Po burzliwym procesie, największy na świecie koncern farmaceutyczny Pfizer zgodził się na wypłatę 75 milionów dolarów odszkodowania dla rodziców nigeryjskich dzieci, które używane były do testowania niezatwierdzonych leków.
Badania antybiotyków Trovan o nieznanych skutkach ubocznych, rozpoczęły się w 1996 roku i objęły 200 dzieci, z których 11 zmarło, a u pozostałych wystąpiły uszkodzenia mózgu, organów wewnętrznych i inne poważne powikłania.
Podczas wybuchu epidemii cholery, zapalenia opon mózgowych i odry, firma Pfizer natychmiast wysłała do Nigerii specjalny zespół, który w prowizorycznym namiocie rozpoczął wstrzykiwanie i podawanie dzieciom nieznane i niezbadane leki. W ten sposób, pod pozorem walki z epidemią, globalny koncern testował swoje doświadczalne produkty.
Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z badaczy firmy mający wziąć udział w badaniach, Juan Walterspiel napisał list do prezydenta firmy, Williama Steere stwierdzając, iż badania „naruszają normy etyczne”.
„Niektóre dzieci znajdują się w stanie krytycznym” – pisał Walterspiel – „Co najmniej jedno zmarło po zażyciu pojedynczej dawki.”
Po ujawnieniu tych faktów, przed sądami Stanów Zjednoczonych, Kenii i Nigerii rozpoczęły się procesy przeciwko firmie Pfizer. W styczniu 2008 roku, sędzia w Nigerii wydał nakaz aresztowania kilku najwyższych szefów firmy Pfizer. Obecnie prezydentem firmy (Chairman – CEO) jest żydowski prawnik Jeffrey Kindler, wcześniej jeden z szefów General Electric oraz globalnej sieci barów serwującej niezdrową żywność – McDonald’s.
Firma Pfizer zgodziła się na wypłatę kilkudziesięciu milionów dolarów odszkodowania zdając sobie sprawę, że w innym przypadku grozi jej wypłata tzw. odszkodowania retorsyjnego sięgającego 8 miliardów dolarów.