Aktualizacja strony została wstrzymana

Profanacja katedry w Santiago de Compostela. Figury umazano farbą, wzorcem grupa rockowa

Na portalu katedry w Santiago de Compostela nieznany sprawca nasmarował symbole amerykańskiego hardrockowego zespołu „Kiss”.

Miejscowa policja zamieściła 7 sierpnia zdjęcia, ukazujące jedną z rzeźb u wejścia do świątyni, oblaną niebieską farbą. Twarz figury została pomalowana na wzór uszminkowanej maski jednego z członków grupy, a pod nią umieszczono napis – również niebieską farbą – charakterystyczny dla tego zespołu.

Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii znajduje się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO.

Miejscowy burmistrz Martino Noriega potępił ten „akt wandalizmu”. Podkreślił, że wprawdzie jego miasto znane jest z „tolerancji i otwartości”, ale takich czynów nie będzie się tu tolerowało. – Ten, kto atakuje dziedzictwo kulturowe Santiago, atakuje nas wszystkich – stwierdził wzburzony burmistrz.

Tradycja mówi, że w Santiago de Compostela został pochowany św. Apostoł Jakub Starszy. Już od czasów średniowiecza do tego miejsca pielgrzymkowego prowadzą „drogi św. Jakuba” z różnych krajów europejskich.

Źródło: KAI

MA

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-08-08)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Nie znamy się na tego typu pseudo-muzyce, jaką prezentuje rzekomo amerykański zespół KISS (pisany z „SS” w nazistowskiej symbolice Waffen-SS), ale warto pamiętać, że tego typu rewolucyjną muzykę (oczywiście rewolucyjną w jedynym możliwym znaczeniu: niszczącą porządek – społeczny, estetyczny, muzyczny) promowali amerykańscy Żydzi, pracujący jako producenci muzyczni, autorzy popularnych tekstów (np. Bob Dylan – ur. jako Robert Allen Zimmerman i tysiące innych – zobacz krótką listę poniżej), promotorzy medialni, tzw. lobbyści, tzw. krytycy, czy główni twórcy korporacji medialnych (Warner Bros., Paramount Pictures, Columbia Pictures, Samuel Goldwyn, Universal MGM – wszyscy założyciele byli Żydami).

Tak się też „dziwnie” składa, że twórcami i liderami zespołu KISS byli dwaj Żydzi: Gene Klein, urodzony jako Chaim Witz, występujący profesjonalnie jako Gene Simmons oraz Stanley Bert Eisen występujący na scenie jako Paul Stanley. Od kilkudziesięciu lat infekują oni młodzież na całym świecie satanizmem – czego skutki widać właśnie w postaci antykatolickich aktów barbarzyństwa. (Chaim Witz – synek węgierskiej żydówki, która „ocalała z holokaustu” – określa się sam jako Demon.)

 

Lista Żydów w mediach, tzw. kulturze, w całym przemyśle rozrywkowym jest tak przerażająco wielka, tak przeważająca, że tylko ktoś wyjątkowo nierozgarnięty nie jest tego w stanie zauważyć. A to wszystko przy zaledwie 1,7-procentowym udziale Żydów w społeczeństwie amerykańskim. Innymi słowy: garstka Żydów kontroluje całą przestrzeń kulturową Ameryki, nadając ton i kierunek całego dyskursu medialnego. Podobnie jest zresztą w innych dziedzinach: sferze finansów, najwyższym aparacie korporacyjnym, wśród lekarzy, systemie sądowniczo-prawnicznym, polityków… itp.

Oto wierzchołek góry lodowej, krótka lista Żydów ze sfery medialnej:

Jerry Springer, Barbara Walters, Howie Mandel, Chelsea Handler, Joan Rivers, Bill Mayer, Jon Stewart, Mel Blanc, Sarah Michelle Gellar, Whoopi Goldberg, Seth Green, Paula Abdul, Rob Schneider, Adam Sandler, Andy Samberg, Jon Lovitz, Max Weinberg, Paul Shaffer, Paul Reuben (Pee Wee Herman), Natalie Portman, David Copperfield, Mel Brooks, Robert Downey, Jr., Bette Midler, Lenny Kravitz, Simon and Garfunkel, Bob Dylan, Pink, Billy Joel, Lisa Loeb, Harry Connick, Jr., Sasha Baron Coen („Borat”), Harold Ramis (z Ghostbuster), Jon Lovitz, Jack Black, Billy Crystal, Rachel Bilson, Barbara Streisand, Corey Haim, Corey Feldman, Kirk Douglas, Rick Moranis, Zac Effron, Jeremy Piven, Seth Green, Sarah Michelle Gellar, Billy Joel, Joaquin Phoenix, Elizabeth Taylor, Jake Gyllenhaul, Mandy Moore, Richard Dreyfuss, Ben Stiller, Jeff Goldbloom, Rodney Dangerfield, Sammy Davis, Jr., Woody Allen, Jack Albertson (grający m.in. dziadka w filmie Charlie and the Chocolate Factory), Mel Blanc, Gilbert Gottfried, Pete Yorn, członkowie i założyciele zespołu Kiss: Gene Simmons (Chaim Wetz) i Paul Stanley (Stanley Eisen), cała czwórka organizatorów The Woodstock wraz z właścicielem terenu na pierwszy Woodstock, także producent Woodstock, Mark Zuckerberg (twórca facebook), George Burns, Neil Diamond, Stephen Speilberg… Listę można ciągnąć długo…

Oczywiście, przypominanie tego typu faktów i wskazywanie na prominentną rolę Żydów w rozwalaniu porządku społecznego chrześcijańskich społeczeństw, najczęściej nazywane jest „antysemityzmem.” Już ponad 100 lat temu Henry Ford wskazywał na kontrolę Holywood i przemysłu rozrywkowego przez Żydów – 100 lat temu! – lecz przecież i on i jego książka pt. Międzynarodowy Żyd, to też tylko czysty antysemityzm… Gdyby w takich proporcjach kluczowymi dziedzinami całkowicie rządzili np. Chińczycy, to można byłoby śmiało i otwarcie powiedzieć o kontroli Chińczyków nad Ameryką. Gdy tylko dotyka się „problemu” żydowskiej ekspansji i dominacji – nazywane jest to „antysemityzmem”. I właśnie ten fakt cenzury i autocenzury świadczy niezbicie o żydowskiej kontroli.

 


 

Skip to content