Aktualizacja strony została wstrzymana

Odkrywca wirusa HIV twierdzi, że COVID-19 jest wirusem stworzonym przez człowieka, i że „mógł powstać tylko w laboratorium”.

Kiedy media głównego nurtu i politycy zaczynają przyznawać, że źródłem COVID-19 prawdopodobnie było laboratorium z Wuhan – coś, na co po raz pierwszy zwróciliśmy uwagę świata w styczniu, za co nas wyśmiewano, cenzurowano i karano – obecnie wydaje się, że znani naukowcy (przynajmniej ci, którzy nie są opłacani lub nie pracują w laboratorium w Wuhan) są skłonni przyznać to o czym mówimy przez cały czas, iż wirus ten został stworzony przez człowieka.

 

Robert Miller z GilmoreHealth.com pisze, że w przeciwieństwie do narracji popieranej przez media głównego nurtu, że wirus COVID 19 był wynikiem naturalnej mutacji i że został przeniesiony na ludzi z nietoperzy, dr Luc Montagnier, człowiek, który odkrył wirusa HIV w 1983 roku nie zgadza się z tym i twierdzi, że wirus został stworzony przez człowieka.

 

Profesor Luc Montagnier, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w 2008 twierdzi, że SARS-CoV-2 jest zmodyfikowanym wirusem, który został przypadkowo uwolniony z laboratorium w Wuhan w Chinach. Mówi się, że chińscy naukowcy wykorzystywali koronawirusy w swojej pracy do opracowania szczepionki przeciw AIDS. Twierdzi, że w genomie SARS-CoV-2 znaleziono fragmenty DNA HIV.

 

Według profesora Luca Montagniera, który był w 2008 r. laureatem medycznej Nagrody Nobla wraz z Françoise Barré-Sinoussim za odkrycie HIV jako przyczyny epidemii AIDS, SARS-CoV-2 jest wirusem, który został zmanipulowany i przypadkowo uwolniony z laboratorium w Wuhan w Chinach w ostatnim kwartale 2019 r.

Według profesora Montagniera to laboratorium, znane ze swojej pracy nad koronawirusami, próbowało wykorzystać jeden z tych wirusów jako wektor HIV w poszukiwaniu szczepionki przeciw AIDS!

„Wraz z moim kolegą, bio-matematykiem Jeanem-Claude Perezem, dokładnie przeanalizowaliśmy opis genomu tego wirusa RNA”, wyjaśnił Luc Montagnier, w wywiadzie z dr Jean-François Lemoinem dla podcastu Pourquoi Docteur, dodając, że inni badali już ten temat:

Indyjscy naukowcy próbowali już opublikować wyniki analiz, które wykazały, że ten genom koronawirusa zawierał sekwencje innego wirusa… wirusa HIV (wirusa AIDS), ale zostali zmuszeni do wycofania swoich odkryć, ponieważ presja ze strony establishmentu głównego nurtu była zbyt duża.”

W trudnym pytaniu dr Jean-François Lemoine wnioskował, że badany koronawirus może pochodzić od pacjenta, który w innym przypadku byłby zakażony wirusem HIV.

„Nie” – powiedział Luc Montagnier – „aby wstawić sekwencję HIV do tego genomu, potrzebne są narzędzia molekularne, a to można wykonać tylko w laboratorium”.

Tyler Durden

zerohedge.com

Link do oryginalnego artykułu: LINK

Za: PrisonPlanet (2020-04-17)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Po pierwsze, uważamy (jak np. prof. Peter Duesberg), że wirus HIV nie ma nic wspólnego z gejowską chorobą AIDS (dla przypomnienia, zanim ta dziwna choroba nazwana była AIDS, nazywała sie adekwatnie GRID, czyli Zespół Niedoboru Odporności u Gejów; polityczna poprawność doprowadziła w 1982 roku do zmiany nazwy.) Co nie znaczy, że prof. Monagnier nie jest specjalistą, jedynie oznacza to, że spolitycyzowano jego badania naukowe.

Po drugie, coraz więcej dochodzi głosów ze środowiska naukowego, że pochodzenie koronawirusa, któremu przypisuje się „pandemię”, jednak nie jest czysto naturalne, nie przeskoczył on na człowieka z jakiegoś nietoperza czy łuskowca. Niedawno wypowiedział się na ten temat również generał Mark Milley, najwyższy dowódca Armii Amerykańskiej, który wysuwa podejrzenia, że tenże koronawirus może być tworem laboratoryjnym, a przecież sam z siebie tego nie mówi, tylko polega na opinii swoich podwładnych pracujących w najbardziej zaawansowanych laboratoriach wojskowych. Do tego dochodzi głos prof. Luc Montagnier, laureata Nagrody Nobla, któremu nie można odbierać wiedzy na ten temat.

Oczywiście dalej nie wiemy z jakiego laboratorium tenże wirus pochodzi, czy amerykańskiego, chińskiego, a może jeszcze innego. Być może szybko nie dowiemy się „prawdziwej prawdy”, jedynie w odpowiednim czasie, w kolejnej odsłonie mocarstwowych rozgrywek, media wskażą nam obiekt nienawiści jako nowe-stare „imperium zła”.

Być może również sztuczne pochodzenie wirusa tłumaczy nam tą nadzwyczajną globalną panikę zasianą przez establishment polityczno-wojskowy i przetransmitowany przez media, bo rzeczywiście wybrańcy tego świata znają cechy stworzonej przez podległe im laboratoria hybrydy (a cechy są takie, że jest to wirus o bardzo małej śmiertelności, lecz dość wysokiej zaraźliwości. Innymi słowy: jest to typowa broń biologiczna o niskim rażeniu, lecz mającym wywołać u przeciwnika panikę). Jednocześnie, jak każda władza, bo taka jest natura władzy, korzystaja z okazji wprowadzenia rygorów, sprzyjajacych swoim celom polityczno-ideologicznym, poprzez inwigilację, kontrolę, policyjne restrykcje. Oczywiście te wszystkie kontrole i restrykcje są „tymczasowe” i dla „dobra obywateli”, ale bez wątpienia pozostaną na stałe…

Sfera lichwiarzy również zaciera ręce, np. pozbywajac się niewygodnych naleciałości rynków finansowych oraz w jeszcze większym stopniu uzależniając państwa, podmioty gospodarcze i zwykłych obywateli.

 


 

.