Aktualizacja strony została wstrzymana

Schizma staje się faktem? Episkopat Niemiec ogłosił, że wprowadzi pełną interkomunię

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, biskup Limburga Georg Bätzing, zapowiedział wprowadzenie w Kościele w Niemczech pełnej interkomunii z protestantami. Ten krok był przygotowywany od dawna; w ubiegłym roku teolodzy obu wyznań ogłosili wspólny dokument, który torował interkomunii drogę. Bp Bätzing zapowiedział, że formalne kroki Niemcy podejmą w maju 2021 roku.

Schizma staje się faktem? Episkopat Niemiec ogłosił, że wprowadzi pełną interkomunię

W historii Kościoła katolickiego nigdy czegoś takiego nie było: kierownictwo Konferencji Episkopatu Niemiec podjęło decyzję o wprowadzeniu w swoim kraju interkomunii z protestantami. W praktyce katolicy mają otrzymać zgodę na uczestnictwo w ewangelickiej Wieczerzy, a naśladowcy Lutra mają być dopuszczani do przyjęcia Najświętszego Sakramentu. O wszystkim mają decydować poszczególni wierni w swoim sumieniu.

Jak powiedział przewodniczący Episkopatu, bp Georg Bätzing, teologiczne podstawy pod taki krok zostały przygotowane przez grupę katolickich i protestanckich teologów. Jesienią ubiegłego roku wydali oni dokument pod tytułem „Wspólnie u Stołu Pańskiego” (niem. Gemeinsam am Tisch des Herrn). Stwierdzono w nim, jakoby nie istniały żadne przeszkody dla wprowadzenia pełnej interkomunii. Dokument został pochwalony przez wielu niemieckich biskupów, teologów i świeckich. Ostro skrytykował go za to kard. Kurt Koch, prefekt Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Bezskutecznie – Niemcy nie przejęli się tą krytyką. Nic dziwnego, bo w swoich staraniach o interkomunię mogą liczyć na przychylność samego papieża. W 2018 roku Franciszek oficjalnie zaakceptował wytyczne niemieckiego Episkopatu, które pozwalają przyjmować Komunię świętą protestantom żyjącym w związku małżeńskim z katolikiem. Już wówczas Niemcy traktowali to jako półśrodek. Mówił o tym na przykład kard. Walter Kasper, jeden z nieformalnych doradców papieża, a zarazem gorliwy zwolennik interkomunii. Kasper wskazywał jedynie na konieczność wypracowania teologicznych podstaw pod interkomunię – i po to właśnie powstał jesienny tekst „Wspólnie u Stołu Pańskiego”.

W maju 2021 roku we Frankfurcie odbywa się Ekumeniczne Spotkanie Kościelne (Ökumenische Kirchentag). To właśnie wówczas, jak zapowiedział bp Bätzing, ogłoszona zostanie interkomunia.
Hierarcha zadeklarował, że spotkanie odbędzie się niezależnie od warunków pandemicznych. – Spotkanie Kościelne musi się odbyć i się odbędzie! – powiedział.

Działania bp. Bätzinga są tym samym zwieńczeniem kilkuletnich starań, jakie Kościół w Niemczech podejmował pod przewodnictwem jego poprzednika, kard. Reinharda Marxa. Marx ustąpił z funkcji przewodniczącego Episkopatu zimą tego roku. Pozostał przy tym bliskim doradcą papieża Franciszka, członkiem elitarnej Rady Kardynałów.

Interkomunia z protestantami jest całkowicie wykluczona na gruncie zarówno Kodeksu Prawa Kanonicznego, jak i nauczania Stolicy Apostolskiej. Wyrażają to nie tylko encykliki wielu papieży, zwłaszcza św. Jana Pawła II, ale nawet dokumenty Soboru Watykańskiego II.

Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl

Pach

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-09-03)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Ciekawe jak na tego typu wieści zareaguje Radio Maryja, chcąc nie chcąc mające tak wielu odbiorców, tylu wielbicieli i tylu ślepych fanatyków. Jak postąpi?

  1. Może w ogóle nie odnieść się do tego, nie poinformować swoich słuchaczy – a czyni tak najczęściej gdy w grę wchodzą jakieś smrody w Kościele. Po co budzić babcię? Niech się babcia cieszy.
  2. Może coś wspomnieć, jakimś półzdaniem, a przy okazji całkowicie przekręcić – co też jest specjalizacją tego medium w odniesieniu do „trudnych” spraw Kościoła.
  3. Może wreszcie zaprosić do swojego studia jakiegoś księdza profesora z KUL-u lub dzisiejszego ATK i naopowiada on na antenie takie bzdury, że chyba tylko półinteligenci będą w stanie połknąć te heretyckie wywody. Oto jedna z ostatnich audycji Rozmów Niedokończonych, w której ks. prof. Jan Przybyłowski i ks. dr Zenon Hanas SA, dosłownie bredzili gdy ze strony słuchaczy padło jakieś „trudne” pytanie. Oto przykład odpowiedzi na pytanie czy droga Kościoła katolickiego prowadzi do zbawienia: „Dziękuję… Ten głos jest nam zawsze potrzebny żebyśmy z perspektywy prowadzonego i to bardzo intensywnie dialogu ekumenicznego zobaczyli, że wszyscy pochodzimy od Chrystua i wszyscy kierujemy się jego Ewangelią. Więc, jeśli mówimy że my jesteśmy w Kościele katolickim, jedynym prawdziwym, to nie chcemy powiedzieć, że w ten sposób pomniejszamy inne kościoły, denominacje chrześcijańskie, jak to się nazywa, tylko chemy powiedzieć, że my katolicy mamy pewne tradycje, którymi się chlubimy i które nie zostały nigdy przerwane. Niektóre tradycje, chociażby nieprzerwany ciąg przekazywania kapłaństwa, czyli sukcesja i tutaj okazujemy, że głową Kościoła katolickiego jest ten, który tą sukcesję możemy przeprowadzić przez całe dzieje Kościoła aż do apostoła Piotra. Możemy w ten sposób spojrzeć. Ale to nie znaczy, że zbawienie jest zamknięte dla [tylko] katolików, że niebo jest katolickie. Absolutnie! Każda droga, którą podąża człowiek kierując się swoim sumieniem i szukając w nim głosu Boga, jest drogą zbawienia, i tak to określił Sobór Watykański II. Tym bardziej wszystkie wyznania chrześcijańskie, to są nasze siostry, to są nasi bracia, i tylko tak powinniśmy na nich patrzeć i w ten sposób traktować. … Wróćmy tutaj do światopoglądu. Jeśli ktoś został wychowany w rodzinie protestanckiej, czy w rodzinie prawosławnej i czuje związek nie tylko taki osobowy, poprzez to, że ta wiara została mu przekazana przez rodziców, ale on się z tym utożsamia, to wcale nie jest gorszym wyznawą Chrystusa, bo te uwarunkowania kulturowe naprawdę nie mają wpływu decydującego o zbawieniu.” Ksiądz prowadzący podsumowuje wypowiedź księdza profesora, oczywiście zgadzając się z tym i nie mając nic do dodania: -Dziękuję bardzo.” Więcej bredni można odsłuchać sobie w Archiwum Radia Maryja.

Czy polscy księża profesorowie różnią się w swoich opiniach od tego co teraz jest wprowadzane w kościele niemieckim? Absolutnie, nie! Większość z nich nie tylko tak samo myśli, ale szczerze i publicznie wypowiada się, promując źle pojęty i przez to zgubny ekumenizm. Tak więc jest tylko kwestią czasu, że i w Kościele w Polsce nastąpi taka sama radykalna przemiana, którą obserwujemy w Niemczech, tym bardziej że jak na razie nie słychać reakcji biskupa Rzymu, bo ten zajęty jest modlitwami do bogini Gaji i apelami o uratowanie Matki-Ziemi.

 


 

Skip to content