Jak donosi „Nasz Dzienik” opierając się depeszy PAP, policja dwukrotnie usunęła z jezdni działaczy pro-life i Młodzieży Wszechpolskiej, gdy próbowali zablokować mobilny strajk kobiet w Kaliszu.
Maciej Antczak z grupy „Za życiem” oświadczył, że około 30-osobowa grupa pro-life próbowała przeszkodzić zmotoryzowanym manifestantom, którzy swoimi samochodami zamierzali „zagłuszyć mszę świętą w kościele św. Józefa poprzez zatrąbienie jej klaksonami”.
W przeciwieństwie do biernej postawy policji, która najczęściej jedynie przygląda się a nawet eskortuje – z reguły nielegalne i niezarejestrowane manifestacje grup anarchistycznych – w przypadku obywatelskiego działania mającego na celu przeciwdziałanie antykatolickiej prowokacji, zachowała się wyjątkowo aktywnie.