Aktualizacja strony została wstrzymana

Chiny: Siły zewnętrzne muszą przestać destabilizować Białoruś

„Chiny, będąc partnerem i przyjacielem Białorusi, nie życzą sobie chaosu na jej terytorium i ma nadzieję, że stabilność wewnętrzna zostanie zachowana” – powiedział na porannej konferencji prasowej w środę 19 sierpnia rzecznik MSZ Chińskiej Republiki Ludowej Geng Shuang.

„Chiny i Białoruś rozwijają współprace strategiczną. Ufamy sobie nawzajem i pracujemy, by osiągnąć dobro dla każdej ze stron. Chiny szanują drogę rozwoju, którą obrał lud białoruski. Popieramy również wysiłki władz w celu zachowania niepodległości i bezpieczeństwa kraju” – ogłosił dyplomata.

„Jesteśmy przeciwko tworzeniu przez siły zewnętrzne turbulencji na Białorusi. Wierzymy, że Białoruś o własnych siłach zachowa stabilność”.

(na podst. tass.ru/opr. Eugeniusz Onufryjuk)

Za: xportal.pl (19 sierpnia 2020)

 


 

UE nie uznaje wyników białoruskich wyborów prezydenckich

Wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe, dlatego nie uznajemy wyników ogłoszonych przez władze – powiedział w imieniu Rady Europejskiej jej przewodniczący, Charles Michel.

Po wirtualnym spotkaniu RE Michel wezwał władze w Mińsku by zaprzestały stosowania przemocy wobec protestujących. W opinii Belga, sytuacja na Białorusi budzi coraz większe zaniepokojenie. – UE wyraża solidarność z Białorusinami, nie akceptujemy bezkarności – zaznaczył szef Rady Europejskiej, czyli gremium złożonego z głów państw członkowskich Unii – szefów rządów bądź prezydentów.

Cała Rada Europejska jednoznacznie potępiła przebieg wyborów na Białorusi. Stwierdziliśmy, że te wybory powinny zostać powtórzone, że one nie mogą być uznane za wybory uczciwie przeprowadzone, wolne i demokratyczne – dodał po zakończeniu szczytu premier Mateusz Morawiecki.

Prezes Rady Ministrów zdradził, iż Unia w niedługim czasie wprowadzi sankcje, które obejmą ludzi odpowiedzialnych za przemoc, represje i fałszerstwa wyborcze dokonujące się w państwie Łukaszenki. – Poprosiłem o dopisanie punktu dotyczącego wsparcia niezależnych mediów i organizacji pozarządowych – stwierdził premier.

Członkowie Rady nie zgadzają się na „jakiekolwiek” zewnętrzne interwencje na Białorusi. – To oczywiście pod adresem Rosji, bo wiemy, że prezydent Łukaszenka prowadzi rozmowy z prezydentem Putinem, i chcemy, żeby proces demokratyzacji Białorusi był w rękach białoruskiego narodu. To jest podstawowy cel. Każdy naród, każde społeczeństwo chce decydować o swoim losie – powiedział szef naszego rządu.

Źródło: rmf24.pl

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-08-19)

 


 

Prezydent rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO o sytuacji na Białorusi

Prezydent Andrzej Duda odbył dziś rozmowę z sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem. Głównymi tematami była sytuacja na Białorusi oraz sojusz polsko-amerykański.

[…] Cały tekst dostępny w materiale źródłowym

kak/PAP, niezależna.pl

Za: Fronda.pl (18.08.20)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Obrzydliwa rola prezydenta Dudy jako głównego prowokatora, inspiratora ewentualnego białoruskiego Majdanu, nie powinna być nigdy zapomniana, bo jest temu bezpośrednio winny. Gdy dopiero co zamknięto drzwi komisji wyborczych na Białorusi, jeszcze w tym samym dniu prezydent Duda wystosował list prowokujący zewnętrznie podsycane siły do protestów, a potem ustawił się w szeregu państw nieuznających legalne wybory.

Oby kiedyś role nie odwróciły się i oby te zewnętrzne „sily demokratyczne” nie zaczęły nagle uważać polskich władz jako wybranych niedemokratycznie. Doprawdy, w dzisiejszym świecie rządzonym przez tajemne siły globalne i manipulowanym przez zakłamane media, można z każdego demokratycznie wybranego przywódcę, uczynić w mig jakiegoś „faszystę”, watażkę i tyrana. To tylko kwestia przekazu medialnego i dziennikarskich głów, które z chęcią napiszą każdy tekst, przeczytają każdy komunikat, skleją najbardziej załgany materiał filmowy.

Niech pan prezydent Duda modli się oby i jego pewnego pięknego dnia nie ogłoszono takowym zwyrodnialcem politycznym. Kto mieczem wojuje…

A swoją drogą, wszystko na to wskazuje, że marionetkowo-prowokatorska rola prezydenta Dudy spaliła na panewce, bo wbrew chęci uczynienia z Białorusi drugiej Ukrainy, wtłoczono to piękne państwo i całkiem mądrze zarządzane, w ręce wschodniego molocha. Gdy wojska polsko-NATOskie stoją u granic, a przywódcy odbierają legalny mandat, Łukaszenka nie miał w tej sytuacji innego wyjścia, jak zwrócić się o wsparcie do Rosji a nawet do Chin. A Polska tym głupim manewrem zamiast uzyskać cokolwiek – straciła wszystko. Nie sposób teraz będzie odbudować relacje polsko-białoruskie, nie sposób będzie można prowadzić rzetelny dialog, a winny temu jest nie kto inny lecz Prezydent Andrzej Duda. Uczestnicząc w globalnej grze jako marionetka – a można podsumować, że chętnie wchodzi w tę rolę – chciał wyskoczyć przed szereg udając rozgrywającego. Jak na razie Plan A nie udał się, więc prowokatorzy sięgną po Plan B, z uruchomieniem Majdanu i lokalnej wojenki. Planują, że może coś przy okazji ugrają. Kosztem Białorusinów i Polaków.

 


 

Skip to content