Ulicami Buenos Aires i innych argentyńskich miast przeszły w poniedziałek wielotysięczne demonstracje przeciwko obostrzeniom narzuconym przez rząd w związku z pandemią koronawirusa.
Protest w Buenos Aires zorganizowany przez opozycję do prezydenta Alberto Fernandeza, odbył się po tym, jak rząd ogłosił przedłużenie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa w obszarze argentyńskiej stolicy, gdzie zarejestrowano 90 proc. przypadków odnotowanych w całej Argentynie.
Protestujący oskarżyli rząd o stosowanie środków ograniczających w celu kontrolowania społeczeństwa. „Chcą nas zdominować poprzez choroby i uwięzienie”, „Ludzie muszą się buntować” – skandowali demonstranci.
Wiec w Buenos Aires nie był pierwszym tego typu, ale, jak dotąd, najliczniejszym. Podobne protesty odbyły się w poniedziałek w głównych miastach Argentyny.
Rząd wprowadził kwarantannę w całej Argentynie 20 marca, ale od tego czasu złagodził ją na większości terytorium.
Źródło: polskieradio24.pl
TK