Aktualizacja strony została wstrzymana

Kto zabił Jezusa Chrystusa? – Michael Hoffman

Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz przaśnego chleba czystości i prawdy” (I List do Koryntian 5: 7-8, Wydawnictwo Pallotium, 1983)

Współcześni ludzie myślą, że znają odpowiedź na pytanie: „Kto zabił Jezusa Chrystusa?” Odpowiadają zgodnie z tym, czym byli indoktrynowani: ogólnie mówiąc, wszystkie nasze grzechy zabiły Jezusa, zaś Rzymianie w szczególności byli za to odpowiedzialni. Brak innych złoczyńców, nie wymienia się innych, no może poza krótką wzmianką o ogólnie brzmiącej nazwie klasa przywódców, „głównych kapłanach”, oraz mglistym plemieniu tych przywódców zwanych dalej „ludem”.

Nasze grzechy rzeczywiście przyczyniły się do bólu z powodu męki i śmierci, którą wycierpiał Jezus, a Poncjusz Piłat jest przystankiem dla każdego słabego, idącego na kompromitujący kompromis Józka Zwykłego-Zjadacza-Chleba lub Henia Emerytowskiego, i to przez cały czas, którzy tylko starają się robić to, co trzeba, o ile nie kosztuje ich to nic osobiście. Źona Piłata wyszeptała zapowiedź duchowej zagłady do ucha Piłata, lecz mafia żydowska zmroziła mu krew w żyłach, gdy się wahał, gdyż zaserwowała mu bardziej bezpośrednie zagrożenie dla niego celem namysłu: gniew Cezara.

Piłat wybrał przyjaźń ze swoim szefem w Rzymie w miejsce przyjaźni z Królem Wszechświata. Ile razy my sami zrobiliśmy równie głupie wybory – z oportunizmu zamiast zgodności z zasadami? Tak, wszyscy jesteśmy winni śmierci Naszego Pana.

Jednak, gdy relacja z przebiegu procesu, tortur i egzekucji Syna Bożego jest ograniczona wyłącznie do rozmiarów plakatu powszechnej deprawacji człowieka w ogóle, prawda zawarta w samym sercu tej świętego narracji jest zabroniona.

O tej porze roku prawdziwi Chrześcijanie podejmują wysiłek ponownego pójścia śladami naszego Zbawiciela, kiedy wyszedł po 40 dniach postu, aby prosić Swego Ojca w Ogrodzie  Getsemani, aby oddalił od niego ten kielich ofiary straszliwie bolesnej i wstydliwej.

W staraniach wniknięcia tak głęboko, jak to tylko możliwe w tajemnicę śmierci Jezusa, konieczne jest, aby wszystkie elementy i czynniki zaangażowane w jego zabójstwo zostały rozpatrzone i naświetlone. Jest zaprzeczeniem i bluźnierstwem wobec Krzyża próba ucieczki od prawdy, jak to zrobili wszyscy, za wyjątkiem dwóch naśladowców Jezusa w Dniu Jego Ukrzyżowania.

Nie możemy zadowalać się wymówkami strachu i poprawności politycznej w odniesieniu do tych, którzy spiskowali, aby Go zabić, i uciekać się do łagodnych ogólnych określeń, jak „arcykapłani oraz lud”.

W przypadku Judasza, gnostycy New Age malują go jako źle zrozumianego anty-bohatera, który umożliwił boskie przebłagania poprzez doprowadzenie do ziszczenia się nieuniknionej ofiary, jaka otworzyła bramy niebios. Mówią nam oni, że bez Judasza Chrystus nie mógłby spełnić swojej misji. To twierdzenie jest przedstawiane gnostyckim wtajemniczonym jako szczególnie przenikliwe objawienie ezoteryczne.

Ale to „wyjaśnienie” ignoruje całkowicie wyraźne znaczenie słów Jezusa: „Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. (Mt 18:7)

Judasz nie został uwolniony od skutków swojej zdrady za pomocą jakiejś okultystycznej koncepcji, że on posłużył jako uprawniony instrument tego, co nieuniknione. Jakiś grzesznik poszedł po prostu ścieżką obrazy Boga i zdradził Jego Syna. Okazało się, że tym kimś był Judasz Iskariota. Biada jemu i wszystkim, którzy robią to samo, co on.

Religia judaizmu, gdy spadła do poziomu uwielbienia tradycji ustnej i przesądów ludzkich, stała się również idolem, jaki zaślepił żydowskie przywództwo, a potem ten lud, na fakt, że ich Mesjasz przybył i był pośród nich. Pierwotnie przyszedł na świat tylko dla nich.

Faryzeusze

W papieskim nauczaniu z 1965 r., „Nostra Aetate”, powiedziane jest: „…władze żydowskie i ci, którzy poszli za ich przykładem, domagali się śmierci Chrystusa (J 19,6); a jednak to, co stało się podczas Jego męki, nie może być uznane za oskarżenie wobec wszystkich żydów, bez różnicy, czy to żywych wówczas, czy przeciw żydom dzisiejszym. Chociaż Kościół jest nowym Ludem Bożym, żydzi nie powinni być przedstawiani jako odrzuceni lub przeklęci przez Boga, jakby to wynikało z Pisma Świętego”.

To prawda, że „nie może być uznane za oskarżenie wobec wszystkich żydów”. Ale co do stwierdzenia „Jego męki, nie może być uznane za oskarżenie przeciw żydom dzisiejszym”, to nie ma ono żadnego fundamentu biblijnego lub Ojców Kościoła. To heretycka fabrykacja.

Faryzeusze odegrali zasadniczą rolę w podżeganiu do zabójstwa Syna Bożego. Ci, którzy czerpią swoje dziedzictwo duchowe z nauk faryzeuszy są dziś znani jako ortodoksyjni żydzi. Ze względu na ich przekonania, a nie ze względu na ich rzekome pochodzenie rasowe, ci współcześni faryzeusze są rzeczywiście winni zbrodni bogobójstwa. Oni ukrzyżowaliby Jezusa jeszcze raz, gdyby tylko mogli. A skąd to wiemy? Najbardziej szanowanym ze wszystkich rabinów w historii Zachodu jest Mojżesz Majmonides. On jest podziwiany przez liberałów i konserwatystów, lewicę i prawicę, a co najważniejsze, przez ortodoksyjne skrzydło judaizmu, dla którego jest on paradygmatem wielkiego mędrca i autorytetu w dziedzinie prawa.

Rabin Mojżesz Majmonides

W swym wywodzie, Avodat Kochavim, rabin Majmonides wydał boskie upoważnienie, aby zabić „niegodziwego” Jezusa Chrystusa, a także wszystkich żydów, którzy poszli za Nim, a także wszystkich tych, którzy nie przestrzegają Talmudu.

Majmonides napisał: „To jest micwa (obowiązek religijny bardzo miły Bogu), aby zniszczyć żydowskich zdrajców, Minim (Chrześcijan) i apikorsim, oraz spowodować ich zejście w czeluści zniszczenia, ponieważ powodują oni problemy dla żydów i odwracają lud od Boga, tak samo jak robił to Jezus z Nazaretu i jego uczniowie, Tzadok, Baithos i ich uczniowie. Niech imiona nikczemnych pogrążą się w zgniliźnie”.

Święte imię Jezusa Chrystusa, przed którym ugnie się każde kolano, jest przeklęte przez rabina, który jest najbardziej cenionym, medialnie uwielbianym rabinem judaizmu, który ośmiela się powiedzieć o Nim: „Niech imię nikczemnika pogrąży się w zgniliźnie”.

(Aluzja Majmonidesa do „Tzadok i Baithos” oraz do apikorsim, odnosi się do przeciwników talmudycznego prawa ustnego)

Talmud

W Talmudzie babilońskim (BT) Sanhedryn 43a czytamy:

„W przededniu Paschy powiesili Jezusa z Nazaretu. I herold wyszedł przed nim na 40 dni i ogłosił, Jezus z Nazaretu … praktykował czary, podżegał i poprowadził izrael na manowce. Ktokolwiek zna jakiś powód, jaki może być przedstawiony na jego korzyść powinien przyjść i przedstawić ten argument w jego imieniu. Ale sędziowie nie znaleźli argumentu na jego korzyść, więc powiesili go w wigilię Paschy … Czy Jezus z Nazaretu zasługiwał na poszukiwanie argumentu na jego korzyść? Z pewnością podżegał innych do bałwochwalstwa …”

BT Sanhedryn 107b:

Jezus „przyszedł i postawił cegłę, jaka miała symbolizować idola i skłonił się do niej … Każdy, kto grzeszy, a także powoduje, że społeczność skłania się do grzechu nie jest godny przyzwolenia na odbycie pokuty. Mędrzec powiedział: Jezus dokonywał magii i podżegał lud izraela i zaprowadził ich na manowce”.

Słynny fragment z Ewangelii Mateusza o żydach przyjmuje, że krew Chrystusa spadnie na nich, a ich dzieci zostały wykorzystane do uzasadnienia nienawiści rasowej wobec każdego nazwanego „żydem”. Pogląd ten jest sprzeczny z Nowym Testamentem, gdzie rasa jest wyłącznie kwestią determinującą dla dumnych rabinicznych wrogów Jezusa, a nie dla Jego wyznawców.

Oszczerstwo o krwawe ofiary, które nie jest oszczerstwem

Ewangelia Mateusza została postawiona w stan oskarżenia na podstawie tego, że niezliczeni „żydzi” zostali zamordowani w pogromach ze względu na „mord rytualny” (judaistyczne osoby rzekomo fałszywie oskarżone o torturowanie i mordowanie Chrześcijańskich dzieci). Ogromne korzyści uzyskały syjonizm i talmudyzm przez puszczanie w obieg opowieści o krwiożerczych kapłanach i Chrześcijańskich chłopach atakujących i zabijających osoby judaistyczne ze względu na sfabrykowane zarzuty o „rytualne” mordowanie innowierczych niemowląt i dzieci.

Te archetypiczne opowieści o niewinności i byciu ofiarą mają nieskończoną trwałość i są z roku na rok poddawane procesowi recyklingu, pomimo tego, że prawda o oskarżeniach o morderstwa rytualne została potwierdzona przez nikogo innego, tylko Ariela Toaffa, syna naczelnego rabina Rzymu. Toaff jest profesorem historii średniowiecza na Uniwersytecie Bar-Ilan, na przedmieściach Tel Aviv. Przedstawił on rzeczywistość judaistycznego mordu rytualnego na Chrześcijanach w swym doskonale udokumentowanym arcydziele, Pasque di Sangue (Krwawa Pascha). Daje w niej mocne dowody, że w niektórych przypadkach „żydzi” aszkenazyjscy są rzeczywiście winni morderstwa rytualnego dzieci chrześcijańskich w Europie.

Gdyby jego książka pozostawała w druku przez okres dłuższy niż zaledwie kilka dni, to może udałoby się jej całkowicie rozwalić jeden z filarów syjonistycznej agitacji propagandowej. W wyniku wywołanej jej publikacją histerii Pasque di Sangue została jednak prawie całkowicie stłamszona po tym, jak autor odwołał ją pod ogromną presją i w obliczu gróźb pozbawienia wolności i uszkodzenia ciała.

Pasque di Sangue została dokładnie przetłumaczona i opublikowana on-line w języku angielskim jako Krwawa Pascha, a cały tekst jest dostępny bezpłatnie pod linkiem:   http://www.bloodpassover.com/index1.htm

W celu szybkiego wytrzeźwienia, dobrze poczytać ją przy okazji Wielkiego Piątku.

W sprawie wyjaśnienia, kto zabił Jezusa Chrystusa, Apostoł Paweł oświadczył:

Bracia, wyście stali się naśladowcami Kościołów Boga, które są w Judei w Chrystusie Jezusie, ponieważ to samo, co one od żydów, wyście wycierpieli od rodaków. Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladowali. A nie podobają się oni Bogu i sprzeciwiają się wszystkim ludziom. Zabraniają nam przemawiać do pogan celem zbawienia ich; tak dopełniają zawsze miary swych grzechów. Ale przyszedł na nich ostateczny gniew Boży”.    (I Tes 2, 14-16)

Oświadczenie Pawła jest jednoznaczne. Nie istnieje tu pole do interpretacji. Niszczy ono całą podstawę bieżącego cackania się z partyjną linią Kościoła i państwa.

Przez większość swojego istnienia Kościół głosił, że poza złem, jaki wyrządziły nasze własne indywidualne grzechy, za imperium rzymskim, jego żołnierzami i prokuratorami, to właśnie  żydowscy przywódcy i ich zwolennicy, byli odpowiedzialni za śmierć Syna Bożego. „Bogobójstwo”, tak nazywano to w mej młodości, w latach sprzed Auschwitz stało się ono synonimem kosmicznego cierpienia, jakie wykraczało poza Golgotę.

W modlitewniku wydanym przed Vaticanum II lub „mszale” dla łacińskiej Mszy Trydenckiej stwierdza się: „Chrystus ofiarował samego siebie dla całkowitej zagłady (holocaust – przypis) na krzyżu” (-St. Joseph Daily Missal [New York, 1950] s. 350).

Mało kto w XXI wieku odważy się powiedzieć o ofierze Jezusa Chrystusa jako o „holocauście”. W naszych czasach słowo „holokaust” jest wyłącznie zarezerwowana dla tego, co mówi o cierpieniu ludu judaistycznego podczas II wojny światowej. Cierpienia Jezusa Chrystusa na Golgocie zostały wyłączone, pomniejszone do jakiegoś odległego drugiego planu, i że nie zasługują na przymiotnik „holocaust”.

Teraz, w epoce „po holokau$cie,” to znaczy, po Auschwitz, jesteśmy zmuszani, aby wierzyć, że Boga nie ma w niebie, On jest na ziemi, i występuje w osobie samego narodu żydowskiego. Krzyż został zastąpiony rzekomymi morderczymi komorami gazowymi. „Ale przyszedł na nich ostateczny gniew Boży”, przyszedł na nas, jako że współpracujemy w dziedzinie tego szalbierstwa.

Kto zabił Chrystusa? Został zamordowany na Golgocie na żądanie większości żydów z Palestyny. Spadkobiercy tych morderców są wśród nas dzisiaj w szeregach ortodoksyjnego judaizmu.

Pamięć o tym, kto Go zabił – i dlaczego – też została zabita.

Michael Hoffman

przygotował: Pluszowy Miś

źródło: http://revisionistreview.blogspot.com/2013_03_01_archive.html

Za: Wolna Polska (Marzec 31, 2018)

Skip to content