Aktualizacja strony została wstrzymana

USA: senat stanu Ohio przegłosował zakaz dokonywania aborcji po wykryciu bicia serca dziecka

Senat amerykańskiego stanu Ohio wprowadził regulacje, które w znacznym stopniu poprawią ochronę życia dzieci nienarodzonych. Na mocy decyzji senatu, aborcja nie będzie możliwa na dzieciach, u których wykryto bicie serca.

We środę w stanie Ohio podjęto decyzję o zwiększeniu ochrony życia dzieci nienarodzonych. Wszystko za sprawą decyzji senatu, który na wniosek Kristine Roegner z Partii Republikańskiej przegłosował „Senat Bill 23”. Nowe prawo zakazuje dokonywania aborcji na dzieciach nienarodzonych, u których zostanie stwierdzone bicie serca. Lekarze podkreślają, że współczesne aparaty medyczne są w stanie wykryć bicie serca już w 6 tygodniu ciąży. Statystyki wskazują, że dotychczas najczęściej do aborcji dochodziło w 12 tygodniu ciąży.

Senator Kristine Roegner podkreślała w swoim wystąpieniu, że konieczne jest wprowadzenie nowego standardu jeśli chodzi o ochronę ludzkiego życia, ponieważ dotychczasowe rozwiązania nie były wystarczające. Warto podkreślić, że po uchwaleniu nowego prawa w stanie Ohio, osoby, które dopuszczą się aborcji, będą mogły być pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Aborcja przeprowadzona już po stwierdzeniu bicia serca dziecka, będzie karana więzieniem od 6 do 12 miesięcy, a także grzywną w wysokości 2500 dolarów. Co więcej, lekarz i kliniki aborcyjne dopuszczające się takiego przestępstwa, będą musiały liczyć się z sankcjami nakładanymi przez Państwową Radę Lekarską stanu Ohio.

W zapisach ustawy uwzględniono jednak pewne wyjątki. Chodzi o sytuację gdy życie kobiety jest zagrożone lub jej zdrowie mogłoby ulec trwałemu i znaczącemu pogorszeniu. Regulacje nie przewidują żadnych wyjątków w sytuacji poczęcia w wyniku czynu zabronionego. „Sposób, w jaki człowiek jest poczęty, nie czyni go bardziej lub mniej ludzkim” – powiedział Kristine Roegner.

Treści ustawy sprzeciwiali się politycy Partii Demokratycznej, którzy domagali się rozszerzenia grupy wyjątków, które pozwalałyby na dokonywanie aborcji również po wykryciu bicia serca dziecka. Senator Nickie Antonio chciał wprowadzenia poprawek umożliwiających aborcję w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub złego stanu psychicznego kobiety. Wniosek jednak został dorzucony.

Co ciekawe zwiększony dostęp do aborcji popierał również senator John Eklund z Partii Republikańskiej. Jego zdaniem prawo powinno pozwalać na dokonywanie aborcji w sytuacjach gdy do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego, a także w przypadku kazirodztwa. Jego stanowisko nie zostało jednak uwzględnione w dokumencie końcowym.

Ustawa przyjęta przez senat stanu Ohio jest podobna do tej, która bezskutecznie była procedowana pod koniec zeszłego roku. Wówczas ustępujący gubernator John Kasich zrezygnował z podpisania dokumentu, uznając go za niezgodny z prawem federalnym. Obrońcy życia nie ustawali jednak w walce o zwiększenie ochrony życia dzieci nienarodzonych i ponowili wniosek o przegłosowanie „Senat Bill 23”. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu przez nowego gubernatora stanu Ohio – Mike’a DeWine’a. Polityk podczas kampanii wyborczej zapowiedział, że jeśli taka ustawa trafi na jego biurko, nie zawaha się ją poprzeć i podpisać.   

Źródło: cleveland.com

WMa

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2019-03-14)

 


 

Córka wiceprezydenta USA: aborcja to prześladowanie najsłabszych

Wiceprezydent USA Mike Pence od lat walczy o prawa do życia dla nienarodzonych nie tylko w sferze publicznej. W poszanowaniu dla wartości pro-life wychował także własną rodzinę. Córka wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych w jednym z felietonów otwarcie nazwała aborcję „jawną opresją” dokonywaną „na najsłabszej części społeczeństwa”.

Charlotte Pence pisząca na łamach „Washington Times” opublikowała artykuł dotyczący pokolenia „millenialsów” (osób urodzonych w okolicach roku 2000). Zaznaczyła, że to pokolenie jak żadne inne jest wrażliwe na ludzkie cierpienie, nierówności, wykluczenie społeczne czy brak respektowania przyrodzonych praw.

„Jeżeli nasze pokolenie jest zainteresowane losem pozbawionych praw obywatelskich, zmarginalizowanych, wykluczonych czy ciemiężonych, to nienarodzone dzieci pasują do tych kategorii jak żadne inne” – pisze CharlottePence w artykule „Oppression in its barest form” (Prześladowanie w najczystszej postaci).

„Tak, aborcja jest pozbawieniem prawa do życia ludzkiej istoty – ale powinna być także uznana za  przykład prześladowania w najczystszej postaci. Poddaje najsłabszą część społeczeństwa ostracyzmowi i nakłada na mniejszość niezwykle ciężkie brzemię” – argumentuje.

W swoim artykule córka wiceprezydenta USA wskazuje na statystyki mówiące, że najbardziej prześladowane przez aborcję są czarnoskóre i latynoskie obywatelki USA, a niemal połowa kobiet mających za sobą aborcję żyje poniżej granicy ubóstwa ustwnowionej przez rząd federalny.

„Musimy sobie uświadomić, że celebrując aborcję, popełniamy niesprawiedliwość wobec istot ludzkich” – podkreśla Charlotte Pence. Córka wiceprezydenta USA dodaje, że oprócz dziecka, tragedia dotyka także matki oraz odbija się na rodzinie i całej społeczności.

Charlotte Pence wskazuje też na hipokryzję współczesnych „wojowników o sprawiedliwość społeczną”. Zauważa, że z jednej strony walczą oni o to by „kobieta wyszła z kuchni”, a z drugiej narzucają im określone modele wejścia w dorosłe życie (przede wszystkim postawienie na naukę i karierę czy odłożenie decyzji o posiadaniu dzieci na później).

Trudno nie zgodzić się z poglądami Charlotte Pence. Wszak zwolennicy aborcji de facto kierują się nieistotnymi przesłankami – zauważa obrońca życia Alan Shlemon na str.org. Wszak dziecko jest mniejsze i słabiej rozwinięte od dorosłego. Nienarodzone dzieci są także zależne od innych (matki) i żyją w innym środowsku (jej łonie) niż pozostali ludzie. Jednak wszystkie te różnice nie stanowią podstawy do zabijania. W każdym innym przypadku zostałyby uznane za niedopuszczalną eugenikę.

Źródła: lifenews.com / washingtontimes.com / str.org 

PR      

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2019-03-15)

 


 

Skip to content