Na początku lipca do szczecińskiego magistratu wpłynął wniosek dotyczący budowy pomnika szatana. Według autorów projektu, monument miałby stanąć na planie pentagramu i cyfr 666. Mało tego: figura, jak czytamy we wniosku, rogatego bóstwa Baphometa miałaby stanąć obok alei Jana Pawła II.

Według pomysłodawców „będzie to obiekt kultu religijnego i atrakcja turystyczna. Dzieci będą mogły usiąść na kolanach szatana i zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcie. Dla turystów zza granicy nieznających polskiej postępowej, pełnej tolerancji i nowoczesnej kultury, będzie to okazja na zapoznanie się z naszą wspaniałą kulturą”. Dodano, że realizacja projektu będzie dowodem na to, że szczecinianie są dumni ze swojego miasta oraz myślą nieszablonowo, czasami z przymrużeniem oka.

Pomysł został zgłoszony do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. Jednak miejski ratusz nie chce poddać go pod głosowanie ponoć z „powodów formalnych”.

Autorzy projektu jednak zapowiadają, że będą się odwoływać – i że prędko się nie poddadzą.

W rozmowie z lokalnym serwisem wSzczecinie.pl mówią też, że czują się dyskryminowani. A projekt wcale nie był żartem – ba, miał być bardzo solidnie przygotowany – i że od strony formalnej wszystko było w jak najlepszym porządku. „Ciągle zbieraliśmy materiały, zdjęcia wnętrz kościołów, z Polski i Europy, z Watykanu pokazujące wizerunki Szatana” – mówią autorzy.

Koszt pomnika miał wynieść łącznie ok. 4 333 670 zł brutto.

Źródło: wszczecinie.pl, bezprawnik.pl

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-09-11)

KOMENTARZ BIBUŁY: Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów.

Po pierwsze, projekt został zgłoszony anonimowo, co powinno z miejsca wykluczyć jakiekolwiek dyskusje, procedowanie czy medialne nagłośnienie. Po prostu anonimy wyrzuca się do kosza.

Po drugie, nawet jeśli ujawnią się inicjatorzy tego pomysłu – w co wcale nie wątpimy, bo od razu zyskają dostęp do „światowych mediów” i poparcie żydowskiego gnojstwa z Gazet Wyborczych – to projekt na tym etapie upadnie, bo na tę chwilę atmosfera w Polsce jeszcze nie dojrzała aby poważnie traktować takie propozycje. Niestety, społeczeństwo polskie coraz szybciej odchodzi od Kościoła, a jak wiadomo to puste miejsce musi się czymś wypełnić i dla wielu jakiś bożek satanistyczny będzie do zaakceptowania. To tylko kwestia – niedługiego – czasu.

Po trzecie, warto zaznaczyć, że propozycja dotyczy zagospodarowania dotychczas pustego miejsca po zlikwidowanym w 2017 roku Pomniku Wdzięczności dla Armii Radzieckiej. Miejsce przebudowano za wiele milionów złotych i… nadano imię „Plac Pawła Adamowicza”, na cześć b. prezydenta Gdańska, czyli człowieka nie mającego nic wspólnego ze Szczecinem, poza wspólnotą politycznej lewackiej zarazy, która trawi nasz kraj we wszystkich zakątkach.

Po czwarte, należy przypomnieć, że jeszcze gdy obelisk „Pomnika Wdzięczności” stał na swoim miejscu, toczyła się dyskusja nad jego zagospodarowaniem. Jedną z najcenniejszych propozycji było umieszczenie na dotychczasowym wysokim cokole „Pomnika Matki Bożej Królowej Pokoju – Patronki Pojednania Narodów Europy”. Projekt uzyskał wsparcie biskupa – a nawet innych przywódców chrześcijańskich denominacji – który ogłosił o zbiórce pieniędzy. Niestety, radni miasta prześmiewczo wzruszali ramionami (np. poseł PiS-u Rafał Niburski powiedział, że „Dla mnie to pomysł abstrakcyjny.”) i projekt uchwały nr 286/17 odrzucili. Mieszkańcy Szczecina napędzani przez żydowskie gazety dla Polaków przyklasnęli zamknięciu tematu.

Po latach, temat zagospodarowania przestrzeni odżył, jednak po odrzuceniu Matki Chrystusa pojawia się projekt Pomnika Szatana (zresztą całkiem pasującego do obecnej nazwy Placu…)

Nie chcieli Matki Bożej, będą mieć szatana… Czy wysuwanie takich pomysłów nie świadczy o radykalnych przemianach w polskim społeczeństwie? Upada autorytet posoborowego Kościoła i górę bierze antykościół.

Dla przypomnienia, propozycje projektu Pomnika Matki Bożej w Szczecinie