Aktualizacja strony została wstrzymana

Nowy Jork zawyża liczbę „ofiar koronawirusa” dodając osoby zmarłe bez testów, zmarłe w domach, a nawet na zawał serca…

Prezydent Trump podczas cyklicznej konferencji prasowej prowadzonej w ramach „walki z koronawirusem” (4/15/20: Members of the Coronavirus Task Force Hold a Press Briefing) ostro skrytykował władze stanu Nowy Jork za podawanie zawyżanej liczby ofiar pandemii.

Do ogłoszonej liczby ofiar koronawirusa wynoszącej dla całych Stanów Zjednoczonych 33 404 (15 kwietnia), stan Nowy Jork podaje, że zmarła tam niemal połowa ze wszystkich ofiar amerykańskich, czyli 16 251. Aby uzyskać tak wielką liczbę władze Nowego Jorku dodały jednak 3778 zmarłych, którzy np. nie byli w ogóle testowani na Covid-19 i zmarli bez testów w swoich domach,w domach opieki czy nawet (bez testowania) w szpitalach.

Niektórzy amerykańscy lekarze, w tym jeden z senatorów alarmują, że CDC wydało zalecenia dla lekarzy aby stosować nową klasyfikację wpisywaną do świadectw zgonu, zgodnie z którą jeśli ktoś umrze mając pozytywny wynik na COVID-19, zaliczany był automatycznie jako ofiara COVID-19.  Stawia to pod znakiem zapytania wszystkie oficjalnie podawane liczby ofiar koronawirusa, bowiem „istnieje duża różnica między śmiercią z powodu wirusa, a śmiercią w „obecności” wirusa.

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów agencyjnych

Skip to content