W jednym z niemieckich kościołów znajduje się szopka bożonarodzeniowa, która promuje… homoseksualizm. Są w niej lesbijki z tęczową flagą oraz mężczyzna chory na aids, a biskupi i kardynałowie modlą się do „surowych zasad” prawa kościelnego.
Takie zgorszenie siane jest w kościele Anioła Stróża w Oppum w pobliżu Krefeldu w diecezji akwizgrańskiej. Jej biskupem jest Helmut Dieser.
W żłóbku nie leży Dzieciątku Jezus, ale książki: Kodeks Prawa Kanonicznego, Katechizm Kościoła katolickiego i praca poświęcona teologii moralnej. Nad nimi zamiast aniołów unoszą się symboliczne przedstawienia prawnych paragrafów. Wokół żłóbka ustawiono biskupów i kardynałów, którzy modlą się do paragrafów.
Jeden z kardynałów jest prowadzony przez Dzieciątko Jezus nieco dalej, w głąb szopki. Tam znajdują się: dwie ściskające się lesbijki, które trzymają tęczową flagę; człowiek chory na aids oraz uchodźca.
Zamiast gwiazdy betlejemskiej w szopce ustawiono globus, pod którym położono symbole najpopularniejszych światowych religii. Nad wszystkim zawisł zegar wskazujący godzinę pięć po dwunastej.
– Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że urzędowy Kościół krąży dookoła samego siebie, modląc się do swoich przepisów, a zarazem coraz silniej tracąc z oczu ludzi – powiedział w rozmowie z „Rheinische Post” Udo Degen, przedstawiciel grupy odpowiedzialnej za stworzenie tej „szopki”.
Co znamienne, Degen nie jest nawet katolikiem, ale protestantem, a w katolickiej parafii działa w ramach jej grupy ekumenicznej.
Według twórców szopki, ludzie bardzo chętnie przychodzą do kościoła ją oglądać. Jak dotąd nie odnotowano żadnych negatywnych reakcji.
Władze diecezjalne milczą. W kościele w Oppum „kontrowersyjne” szopki pojawiają się już od kilku lat.
Pach
Źródło: rp-online.de