W raporcie nt. przestrzegania na świecie wolności religijnej w 2019 roku, przygotowanym i zaprezentowanym przez Departament Stanu USA, bardzo mocno zaakcentowano „polski antysemityzm”.
W raporcie dotyczącym przestrzegania na świecie wolności religijnej w 2019 roku, który został przygotowany przez Departament Stanu USA, zaakcentowano bardzo mocno „polski antysemityzm” – podaje w poniedziałek „Rzeczpospolita” (Rz).
W amerykańskim raporcie znalazła się m.in. wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział w maju ubiegłego roku, że „Pozostanie PiS u władzy jest gwarancją, że Polska nie będzie płacić za niemieckie zbrodnie”. Dodał wówczas, że Żydzi powinni zwrócić się bezpośrednio do Niemiec.
„Rz” podkreśla, że wiele opisanych w raporcie sytuacji ma związek z restytucją mienia. Twórcy raportu przytoczyli np. słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział, że wypłata przez Polskę odszkodowań związanych z II wojną światową byłaby „pośmiertnym zwycięstwem Hitlera”.
W dokumencie znalazła się też wypowiedź, m.in. byłego wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki z Kukiz’15, który powiedział, że”polski rząd już nawet nie jest na kolanach, ale leży plackiem przed USA i Izraelem”.
W raporcie wspomniano także m.in. o spaleniu kukły Judasza w Pruchniku, działaniach byłego księdza Jacka Międlara, a także badaniu Ligi Przeciw Zniesławieniom, potwierdzającym rzekomy wysoki poziom antysemityzmu w Polsce.
Jak czytamy, podobne opracowania są tworzone przez Departament Stanu USA co roku. Dotyczą wszystkich państw. Największy wpływ na opracowanie poszczególnych części, dotyczących konkretnych krajów, mają amerykańskie placówki dyplomatyczne.
„Dziękujemy oddanemu personelowi w naszych ambasadach i konsulatach za monitorowanie i promowanie wolności religijnej oraz za szczegółowe kronikowanie wydarzeń związanych z wolnością przekonań” – czytamy we wstępie do raportu.
„Rz” podkreśla, że w poprzednim raporcie także dużo uwagi poświęcono „antysemityzmowi w Polsce”. W 2018 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o IPN. Zdaniem Departamentu Stanu USA właśnie wtedy ” internetowy hejt wobec Żydów wzrósł (…) i nie opada”.
rp.pl / kresy.pl