Ze wszystkich wyświęconych w tym roku we Francji kapłanów (114), aż 9 pochodzi z seminariów zakorzenionych w Mszy Wszech Czasów.
fot. By Christophe117 [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons
W kraju określanym mianem „Najstarszej Córy Kościoła” od wielu lat mamy do czynienia z kryzysem kapłaństwa. Liczne kościoły i katedry zamykane są z powodu braku wiernych jak i samych kapłanów. Niektóre pozostają otwarte tylko dzięki wyświęcaniu na diakonów mężczyzn posiadających dzieci, czy rodzin otrzymujących pozwolenie na prowadzenie nabożeństw.
Zatrważająco niska jest także liczba wyświęcanych kapłanów. W tym roku do posługi duszpasterskiej dopuszczonych zostało ich tylko 114. Dziewięciu z nich to osoby, które zostały uformowane przez ośrodki zakorzenione w Tradycji i Mszy Wszech Czasów takie jak: Instytut Dobrego Pasterza, Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra oraz Instytut Chrystusa Króla.
W 60% z 96 francuskich diecezji nie było ani jednego powołania. Jak zaznaczył Brian Williams z portalu „Liturgy.com” „Piękno, bogactwo i prawda wiary katolickiej przyciąga. Przyciąga mężczyzn do złożenia ofiary ze swojego życia w służbie Panu i Jego Kościołowi. Przyciąga kobiety do religijnego życia w parafiach, w których sprawuje się Mszę Trydencką”.
– Pomimo sprzeciwu ze strony części hierarchii, a czasem nawet otwartej wrogości do tradycyjnych stowarzyszeń, renesans tradycji jest działaniem Ducha Świętego. Na szczęście, coraz więcej katolików zaczyna to dostrzegać i działać w zgodzie z Jego tchnieniem – podkreślają redaktorzy amerykańskiego portalu „One Peter Five”.
Źródło: onepeterfive.com / liturgy.com
PR