Aktualizacja strony została wstrzymana

„Klimatgate” – ujawnione e-maile wywołały burzę. Są dowody

ONZ zapowiedziała odrębne śledztwo w sprawie wycieku e-maili naukowców z Uniwersytetu Wschodniej Anglii. Ze skradzionych wiadomości miało wynikać, że globalne ocieplenie to mit, a naukowcy celowo manipulują wynikami badań, by utrzymać w mocy twierdzenie, że klimat na Ziemi się ociepla i proces ten w dużej mierze spowodowany jest działalnością człowieka.

W wywiadzie dla radia BBC przewodniczący międzynarodowego panelu ds. zmian klimatu, Rajendra Pachauri powiedział, że informacje ujawnione w e-mailach są bardzo poważne i istotne. – Będziemy to badać szczegółowo – obiecał Pachauri zapowiadając niezależne śledztwo. – Z pewnością nie ma mowy o zamiataniu sprawy pod dywan – przekonywał przewodniczący. Komisja ONZ zbada informacje w celu ustalenia, czy istnieją dowody na manipulację i ukrywanie danych, co jest sprzeczne z powszechną praktyką naukową.

Brytyjski sekretarz ds. zmian klimatu, Ed Miliband przyznał, że międzynarodowa afera ze skradzionymi wiadomościami naukowców będzie miała wpływ na rozmowy podczas najbliższego szczytu klimatycznego ONZ, który odbędzie się 7 grudnia w Kopenhadze. – Potrzebujemy jak najwięcej przejrzystości na temat danych, które wyciekły – powiedział Miliband.

Sensacyjne dane wyciekły dzięki hakerowi, któremu udało się włamać na stronę Hadley Climatic Research Unit, największego w Wielkiej Brytanii instytutu zajmującego się badaniami w zakresie klimatologii. Wykradziono ponad 1000 e-maili i 72 dokumenty. Wynika z nich jasno, że tzw. „globalne ocieplenie”, to nic innego jak wielkie oszustwo. Z opublikowanych listów wyłania się obraz spisku, mającego na celu przekonanie opinii publicznej, że faktycznie czeka nas ocieplenie. Pojawiają się w nich sformułowania: „Właśnie poprawiłem dane, dodałem nieco wartości, tak aby ukryć rzeczywisty spadek temperatury”.

Wcześniej amerykański senator John Inhofe zwracał się z prośbą o zbadanie sprawy przez Senat w USA, jednak wpływowa członkini Partii Demokratycznej, Barbara Boxer w dość lakoniczny sposób wypowiedziała się na temat wątpliwości.

– Cała koncepcja „Jesteśmy ekspertami, zaufajcie nam” runęła po ujawnieniu tych e-maili – komentuje Judith Curry, klimatolog z Georgia Institute of Technology. Curry razem z innymi naukowcami domaga się , żeby metody analizowania i gromadzenia danych dotyczących klimatu były bardziej przejrzyste. Badacze uważają, że należy zrewidować procedury selekcji artykułów stosowane przez niektóre czasopisma naukowe oraz Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatycznych (Intergovernmental Panel on Climate Change). To właśnie Panel w 2007 roku doszedł do wniosku, że za ocieplenie klimatu przede wszystkim odpowiada działalność człowieka. Te ustalenia są podstawą międzynarodowych dyskusji na temat nowego porozumienia w sprawie klimatu.

7 grudnia rusza wielki szczyt klimatyczny. To właśnie na nim Barack Obama (który przyjedzie 9 grudnia) ma zaprezentować plan redukcji przez Stany Zjednoczone (największego truciciela na Ziemi) emisji gazów cieplarnianych do 2020 roku o ok. 17 proc. w stosunku do 2005 roku.
(Fox News)

Za: Wirtualna Polonia | http://wirtualnapolonia.com/2009/12/04/klimatgate-ujawnione-e-maile-wywolaly-burze-sa-dowody/

Skip to content