbraci. też gorliwego kapłana, który dekretem przełożonych się nie podporządkował i dalej uważa objawienia Celakównej za prawdziwe.
Strona o Rozalii Celakównej: http://rozalia.krakow.pl/
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski