Aktualizacja strony została wstrzymana

Seria izraelskich nalotów w Syri, Libanie i Gazie. Izraelskie media fałszują ich efekty

W weekend Bliski Wschód doświadczył kolejnej fali izraelskich nalotów na cele w Syrii, Strefie Gazy i pierwszy raz od dłuższego czasu w Libanie. Skuteczność ataków była prawdopodobnie na tyle wątpliwa, że media z Tel Awiwu próbowały zmanipulować skutki uderzeń.

Tuż przed północą z piątku na sobotę syryjska obrona przeciwlotnicza odpowiedziała na izraelski atak rakietowy na południe od Damaszku. Wygląda na to, że nalot został przeprowadzony w rejonie lotniska międzynarodowego stolicy Syrii za pomocą kilkunastu rakiet. Wybuchy były słyszalne w całym regionie damasceńskim. 

Wcześniejsze doniesienia o ataku na lotnisko Mezzah (lotnisko wojskowe w rejonie Damaszku – częste miejsce izraelskich nalotów) okazały się prawdopodobnie nieprawdziwe. Część syryjskiego systemu przeciwlotniczego, rozmieszczona wokół tego lotniska, odpierała atak powietrzny i stąd sugestie o kolejnym celu.

Izrael przyznał się do przeprowadzenia ataku, co nie zdarza się zbyt często.

Media z Tel Awiwu opublikowały nagranie wideo na podstawie, którego twierdziły, że zaatakowano irańskie składy wojskowe na południe od Damaszku. Internauci szybko wychwycili manipulacje, wideo pochodziło z 2018 roku, a nie sprzed 18 godzin.

Materiał filmowy został od razu podchwycony przez wielu izraelskich użytkowników Twittera, w tym oficjalne konta polityków i publicystów z Tel Awiwu, jako dowód skutecznego ataku na Irańczyków w Syrii.

W rzeczywistości wideo poniżej przedstawia izraelski nalot na syryjską instalację wojskową w regionie Damaszku ponad rok temu.

Jest to już stały sposób kooperacji państwa Izrael i jego mediów. Gdy zazwyczaj dochodzi do izraelskich nalotów w Syrii, oficjele z Tel Awiwu uzasadniają je obecnością irańskich wojsk, zagrażających państwu żydowskiemu. Tę narrację powielają tamtejsze środki masowego przekazu, publikując materiały wideo mające przedstawiać dany atak. Bardzo często okazuje się, że nagrania przedstawiają izraelskie naloty nie na irańskie, a na syryjskie instalacje wojskowe.

LIBAN

W niedzielę trzy izraelskie drony zaatakowały cele we wschodnim Libanie przy granicy z Syrią, w paśmie górskim niedaleko Doliny Bekaa, jak podaje portal Muraselon News. Prawdopodobnym obiektem uderzenia była baza wojskowa Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny

STREFA GAZY

Również w niedzielę izraelskie lotnictwo zaatakowało cele w mieście Beit Lahia w północnej części Strefy Gazy. Jak dotąd nie ma informacji o ofiarach. Izrael twierdzi, że nalot był odpowiedzią na wcześniejsze wystrzelenie trzech rakiet z terytorium palestyńskiego.

Strefa Gazy jest blokowana przez Izrael od czerwca 2007 roku, co spowodowało pogłębiające się ubóstwo tamtejszej ludności. Od 2008 roku Izraelczycy trzykrotnie przeprowadzali wielkie operacje lądowe wewnątrz tego obszaru, zabijając tysiące mieszkańców Gazy i niszcząc, i tak ubogą, infrastrukturę publiczną.

Muraselon.com / AlMasdarNews.com / PressTv.com / Kresy.pl

Za: Kresy.pl (26 sierpnia 2019) | https://kresy.pl/wydarzenia/seria-izraelskich-nalotow-w-syrii-libanie-i-gazie-izraelskie-media-falszuja-ich-efekty/

Skip to content