Wczoraj dokonano poświęcenia słynnej Kryształowej Katedry w Kalifornii. Od teraz budynek jest świątynią katolicką.
Kryształową Katedrę, zaprojektowaną przez postmodernistycznego architekta Philipa Johnsona, zbudowano w 1980 roku. Budynek może pomieścić równocześnie 2248 wiernych i w momencie oddania do użytku był największym szklanym budynkiem na świecie. Katedra została zbudowana przez kościół Shepherd’s Grove, powiązany z amerykańskim Kościołem Reformowanym. Kłopoty finansowe sprawiły jednak, że w 2011 roku została wystawiona na sprzedaż.
Fot. Arnold C, CC BY-SA 3.0
Katedrę nabyła katolicka diecezja w Orange. Kościół zapłacił za nią 60 milionów dolarów. Kolejne 72 miliony kosztowała jej renowacja i przystosowanie do roli katolickiej świątyni. W jej ramach zainstalowano na przykład ważący niemal pół tony krucyfiks i zbudowano chrzcielnicę w kształcie krzyża. Nie zabrakło również bardziej przyziemnych modyfikacji, jak zabezpieczenie budynku przed trzęsieniami ziemi czy instalacja klimatyzacji.
Po poświęceniu katedry stała się ona siedzibą biskupa Orange Kevina W. Vanna. „Katedra stoi jako fizyczny znak jedności 62 parafii w Diecezji Orange – powiedział rektor i wikariusz katedry ojciec Christopher Smith.
Oprócz zmiany wystroju – która obejmowała nawet zainstalowanie specjalnych szklanych paneli, które umożliwią przyciemnienie wnętrza – do katedry sprowadzono również relikwie wielu świętych, łączni z Janem Pawłem II. Zmieniono również jej nazwę – od teraz oficjalnie nazywa się Katedrą Chrystusową.
Kościół nie ma zamiaru jednak zmieniać jej wyglądu zewnętrznego. Katedra została rozsławiona na całym świecie przez prowadzony przez jej założyciela Roberta H. Schullera program telewizyjny Hour of Power i przedstawiciele kościoła uznali, że nie będą zmieniać jej wyglądu. „Widzimy siebie jako kontynuatorów stąpających po śladach wielkiego chrześcijańskiego kaznodziei który zbudował Kryształową Katedrę” – powiedział Smith.
Celebracja otwarcia nowej katolickiej katedry potrwa przez 11 tygodni. Będą podczas nich odprawiane specjalne msze dziękczynne. Wierni będą mogli wybrać spośród mszy prowadzonych w czterech językach – angielskim, wietnamskim, hiszpańskim lub koreańskim, co odzwierciedla skład etniczny wiernych w diecezji.
Źródło: Los Angeles Times Autor: WM
KOMENTARZ BIBUŁY: Oczywiście nazywanie tego kalifornijskiego obiektu „kościołem katolickim” jest jakąś groteską i czarnym humorem, ale wszystko to doskonale mieści się w posoborowych dewiacjach, gdzie normalność katolicka (Msza święta, Tradycja, kojąca zmysły i uskrzydlająca ducha architektura katolicka, unosząca pod niebiosa muzyka), zostały podmienione na antykatolickie parodie (Novus Ordo, zerwanie z Tradycją, brzydota moderny architektonicznej, muzyka z głębi piekieł). Obiekt w Orange jest doskonałym tego przykładem: został wybudowany według pierwotnego zamierzenia jako miejsce zgromadzeń zboru protestanckiego, zaprojektowany został przez zboczeńców seksualnych (Richard Meier i homoseksualista Philip Johnson), a dzisiaj swą obrzydliwością gnębi dusze wiernych i w prostej drodze odciąga od Boga. Jest za to doskonałym narzędziem do promowania Nowej Światowej Religii, w której posoborowy „katolicyzm” zajmie znaczące miejsce.
Jako TEST polecamy Galerię tego monstrum architektonicznego – tutaj. Jeśli komukolwiek podoba się ten obiekt jako kościół katolicki, to jesteśmy pewni, że ten odbiorca pozbawiony jest już sensus catholicus. W rezultacie, musi pracować nad sobą, bo albo kroczy już drogą do porzucenia katolicyzmu, albo już tego dokonał.