Aktualizacja strony została wstrzymana

Komisja Wychowania Katolickiego KEP: szkoła nie jest miejscem na promocję LGBT

„Rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole” – czytamy w oświadczeniu Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w związku z zaplanowanym na 26 października „tęczowym piątkiem” w polskich szkołach. Komisja przypomina, że „szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ”.

Publikujemy pełny tekst oświadczenia:

Oświadczenie Komisji Wychowania Katolickiego KEP

Wobec zaplanowanego na 26 października 2018 r. „tęczowego piątku” w polskich szkołach, Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski oświadcza, co następuje:

1. Zgodnie z art. 86 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. „Prawo oświatowe” w szkole i placówce oświatowej mogą działać stowarzyszenia i organizacje, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych. Jest to możliwe, jeżeli celem statutowym działających w szkole stowarzyszeń i organizacji jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkoły lub placówki. Podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną, pozapolityczną, organizację wymaga uzyskania zgody dyrektora, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców.

2. Należy pamiętać, że wszelkiego typu programy odnoszące się do wychowania bezwzględnie muszą być ustalane wspólnie z rodzicami i nauczycielami. To rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole (art. 48 ust. 1 Konstytucji). Treści te muszą być również zgodne z programem wychowawczo-profilaktycznym, uchwalanym przez radę rodziców. Każdorazowa forma edukacyjna w tym zakresie wymaga odrębnej zgody rodziców wyrażonej na piśmie. Rodzice mają prawo decydować, kto wchodzi na teren szkoły, z jakim programem wychowawczym. Należy dodać, że tzw. edukatorzy (w przeważającej części) nie posiadają wykształcenia pedagogicznego. Szkoła musi przestrzegać prawa!

3. Po raz kolejny przypominamy, że sprawy kształcenia i wychowania powinny być jak najbardziej odległe od koniunktur politycznych i ideologicznych. Szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ.

Bp Marek Mendyk

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego

Konferencji Episkopatu Polski

25 października 2018 r.

KAI

TK

ZOBACZ TEŹ:

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (25 października 2018)

 


 

Minister Edukacji Narodowej: organizacja „tęczowego piątku” to złamanie prawa

Jeżeli jakiś dyrektor podjął decyzję o zorganizowaniu tzw. Tęczowego Piątku z pominięciem procedur, to znaczy, że złamał prawo oświatowe – oznajmiła Anna Zalewska, minister edukacji narodowej na łamach portalu wPolityce.

– W kalendarzu szkolnym nie ma takiego dnia. Każdego roku we wrześniu, w każdej szkole, nauczyciele z rodzicami i uczniami ustalają program wychowawczo-profilaktyczny, który zakłada różnego rodzaju inicjatywy. Z informacji kuratorów wynika, że nie ma takiego programu jak tzw. Tęczowy Piątek – oznajmiła Zalewska. Jednocześnie zaznaczyła, że organizacja takiego święta z pominięciem procedur będzie złamaniem prawa oświatowego.

Minister edukacji narodowej podkreśliła, że zarówno program nauczania jak i podstawa programowa są skonstruowane tak, by zapewnić edukację neutralną światopoglądowo. Zalewska nie widzi możliwości by jakikolwiek dyrektor, który bez wiedzy kuratora, znając opinie ekspertów odnośnie tego co aktywiści chcą przekazać dzieciom, zdecydował się na organizację wydarzenia.

W opinii minister, kuratorzy bardzo poważnie podeszli do kwestii sprawdzenia organizacji „tęczowych piątków”. Okazało się, że w żadnej ze szkół nie rozpoczęto oficjalnej formalnej procedury organizacji takiego wydarzenia. Kampania Przeciw Homofobii podaje, że w akcję włączyło się 211 placówek.

Na pytanie dotyczące sprawdzenia, czy mimo wszystko w jakiejś szkole „tęczowy piątek” nie zostanie zorganizowany nieoficjalnie, odpowiedziała: „Zawsze to sprawdzamy. Podobnie będzie i teraz. Musimy dbać o dzieci, a rodzice muszą wiedzieć wszystko, co dotyczy ich pociech. Bez ich wiedzy i zgody w szkole nic nie może się wydarzyć.”

Źródło: wpolityce.com

PR

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (25 października 2018)

 


 

Homoindoktrynacja w polskich szkołach nie przejdzie! Katolicka odpowiedź na „Tęczowy Piątek”

Centrum Źycia i Rodziny wystosowało apel do rodziców, wychowawców, nauczycieli oraz organów prowadzących placówki o stanowczy sprzeciw wobec homoseksualnej indoktrynacji pod nazwą „Tęczowy Piątek”, jaka ma odbyć się w najbliższy 26 października w ponad 200 polskich szkołach. Jednocześnie Fundacja zaprasza wszystkie szkoły i przedszkola do udziału w programie „Szkoła Przyjazna Rodzinie”.

26 października 2018 roku – „Tego dnia na szkolnych korytarzach zawisną tęczowe plakaty, a głównym tematem lekcji będzie akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI. Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich” – czytamy na stronach Kampanii Przeciw Homofobii, organizatora Tęczowego Piątku.

Akcja zostanie przeprowadzona po raz trzeci, a z informacji organizatora wynika, że to szkoły zgłaszają chęć udziału w wydarzeniu. W tym roku jest to 211 placówek oświatowych. „Szkoły, które zdecydowały się zorganizować Tęczowy Piątek dostały od KPH zestaw materiałów edukacyjnych, plakaty i tęczowe gadżety. Scenariusz Tęczowego Piątku wymyślą same” – informuje KPH. Organizacja nie ukrywa, że chętnie podpowie np. jakie filmy mogą tego dnia obejrzeć uczniowie.

W odpowiedzi na homoseksualne plugastwo Centrum Źycia i Rodziny wzywa rodziców, wychowawców, nauczycieli do sprzeciwu wobec prób promowania ideologii LGBT wśród dzieci. Fundacja zaprasza wszystkie szkoły i przedszkola do udziału w programie „Szkoła Przyjazna Rodzinie”.

Program jest realizowany poprzez:

– działania formacyjne skierowane do uczniów, ich rodziców oraz grona pedagogicznego, polegające na organizowaniu warsztatów, szkoleń i prowadzeniu programów (z oferty proponowanej przez organizatora lub własnych) podkreślających pozytywną rolę rodziny w rozwoju osobowym człowieka;

– niepropagowanie oraz podejmowanie działań uniemożliwiających propagowanie przez osoby trzecie treści szkodliwych dla dzieci, w szczególności promujących przedwczesną inicjację seksualną, kwestionujących biologiczną oraz kulturową stabilność ról płciowych kobiet i mężczyzn oraz głoszących odrębność płci społecznej czy kulturowej od płci biologicznej, a także kwestionujących znaczenie rodziny i autorytetów w rozwoju emocjonalnym, intelektualnym i duchowym dzieci.

Obecnie do programu przystąpiło już ok. 1 tys. placówek edukacyjnych w całym kraju. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ.

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (25 października 2018)

 


 

Twoje dziecko nie musi uczestniczyć w „Tęczowym Piątku”. Masz prawo do sprzeciwu!

Rodzice mają prawo decydować o wychowaniu swoich dzieci, a szkoły pod żadnym pozorem nie mogą prowadzić na swoim terenie żadnych form indoktrynacji – przypominają eksperci. Dotyczy to nie tylko wszelkiego rodzaju zajęć, ale i samego wystroju szkoły. Zatem „Tęczowy Piątek” wcale nie musi się odbyć.

Jak zauważył Paweł Kwaśniak, prezes Centrum Źycia i Rodziny, mamy do czynienia ze wzmożoną aktywnością środowisk homoseksualnych. To jest widoczne m.in. na ulicach polskich miast, gdzie obserwujemy różnego rodzaju marsze, parady równości – nierzadko organizowane po raz pierwszy. Widać zatem, że środowiska LGBT próbują przejąć inicjatywę i narrację w przestrzeni publicznej oraz medialnej. Tym razem dokonuje się marsz przez szkołę, a jego przejawem jest „Tęczowy Piątek”, do którego w tym roku chciało przystąpić aż 211 polskich szkół.

Marsz przez instytucje – różnych państw oraz organizacji międzynarodowych – trwa od końca lat 60 i niestety jest on skuteczny. – Uderzenie w szkołę jest elementem budowy nowego społeczeństwa i ma utrwalać rewolucyjne zmiany w najmłodszym pokoleniu, które poniesie je w przyszłość. Nie należy się zatem dziwić, że to właśnie edukacja staje się celem środowisk genderowych, homoseksualnych, lewicowych, hołdujących permisywnemu wychowaniu. „Tęczowy Piątek” jest tylko kolejną odsłoną tego działania – ocenił Kwaśniak.

Jak przypomniał, dzieci i młodzież indoktrynowane są na różne sposoby, czego dowodem jest choćby sytuacja w ZHP. Niestety organizacje, które powinny nieść przekaz oparty na dziedzictwie chrześcijańskim, stają się nośnikiem idei rewolucyjnych. Stąd też powstała akcja „Tęczowe ZHP”, wyrażająca sprzeciw wobec homopropagandy w harcerstwie, które – co warto zauważyć – często działa też w otoczeniu szkół.

Jak zauważył Paweł Kwaśniak, w „Tęczowy Piątek” włączyć chce się 211 szkół. Tymczasem w ramach akcji CŹiR „Szkoła Przyjazna Rodzinie” zaangażowało się już około tysiąca szkół, które zobowiązały się, że nie będą wpuszczać na swój teren organizacji, które podważają wartość małżeństwa, rodziny i wychowania w duchu cywilizacji łacińskiej. – My w kontekście „Tęczowego Piątku” zachęcamy nauczycieli, dyrektorów, szkół, rodziców do odważnej obrony dzieci i młodzieży przed homoseksualną propagandą. Namawiamy do włączania szkół, przedszkoli do naszego programu i stawiania tamy tym niebezpiecznym działaniom środowisk homoseksualnych. Musi być nas jak najwięcej, by ta druga strona zobaczyła, że ich działania nie spotykają się z pozytywnym odzewem – dodał Paweł Kwaśniak.

Jak podkreślił, przede wszystkim rodzice nie powinni pozostawiać w szkołach dzieci bez świadomości tego, co się w nich dzieje. Ponadto, projekt „Szkoła Przyjazna Rodzinie” podsuwa gotowe i dobre rozwiązania – to m.in. projekty edukacyjne, które w sposób afirmatywny uczą o wartości życia, rodziny, małżeństwa, mówią o przygotowaniu młodych ludzi do odpowiedzialnego przyjęcia roli rodzica i małżonka. Zatem warto z nich korzystać, zamiast poddawać się propagandzie ruchów LGBT.

Z kolei Rafał Dorosiński, ekspert Instytutu Ordo Iuris, zauważył, że brakuje informacji czy na zgłoszenie przez dyrektorów do akcji „Tęczowy Piątek” szkoły, zgodę wyraziły Rady Rodziców. A taka zgoda w przypadku tego rodzaju zajęć jest wymagana. – Pierwszą rzeczą jaką powinni zainteresować się rodzice jest sprawdzenie czy Rada Rodziców wyraziła zgodę na organizację takiego wydarzenia na terenie szkoły. Nawet gdyby się zdarzyło, że taka zgoda była, to w dalszym ciągu rodzice dziecka mają prawo decydować o tym, czy dziecko weźmie udział w jakiejkolwiek formie zajęć wychowawczo-dydaktycznych na terenie szkoły – powiedział.

Zatem rodzice sprzeciwiający się homopropagandzie mogą złożyć w szkole przygotowane przez Ordo Iuris oświadczenie rodzicielskie wychowawcze, w którym wyraźnie wskazują, że nie wyrażają zgody na tego rodzaju zajęcia. To pierwszy krok. Coraz częściej bywa jednak tak, że tego rodzaju inicjatywy są wprowadzane do szkół w formie np. zajęć antydyskryminacyjnych i czyni się to rzekomo w ramach zajęć obowiązkowych tłumacząc, że należą one do podstawy programowej (vide Gdańsk). Tymczasem takie założenie jest pozbawione podstawy prawnej.

Nawet ta błędna argumentacja nie przekreśla prawa rodziców do tego, by dziecko w takich zajęciach nie uczestniczyło. Tematyka seksualności, płciowości, małżeństwa wchodzi w zakres pojęcia „wychowania”, a tu pierwszeństwo mają rodzice. To oni wychowują dzieci, to oni decydują o jego kształcie, a szkoła pełni tu tylko rolę wspomagającą – dodał Dorosiński.

Trzeba też pamiętać, że mowa tu nie tylko o zajęciach szkolnych, ale i o wystroju szkoły na „Tęczowy Piątek”. Szkoła bowiem w żadnym elemencie nie może narażać dzieci na treści sprzeczne z wartościami wyznawanymi przez rodziców. Zatem nie chodzi tu tylko o zajęcia obowiązkowe, dodatkowe, ale też o organizowane wystawy, konkursy czy wystrój szkoły. Istotny zatem jest sam fakt indoktrynowania dzieci, a sposób jest tu sprawą drugorzędną. W przypadku sprzeciwu wobec akcji takich jak „Tęczowy Piątek” wszystkie argumenty są po stronie rodziców. Nie należy zatem się obawiać i trzeba reagować. W przypadku konfliktu, problemów, zawsze można zwrócić do Instytutu Ordo Iuris z prośbą o pomoc – choćby w ramach akcji „Chrońmy nasze dzieci”.

Jak zauważył Arkadiusz Stelmach, wiceprezes Instytutu im. Ks. Piotra Skargi, „Tęczowy Piątek” jest jednym z wielu zdarzeń, które przypominają nam o większym problemie – trwającej od kilkudziesięciu lat rewolucji seksualnej, sięgającej swoimi korzeniami do teorii Marksa, Freuda, Reicha, Marcuse oraz tzw. szkoły frankfurckiej. – Rewolucja seksualna jest wymierzona przeciwko człowiekowi, przeciwko prawdzie o człowieku. Ona relatywizuje tę prawdę, a jednym z elementów jej działania jest właśnie ideologia LGBT i koncept płci kulturowej (gender) – wskazał.

W szkołach dzieje się to pod osłoną działań „antydyskryminacyjnych”. – Stałą taktyką rewolucji jest to, że złe rzeczy muszą mieć pozory dobra. Szatan lubi jawić się jako anioł światłości. I z tym mamy tu do czynienia. Słyszymy zatem o „antydyskrymiancji”, „tolerancji”, a równocześnie spotykamy się z całkowitym brakiem tolerancji w stronę katolicką – powiedział Arkadiusz Stelmach. Jak zauważył, mamy tu do czynienia z próbą deprawacji dzieci, a wszystko to dzieje się stulecie niepodległości.

Można być pewnym, że „Tęczowy Piątek”, nie jest ostatnią próbą przemycenia do szkół ideologicznych treści. Działalność seksedukatorów została nieco utrudniona, stąd środowiska wspierające ruchy LGBT szukać będą innych dróg dojścia do młodych ludzi. Szczególnie, że jest ku temu okazja, bo w wielu miastach Polski doszło do zmian we władzach samorządowych i znaleźli się w nich ludzie, którzy opowiadają się za wprowadzeniem do szkół edukacji seksualnej i chcą sprawić, by miasta były „przyjazne LGBT”. Trzeba zachować czujność.

Marcin Austyn

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (25 października 2018)

 


 

Skip to content