Aktualizacja strony została wstrzymana

UK: „Wojna z terroryzmem” czyli nie słuchaj odtwarzacza MP3 na ulicy

Paranoja tzw. wojny z terroryzmem, wpajana ludziom przez codzienne dawki pseudoinformacji i regularne zastraszanie, zbiera swoje żniwo. W sobotę, 26 stycznia br. spokojny obywatel wracający z pracy został otoczony przez hordę uzbrojonej policji z psami, aresztowany i poddany przesłuchaniom. Jego wina? Idąc ulicą słuchał muzyki z odtwarzacza MP3, urządzenia które ktoś „usłużny a podejrzliwy” pomylił z… pistoletem i zawiadomił policję.

28-letni Darren Nixon z miejscowości Staffordshire, pracownik firmy Olympus Engineering, po skończonej pracy założył na uszy słuchawki, włączył odtwarzacz MP3 i szedł w stronę przystanku autobusowego. Po drodze, pewna pani, „członek społeczności” jak stwierdza raport policyjny, zawiadomiła policję sądząc, że player Philips 4GB jest schowanym w kieszeni pistoletem. Policja poprzez system kamer CCTV natychmiast odszukała pana Nixona, a następnie wysłała za autobusem, do którego wsiadł, policyjną ekipę uzbrojoną po zęby. „Gdy wysiadłem z autobusu i zacząłem iść do domu, zauważyłem gestykulującego policjanta i w pierwszym momencie nie słyszalem co do mnie mówi.” – wspomina Nixon. „Gdy wyłączylem muzykę, zauważylem że krzyczeli do mnie bym podniósł ręce do góry.”

Nixon został aresztowany, przeszukany, przewieziony na posterunek, gdzie zrobiono mu zdjęcia policyjne, wzięto odciski palców oraz pobrano próbkę DNA do bazy danych UK National Criminal Intelligence DNA Database, która już dziś zawiera unikalne dane prawie 3 i pół miliona obywateli Wielkiej Brytanii.

Po wyjaśnieniu sprawy, Nixon, który był przestrzegającym porządku prawnego obywatelem, nigdy nie odnotowany w policyjnych bazach danych, został wypuszczony, a policja w Staffordshire wydała komunikat przepraszający za incydent.

Szczęśliwie incydent skończył się bez ofiar. Można jednak sobie wyobrazić konsekwencje gdyby pan Nixon – lub ktokolwiek inny kto znalazłby się w podobnej sytuacji – nie zauważyłby gestykulującego policjanta, który „prewencyjnie” oddałby strzały. Nie wiadomo również czy pobrane do rejestru dane, w tym dane bazy DNA, zostaną wymazane.

 

ZOB. RÓWNIEŻ:

oraz

 

Skip to content