Publikujemy poniższy tekst dr. Jerzego Targalskiego, gdyż jesteśmy zdumieni, że pan doktor ma dostęp do jakichś nowych wydań Protokołów Mędrców, których proroctwa mogą się spełnić całkowicie i złowieszczo dla Białorusi.
Oczywiście wszyscy wiedzą, że wszelkie przeszłe przepowiednie i odświeżone współczesne przepisy zebrane w jakieś Nowe Protokoły to wymysł bezpiek i stek kłamstw, które nigdy nie mogły a tym bardziej nie mogą się ziścić. Wiemy też, że pan doktor T. ostrzeżony jakimś koszmarnym snem napisał rzeczy niemożliwe, w tym że:
- „Międzynarodowa banksterka rzuci się na ostatni niewykradziony kawałek majątku, a za nią pospieszą Żydzi i sodomici, by zamienić dostatnią Białoruś w piekło.„
- „Wielki kapitał zamieni Białorusinów w niewolników, Zachód rozszarpie ich majątek, masoneria zamieni ich w LGBT, a Żydzi odbiorą majątek bezspadkowy.„
- „Na koniec ograbiona i zamieniona w pederastlandię Białoruś zamiast pielęgnować swą tożsamość i żyć w dobrobycie i czystym kraju przy Rosji […] pogrąży się w niewoli amerykańskiej jak Polska, która się sama sprzedała.„
Pan doktor T. oczywiście te wszystkie niemożliwości owija w ruskie onuce i każe wierzyć jako w steki kłamstw, bredni, oszczerstw i wymysłów. Bo przecież według doktora T.:
- nie ma międzynarodowej banksterki, która miałaby się rzucić na ostatni niewykradziony kawałek majątku, a za nią nie pospieszą Żydzi – z tejże międzynarodowej bansterki;
- nie ma na świecie lobby sodomitów, którzy mogliby zamienić Białoruś w piekło;
- niemożliwe jest aby Wielki międzynarodowy kapitał mógł zamienić Białorusinów w niewolników;
- jest nie do pomyślenia aby Zachód rozszarpał majątku Białorusi;
- bajką jest samo istnienie jakichś masonów;
- nie istnieje ideologia LGBT, która mogłaby zepsuć młodych Białorusinów;
- pustym straszeniem jest zażądanie od Białorusi zwrotu majątku bezspadkowego, bo przecież na terenie dzisiejszej Białorusi nie było przed wojną Żydów i dzisiejszy Przemysł Holokaustu nie jest zainteresowany jakimś łupem w wysokości drobnych kilkudziesięciu czy kilkuset miliardów dolarów;
- śmiesznym jest gdybanie, że ograbiona i zamieniona w pederastolandię Białoruś pogrąży się w niewoli amerykańskiej, bo przecież współczesna tzw. kultura zachodnia, której ton nadają Stany Zjednoczone, to czysta cywilizacja miłości odrzucająca wszelki grzech, z pederastią na czele.
Nie trzeba mieć jakichś wielkich mocy przewidywania przyszłości, jakimi dysponuje pan doktor T., ale można zrozumieć jaką wielką presję czuje prezydent Łakaszenka, który próbuje próbuje z jednej strony mieć dobre stosunki ze wschodnim Wielkim Bratem, a z drugiej budować jakieś rzeczowe i partnerskie relacje z Zachodem (vide jego ostatnie spotkanie z sekretarzem Pompeo). Ale próbuje to robić na swój własny, niezależny sposób, bez wpływu międzynarodowej finansjery i odrzucając „zbawczych” oligarchów żydowskich. I dlatego jest tak znienawidzony, a nawet staje się koszmarem politologów.
Nie wiemy też gdzie pan doktor T. czytał scenariusz, którym podzielił się i dla niepoznaki ubrał w cyniczno-prześmiewczy ton, oczywiście z tak ulubionymi przez niego schematami jak ruscy agenci i onuce. Ale nawet nie chcemy wiedzieć czy gdzieś czytał wznowione i uwspółcześnione wydanie tych Dobrych Nowin jakichś Mędrców, czy też jedynie przyśniły mu się, jednak usilnie chcielibyśmy wierzyć, że to tylko straszliwy sen pana doktora T.
Red. BIBUŁY
Dr. Jerzy Targalski: Onuce ruszyły
Rosja musi pilnować, by bunt na Białorusi i wymiana Łukaszenki nie przekroczyły niebezpiecznych dla niej granic, tym bardziej że skala ruchu wykroczyła poza zamierzone postraszenie i doprowadzenie do izolacji Tarakana.
Wszelka pomoc z zewnątrz, w tym zaangażowanie Polski, jest dla Rosji niebezpieczne, ruszyła więc fala komentarzy „wyważonych ekspertów” i zatroskanych trolli internetowych. Przekonują oni bądź że pozostanie Łukaszenki jest konieczne dla Polski i dobra samych Białorusinów, którzy nie rozumieją, iż pałowanie i więzienia są konieczne, bowiem inaczej czeka ich śmierć, niewola, nędza i poniżenie, bądź straszą Polaków, by nie popierali Białorusinów, gdyż spowodują w ten sposób katastrofę. Zobaczmy, jakie cierpienia mają spotkać Białorusinów, gdyby pozbyli się Tarakana. Oczywiście pierwszym zatroskanym okazał się mesjasz Grześ. Międzynarodowa banksterka rzuci się na ostatni niewykradziony kawałek majątku, a za nią pospieszą Żydzi i sodomici, by zamienić dostatnią Białoruś w piekło. Grzesiowi wtórują setki „zatroskanych”. Dowiadujemy się, że wielki kapitał zamieni Białorusinów w niewolników, Zachód rozszarpie ich majątek, masoneria zamieni ich w LGBT, a Żydzi odbiorą majątek bezspadkowy. A na koniec ograbiona i zamieniona w pederastlandię Białoruś zamiast pielęgnować swą tożsamość i żyć w dobrobycie i czystym kraju przy Rosji i politycznym geniuszu i patriocie jego ekscelencji Łukaszence, pogrąży się w niewoli amerykańskiej jak Polska, która się sama sprzedała. Aż dziw, że jakoś zniewoleni przez USA, upodleni przez sodomitów i okradzeni przez międzynarodowy kapitał Polacy nie uciekają do Tarakana, tylko Białorusini zwiewają do wegetującej w nędzy Polski. Masochiści czy co?
Jerzy Targalski