Aktualizacja strony została wstrzymana

Kard. Zen do chińskich katolików wiernych Rzymowi: zejdźcie do katakumb, komunizm nie jest wieczny

Kardynał Józef Zen w opublikowanym w środę artykule na łamach „New York Times” krytykuje porozumienie Watykanu z Chinami o mianowaniu biskupów. Zwraca uwagę, że samodzielność papieża może zostać ograniczona. Wzywa też przedstawicieli tradycyjnego Kościoła do spokojnego czekania na upadek systemu komunistycznego.

Kard. Zen do chińskich katolików wiernych Rzymowi: zejdźcie do katakumb, komunizm nie jest wieczny

Fot. PCh24.pl

Kardynał Zen podkreśla, że jako Chińczyk z Szanghaju, posługujący zarówno w Chinach kontynentalnych, jak i Hongkongu zna zarówno Chiny, jak i Stolicę Apostolską oraz komunistów. Tymczasem tych ostatnich nie rozumie papież Franciszek. Pochodzi on bowiem z Ameryki południowej, gdzie komuniści (niekiedy wraz z duchownymi) walczyli z wojskowymi dyktaturami. Dlatego też Franciszek może odczuwać naturalną sympatię do komunistów. Uważa ich bowiem za ludzi prześladowanych, a nie prześladowców. Tymczasem, jak pokazuje choćby przykład Chin, komuniści stają się prześladowcami, gdy tylko dojdą do władzy.

Jak przypomina emerytowany biskup Hongkongu, Stolica Apostolska i Chiny zerwały stosunki dyplomatyczne w latach 50. XX wieku. Pewne otwarcie Chin po zakończeniu rewolucji kulturowej nastąpiło w latach 80. XX wieku. Jednak nadal wszystko znajduje się pod kontrolą partii komunistycznej – także Kościół.

Kardynał Zen zauważa, że znajdował się wśród osób entuzjastycznie podchodzących do decyzji o mianowaniu kardynała Pietro Parolina na sekretarza stanu w 2013 roku. Obecnie jednak twierdzi, że temu ostatniemu zależy bardziej na dyplomatycznym sukcesie, niż na dobru Kościoła.

Hierarcha zauważa również, że Franciszek, podobnie jak wcześniej Jan Paweł II i Benedykt XVI pragnie udać się z wizytą do Chin. Jednak sama wizyta – nawet jeśli do niej dojdzie – niewiele zmieni. Wszak w 2015 roku biskup Rzymu odwiedził Kubę i nie przyczyniło się to ani do dobra Kościoła, ani do nawrócenia władz komunistycznego państwa.

Zgodnie z porozumieniem papież może zawetować proponowanego przez rząd kandydata na biskupa. „Ile jednak razy może to w praktyce uczynić” – zapytuje kardynał Zen. „Gdybym był rysownikiem, to narysowałbym Ojca Świętego klęczącego i przekazującego klucze Królestwa Niebieskiego przewodniczącego Xi Jinpingowi i mówiącemu [proszę, uznaj mnie za papieża]”.

Kardynał Zen radzi duchownym Kościoła podziemnego, by nie rozpoczynali rewolucji. Radzi, by w razie odbierania im Kościołów przenieśli się do domów czy katakumb i oczekiwali na lepsze czasy. Wszak komunizm nie jest wieczny.

Pod koniec września tymczasowe porozumienie Watykanu i Chin podpisali Antoine Camilleri, podsekretarz ds. stosunków Stolicy Apostolskiej z Państwami oraz wiceminister spraw zagranicznych ChRL Wang Chao. Decyzja ta spotkała się z krytyką także amerykańskiego kardynała Leo Raymonda Burke’a.

Warto zauważyć, że mimo gospodarczej liberalizacji, wciąż gwałcona jest tam wolność sumienia chrześcijan. Co więcej, w maju 2018 roku sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin Xi Jinping przewodniczył dwutygodniowej sesji upamiętniającej Karola Marksa. Uczestniczyli w niej obowiązkowo najwyżsi urzędnicy państwowi. Dla szerszej publiczności zaprezentowano złożony z pięciu epizodów show edukacyjny.

Z kolei główny chiński ideolog Wang Huning określił myśl Xi Jinpinga mianem marksizmu XXI wieku. W przemówieniu z 4 maja w Wielkiej Hali Ludu Xi Jinping bronił prawdziwości marksizmu. Obiecywał jednocześnie dostosować go do chińskiej rzeczywistości. Co więcej, Chińczycy sfinansowali pomnik Karola Marksa w Trewirze, gdzie urodził się autor „Manifestu Komunistycznego”.

Tymczasem komunizm i socjalizm zostały potępione przez papieży – między innymi Leona XIII, Piusa XI czy Jana Pawła II.

Źródła: nytimes.com / pch24.pl

mjend

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-26)

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

To wezwanie nie jest tylko dla katolików z Chin. To JEST WEZWANIE DLA WSZYSTKICH zachowujących wiarę Kościoła Katolickiego.
iskierka

 


 

Chiny: władze zniszczyły dwa sanktuaria maryjne. Powodem zbyt duża ilość krzyży

Kilka tygodni po zawarciu porozumienia ze Stolicą Apostolską ws. nominacji biskupich, władze chińskie zniszczyły dwa sanktuaria maryjne w prowincjach Shanxi i Guizhou. Pierwsze z nich znajduje się w Dongergou i było poświęcone Matce Bożej Siedmiu Boleści, drugie zaś – Matce Bożej Błogosławieństw.

Oba sanktuaria zniszczone przez władze w Pekinie były miejscami pielgrzymek zarówno wspólnot uznawanych jak i nieuznawanych przez władze. W przypadku sanktuarium w Dongergou oficjalnym powodem niszczenia kościoła była zbyt duża ilość krzyży i „zbyt wiele dekoracji ponad wszelkie granice”. Z kolei sanktuarium w Anlongu zburzono, gdyż – według władz – zbudowano je bez wymaganych pozwoleń. Przed tygodniem wierni z Anlongu prosili katolików z całego świata o modlitwy w intencji uratowania ich świątyni przed zburzeniem.

Do zburzenia obu świątyń doszło w ramach rozpoczętej w lutym br. kampanii sinizacji działalności religijnej w Chinach. Niszczenie kościołów, krzyży, obrazów itp. rozpoczęło się w prowincjach Henan, Xinjiang, Mongolia Wewnętrzna, po czym rozszerzyły się w Zhejiangu, Jiangxi i innych prowincjach.

Do nasilenia kampanii doszło tuż po ogłoszeniu porozumienia watykańsko-chińskiego. Przypomnijmy, że przeciwko porozumieniu Watykanu z Pekinem protestował emerytowany biskup Hong Kongu, kard. Józef Zen. W ostatnich dniach głos w tej sprawie zabrał również kard. Raymond Burke.

Amerykański hierarcha określił porozumienie mianem zdrady męczenników i wyznawców, przez lata cierpiących i skazywanych na śmierć przez komunistów. Podczas wizyty w Australii w ubiegłym tygodniu kardynał Burke poinformował również o podziałach wewnątrz Kurii Rzymskiej. Dotyczą one między innymi porozumienia z Państwem Środka.

Hierarcha wyznał, że nie rozumie, dlaczego papież przekazał część władzy dotyczącej mianowania biskupów w ręce chińskich władz. Stwierdził też, że Kościół nie oddałby takich kompetencji innym świeckim przywódcom.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Źródło: KAI

WMa

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-25)

 


 

„Zdrada męczenników”. Kardynał Burke krytykuje porozumienie Watykanu z Chinami

Kardynał Leo Raymond Burke skrytykował umowę Watykanu z Chinami. Porozumienie dotyczące mianowania biskupów uznał za skandaliczne.

Amerykański hierarcha określił porozumienie mianem zdrady męczenników i wyznawców, przez lata cierpiących i skazywanych na śmierć przez komunistów. Podczas wizyty w Australii w ubiegłym tygodniu kardynał Burke poinformował również o podziałach wewnątrz Kurii Rzymskiej. Dotyczą one między innymi porozumienia z Państwem Środka.

Hierarcha wyznał, że nie rozumie, dlaczego papież przekazał część władzy dotyczącej mianowania biskupów w ręce chińskich władz. Stwierdził też, że Kościół nie oddałby takich kompetencji innym świeckim przywódcom.

„Prowizoryczne” porozumienie z Chinami Watykan zawarł 22 września.

Kardynał Burke odrzucił także, jako absurdalne, twierdzenie bpa Marcela Sancheza Sorodno. Przewodniczący Papieskiej Akademii Nauk i Nauk Społeczny stwierdził, że Chiny bardzo dobrze wdrażają nauką społeczną Kościoła i określił Państwo Środka mianem wyjątkowego.

Porozumienie Watykanu z Chinami krytykował również emerytowany arcybiskup Hongkongu kardynał Józef Zen.

Źródło: lifesitenews.com

mjend

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-26)

 


 

Kardynał Müller: w kwestii porozumienia z Chinami ufam raczej kardynałowi Zen

Kardynał Gerhard Müller, dawniej prefekt Kongregacji Nauki Wiary, w wywiadzie telewizyjnym stwierdził, iż bardziej ufa opinii kardynała Józefa Zena o komunistycznym rządzie Chin niż nowemu porozumieniu Watykan-Pekin.

Wypowiedź na temat zawartej niedawno umowy była częścią wywiadu, udzielonego kilka dni temu Raymondowi Arroyo z telewizji EWTN. Hierarcha wyraził niepokój ceną, jaką płaci Kościół za zbliżenie z Pekinem.

– Ufam bardziej kardynałowi Zen, ponieważ ma on całe doświadczenie z komunistami, z ich kłamstwami i prześladowaniami, które były ich dziełem – powiedział kardynał Müller.

– Z pewnością papież jest władny by przywołać tych schizmatyków do pełnej komunii z Kościołem, ale pytanie brzmi: Jaka jest cena za to? Czy możemy zawrzeć umowę – Kościół Święty, Ciało Chrystusa – z komunistycznymi ateistami? – pytał retorycznie.

Kardynał Zen określił niedawne porozumienie między Watykanem a Komunistyczną Partią Chin jako „niesamowitą zdradę”.

Dokładna treść porozumienia nie została ogłoszona, jednak wiadomo, iż papież został przez komunistów uznany za przywódcę Kościoła katolickiego, ale Pekin zyskał prawo do wyznaczania chińskich biskupów, z możliwością zawetowania tych nominacji przez Ojca Świętego – wyjaśnia portal Life Site News, który opublikował wideo-rozmowę z kardynałem Muellerem. Watykan zgodził się także konsekrować siedmiu biskupów Katolickiego Stowarzyszenia Patriotycznego Komunistycznej Partii Chin. Ponadto Stolica Apostolska poprosiła o ustąpienie dwóch prawowiernych biskupów.

– Jest absolutnie niezgodne z prawem naturalnym, że grupa ludzi lub jeden człowiek – dyktator lub dyktatorska partia, ma absolutną władzę, czy też duchową władzę nad ludzkimi sumieniami ludzi – podkreślił niemiecki kardynał. Zaznaczył on również, że jedyną akceptowalną podstawą pojednania między Stolicą Apostolską a nieautoryzowanymi chińskimi biskupami może być poszanowanie przez rząd tego kraju religijnej swobody Kościoła katolickiego.

– Musimy odmówić próbom wszelkiej ingerencji władz politycznych w nasze życie religijne – podsumował kardynał.  

Źródło: LifeSiteNews.com

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-11)

 


 

Skip to content