Aktualizacja strony została wstrzymana

Medjugorje: biskup Mostaru o objawieniach

Fragmenty wywiadu z biskupem Mostar-Duvno Ratko Perić na temat rzekomych objawień, opublikowany w biuletynie diecezji Mostar-Duvno, „Kościół na skale” nr.4/2006, str. 22-24, po jego wizycie Ad Limina od 23-28 luty 2006.

(…)

Cnak: A co ks. biskup wspomniał jako mniej radosne wydarzenia ?

Biskup : W tym przypadku było kilka punktów do omówienia. Ponieważ napotykamy wiele trosk, nasze krzyże również się mnożą. Przede wszystkim ciągle mamy bolesną sprawę Hercegoviny, chociaż zmniejszoną w porównaniu z przeszłością. Ja wspomniałem Ojcu Św., w Sekretariacie Stanu oraz Kongregacji że mamy trzy kategorie „braci mniejszych” (franciszkanów), pierwsza to Ci którzy są legalni, poprawni, współpracujący religijnie, którzy mają pełną zgodę i kanonicze uprawnienia aby posługiwać duszpastersko na terenie diecezji Mostar-Duvno, Dzięki Bogu w tej kategorii jest 90 osób.

Druga kategoria to grupa która odmówiła podpisania „Deklaracji Posłuszeństwa”, która została napisana przez Kurię Generalną Franciszkanów w Rzymie oraz Diecezję Mostar i zatwierdzona przez Kongregację ds. Ewangelizacji. Jest 25 franciszkanów na terenie Hercegoviny, którzy nalezą do tej kategorii i nie mają uprawnień do spowiadania i nauczania, spowodowane jest to przez ich własne błędy i ich własną odpowiedzialność. Mamy nadzieję że pójdą za przykładem większości braci zakonnych i podpiszą Deklarację.

Trzecia kategoria odnosi się do 9 członków, którzy nie tylko są nieposłuszni, ale którzy zostali wykluczeni z zakonu i suspendowani ze sprawowania sakramentów, spowodowane to zostało na ich własną odpowiedzialność i przez ich błędy. Zachowują się oni jak gdyby nic się nie stało i uzurpowali sobie 5 parafii kontynuując tworzenie zamętu i chaosu kościelnego również w kilku innych parafiach. Łącznie z przynależnościami które zgromadzili dla siebie, stworzyli schizmę. Oddział który nie jest tyle schizmą intelektualną co jest bardziej natury wpływowej

Ci wierni na przykład nie akceptują „Don Luke” ale tylko „Fra Luke”, nie ważne jak często Generał Zakonu Franciszkanów oznajmia że ten Fra Luke nie jest już Katolickim Franciszkaninem i wbrew temu, że został wykluczony z Zakonu za swoje ustawiczne nieposłuszeństwo i schizmatyczną postawę wobec papieża, Kurii Generalnej Zakonu, oraz lokalnego Kościoła. Cokolwiek tych 9 robi, jest robione nielegalnie lub sprzecznie z kościołem i dlatego też sakrament spowiedzi, bierzmowania i małżeństwa które sprawują są nieważne. Wszystkie dokumenty Kościelne które wydają są nielegalne i nieważne, gdyż nie mają do tego uprawnień. Oni założyli własne stowarzyszenie. przez które chcą naciskać tych odpowiedzialnych w kościele aby postępowali według ich nieposłuszeństwa i schizmy.

Cnak: Jaka była odpowiedź Watykanu? Jak można rozwiązać ten kryzys? Mówi się o Porozumieniu między Świętym Biskupstwem a Bośnią-Hercegoviną. Czy takie Porozumienie pomoże w rozwiązaniu tych anomalii?

Biskup: Wierzymy że takie anomalie nie będą trwały na zawsze. Wielkim krokiem w rozwiązaniu tego problemu, było zdecydowanie zarówno Generalnej jak i Prowincjonalnej Kurii Franciszkanów aby publicznie i deklaratywnie oddzielić się od tych księży, którzy zostali wydaleni z Zakonu, pomijaj ac fakt że noszą franciszkańskie habity i głoszą przynależność do franciszkańskiego ruchu, podczas gdy ciągną korzyści z zajmowanych parafii i rejestrów kościelnych.

Prawo w sprawie wolności religii i prawny status Kościoła i społecznosci religijnych, jak również przyszłe porozumienie ze Świętym Biskupstwem, na pewno pomorze w tej sprawie, ponieważ nikt nie chce aby żywy organizm Kościoła był niszczony przez wirus, który powinien być wyleczony i wyeliminowany.

Cnak: Kilka gazet napisało że ten papież odwiedził Medjugorje incognito wtedy gdy był kardynałem i że przygotowuje do uznania Medjugorje za sanktuarium, czy dotknął ks. biskup tego tematu?

Biskup: Tak, i napisałem oraz rozmawiałem z Ojcem Św. O tym. On się tylko zaśmiał zaskoczony tą informacją. Jeżeli chodzi o wydarzenia w Medjugorje nasze stanowisko jest dobrze znane: nie ma ani jednego dowodu że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawień. Dlatego tez z punktu widzenia Kościoła nie są dozwolone żadne pielgrzymki które przypisywałyby prawdziwość tym rzekomym objawieniom. Ojciec Św. powiedział mi : my w Kongregacji zawsze zapytujemy się jak którykolwiek wierzący może akceptować jako prawdziwe, objawienia które są codziennie przez tyle lat ? Czy one ciągle są codziennie ? Odpowiedziałem: Codziennie Ojcze Św., dla jednego w Bostonie, dla drugiego blisko Mediolanu, i jeszcze inne w Krehin Gradac (Hercegovina), i wszystko jest robione pod protokołem „objawień w Medjugorje”. Aż do teraz było 35000 „objawień” i nie widać końca.

Papież następnie kontynuował: Poprzednia Konferencja Biskupów byłej Jugosławii wydała oświadczenie o „ non constat de supernaturalitate” (nie stwierdzono jako nadnaturalne), (chociaż BCY nie użyła tej szczególnej formuły, to ciągle stwierdzenie „Według badan przeprowadzonych do tej pory, nie może byc potwierdzone że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawień” koresponduje z tradycyjną formułą używaną w tych przypadkach). Czy obecna Konferencja Biskupów Bośni-Hercegoviny albo Konferencja Biskupów Chorwacji potwierdziła poprzednią deklarację ?

Odpowiedziałem: Nie było wspólnego potwierdzenia, ale każdy biskup indywidualnie kiedy mówi o tej sprawie odnosi sie do Deklaracji. Dodałem że zostałem wysłany do Mostaru w 1992 i że śledziłem wydarzenia od początku, i od ostatniej deklaracji Biskupów w 1991 aż do teraz nic co miałoby jakieś znaczenie nie zostało zmienione, nic nowego sie nie wydarzyło, ani nie zaistniały nowe elementy które zmieniłyby znaczenie wydarzeń. W mojej opinii, z licznych lokalnych faktów, jest oczywiste że te wydarzenia mogą być określone nie tylko jako „ nie stwierdzono jako nadnaturalne” co znaczy: nie jest pewne że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawien, ale również jako „stwierdzono nie nadnaturalne” co znaczy: jest pewne że te wydarzenia nie dotyczą nadnaturalnych objawień. Liczne absurdalne przekazy, nieszczerość, falsze, i nieposłuszeństwo związane z wydarzeniami i „objawieniami” w Medjugorje od samego początku. Wszystko to obala jakiekolwiek twierdzenia o prawdziwości. Duże naciski przez odwołania były zrobione aby wymusić uznanie prawdziwości prywatnych objawień, ale nie zostało to zrobione przy użyciu przekonywujących argumentów opartych na prawdzie, ale poprzez własną pochwałę osobistych nawróceń, i przez takie stwierdzenia jak „czuję się tam dobrze”. Jak to może kiedykolwiek być wzięte za dowód prawdziwości objawień.?

W końcu Ojciec Św. Powiedział: My w Kongregacji uważamy że księża powinni służyć tym wiernym którzy pragną Spowiedzi i Komunii Św., „pomijając pytanie o prawdziwość objawień”

W Kongregacji ds. Doktryny Wiary, są szczególnie zatroskani schizmą w naszym lokalnym kościele. Lokalna grupa ex-franciszkanów przedstawia się jako prawdziwi franciszkanie, wprowadzając w błąd wiernych, szkoląc ich w niekościelnym duchu ( brak jedności ), nieważnie sprawując dla nich sakramenty, i niszcząc jedność nauczania, sakramentów, praworządności. A wszystko to służy walce o ich własne prawa przeciwko ogólnie przyjętym prawom Kościoła.

W Kongregacji zasugerowano aby lokalny biskup śledził wydarzenia w Medjugorje i wysyłał sprawozdania tak jak to było robione do tej pory. Z mojego spotkania, wyniosłem wrażenie że te „prywatne objawienia” są uważane za na tyle prywatną sprawę i prywatny interes, że nie zasługują na większą uwagę ze strony Stolicy Apostolskiej, jak to jest pożądane przez licznych petentów i żądnych sensacji dziennikarzy.

Tłumaczenie z oficjalnej strony diecezji Mostar – Duvno

Przełożył: Jacek Suder
http://katolicy.net


Za: konserwatyzm.pl



ZOB. RÓWNIEŻ:


OPRACOWANIA na temat Medjugorie:


Skip to content