Aktualizacja strony została wstrzymana

Koronawirus w Polsce. Dantejskie kary za przejażdżkę rowerem

Koronawirus w Polsce. Dantejskie kary za przejażdżkę rowerem. „Mamy uciekać przed milicją jak za komuny?”

Koronawirus w Polsce wykorzystywany jest przez rządzących do radykalnego ograniczania wolności i swobód obywatelskich. Wprowadzane prawo daje dużą uznaniowość policji, a sankcje karne mogą sięgać nawet 30 tysięcy złotych.

Od początku kwietnia w Polsce obowiązują nowe obostrzenia, które dotyczą m.in. możliwości przemieszczania się. Zamknięto między innymi parki, skwery, bulwary, a nawet lasy państwowe.

O karaniu mandatami na szeroką skalę i kierowaniu spraw do inspekcji sanitarnych informowaliśmy już w weekend. Problem w tym, że rozporządzenie Ministra Zdrowia odwołujące się do ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi jest bardzo nieprecyzyjne i pozostawia służbom uznaniowość.

To właśnie ona budzi największe oburzenie, bowiem kolejne przykłady pokazują, że policjanci wykorzystują słynny artykuł 54 Kodeksu Wykroczeń do karania za rzeczy nieujęte w rozporządzeniu.

Kolejne dwa przykłady radykalnych kar pochodzą z Krakowa. Tam policja skierowała sprawy dwóch osób do inspektoratu sanitarnego. Oboje mają zapłacić po 12 tysięcy kary za to, że…samodzielnie spacerowali lub jechali rowerem po krakowskich bulwarach.

– Państwo łupi obywateli jak najgorszy bandyta. Panie @MorawieckiM, naprawdę o to chodzi? To są adekwatne do przewiniena kary – administracyjne? Mamy uciekać przed milicją jak za komuny? Megaskandal – pisze na Twitterze Łukasz Warzecha.

Za: Najwyższy Czas! (07/04/2020) – [Org. tytuł: «Koronawirus w Polsce. Dantejskie kary za przejażdżkę rowerem. „Mamy uciekać przed milicją jak za komuny?”»]

 


 

Miasto ograniczyło siedzenie na ławce do dwóch minut

W Biarritz nie może siedzieć na ławce dłużej niż dwie minuty, w Paryżu od środy nie wolno będzie uprawiać joggingu w godzinach 10-19. Francuskie miasta wprowadzają nowe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa.

Władze Biarritz zakazały siedzenia dłużej niż dwie minuty na ławkach znajdujących się w tym mieście. Zakaz, który ukazał się w dekrecie opublikowanym w poniedziałek, ma na celu zniechęcenie mieszkańców do zgromadzeń. „Jest to jeden ze środków walki z epidemią Covid-19” – poinformowała lokalna administracja.

[…] Cały tekst dostępny w materiale źródłowym

Źródło: PAP Autor: Z Paryża Katarzyna Stańko

Za: stefczyk.info (2020.04.07)

 


 

Czeski rząd zezwolił na uprawianie niekontaktowych sportów na świeżym powietrzu

Od wtorku w Czechach złagodzono niektóre ograniczenia wprowadzone w związku ze zwalczaniem epidemii koronawirusa. M.in. ponownie można uprawiać niekontaktowe sporty na otwartej przestrzeni, na przykład bieganie czy tenis.

Jak podaje Radio Praha, zmiany zostały ogłoszone w poniedziałek przez wicepremiera Karela Havliczka. Ludzie mogą teraz uprawiać indywidualne sporty na świeżym powietrzu. Nie trzeba przy tym zakrywać ust i nosa, o ile nie jest się w zatłoczonych miejscach.

Według portalu Novinky.cz decyzja czeskiego rządu spowodowała, że grafik zamkniętego dotąd kompleksu sportowego Hamr w Pradze zapełnił się w ciągu kilku minut. „Uruchomiliśmy system rezerwacji w niedzielę wieczorem o wpół do ósmej i o ósmej już był zapełniony. Oczywiście ludzie nie mogli się doczekać” – powiedział współwłaściciel kompleksu Jakub Strnad przyznając, że trzy tygodnie zastoju przyniosły jego biznesowi milionowe straty. Jak dotąd jego ośrodek otworzył tylko korty tenisowe.

Od czwartku swoje drzwi dla klientów otworzą sklepy z artykułami budowlanymi, komputerowymi a także warsztaty naprawy rowerów.

W czwartek wejdzie w życie nowa nowa regulacja nakazująca zachowywanie w sklepach dystansu dwóch metrów od innych ludzi. Nie dotyczy to krewnych oraz osób pomagających seniorom.>

Jak pisaliśmy w poniedziałek, w ciągu kilku ostatnich dni dzienne tempo wzrostu liczby infekcji w Czechach zmalało do poziomu jednocyfrowego. Skłoniło to czeskie władze do poluzowania ograniczeń wprowadzonych dla tłumienia epidemii. „Mówimy teraz wyraźnie, że jesteśmy w stanie stosunkowo dobrze poradzić sobie tutaj z pandemią, że to nie pandemia nami kieruje” – mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Vojtech.

Wedlug Vojtecha nie ma powodu do pośpiechu w znoszeniu ograniczeń. Jak mówił, po każdym takim poluzowaniu reguł powinien nastąpić dwutygodniowy okres oceny skutków podjętej decyzji.

Czeski rząd planuje przeprowadzenie w najbliższym czasie testów próbki populacji, aby uzyskać dane na temat rozpowszechnienia wirusa wśród ogółu społeczeństwa.

Kresy.pl / radio.cz / novinky.cz

Za: Kresy.pl (7 kwietnia 2020)

 


 

Chorwacja: premier chce złagodzenia reżimu antywirusowego. Mówi o niskiej śmiertelności

Według premiera Chorwacji Andreja Plenkovicia należy przygotować kraj do złagodzenia zakazów i obostrzeń wynikających z administracyjnych działań przeciw rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2. Szef rządu uznał, że liczba 16 zmarłych przy ponad 1,2 tys. zdiagnozowanych do tej pory przypadkach zachorowań nie oznacza wysokiego poziomu śmiertelności, a kraj dobrze poradził sobie w pierwszym etapie epidemii.

Podczas wideokonferencji z epidemiologami i wirusologami premier Plenković poinformował, że władze są gotowe złagodzić podjęte w marcu środki przeciwko rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Decyzje mają zostać podejmowane po zasięgnięciu opinii i konsultacjach ze specjalistami. Znoszenie ograniczeń dla osób fizycznych i firm ma być prowadzone w sposób, który nie doprowadzi do wzrostu zakażeń i zachorowań. Warunkiem jest także zachowanie zdolności służby zdrowia do ochrony obywateli.

Chorwacki premier uznał, że działania władz – podjęte bardzo wcześnie, na samym początku rozszerzania się epidemii – zapewniły państwu bardzo dobre przejście pierwszego etapu walki z koronawirusem. Według oceny Andreja Plenkovicia, 16 zanotowanych dotychczas zgonów należy odczytywać jako niską śmiertelność, co daje podstawy do złagodzenia przepisów mających na celu zahamowanie rozwoju epidemii.

W związku z pojawieniem się koronawirusa przeniesionego z Chin na kontynent europejski Chorwacja od 16 marca zamknęła placówki edukacyjne. Kolejne obostrzenia wprowadzono 19 marca – zamknięto wtedy dla obcokrajowców granice oraz zakazano m.in. działalności barów, sklepów (innych niż spożywcze), kin i zgromadzeń religijnych.

Pierwszą ofiarę śmiertelną zakwalifikowaną jako zmarłą z powodu COVID-19 odnotowano w czwartek 19 marca. Według worldometers.info do godzin południowych we wtorek 7 kwietnia w liczącej ok. 4 mln mieszkańców Chorwacji zanotowano 1222 zarażonych i 16 zgonów. W tym samym czasie liczone w proporcji do liczby mieszkańców dane dla Polski były lepsze niż w Chorwacji – wskazywały na 4532 zarażenia i 111 zgonów.

Źródła: EurAsiaDaily.com / www.worldometers.info

Jan Bereza

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-04-07)

 


 

Skip to content