Moskiewska policja zatrzymała rosyjskiego Żyda i obywatela Izraela, Semiona Mogilevicza, poszukiwanego od wielu lat przez międzynarodowe służby specjalne, w tym amerykańskie FBI, jako przywódca „Czerwonej Mafii”. Mogilevicz podejrzany jest o przestępstwa podatkowe, pranie brudnych pieniędzy, wspieranie prostytucji i przemyt uranu.
61-letni Mogilevicz, aresztowany 23 stycznia br. wraz ze swoim ochroniarzem, uważany jest za przywódcę jednej z najgroźniejszych mafii na świecie, ocenianej również jako największa mafia na świecie – rosyjskiej „Czerwonej Mafii”. Od wielu lat „ukrywał się w Rosji”. W momencie zatrzymania legitymował się jednym z wielu paszportów – tym razem wystawionym na fikcyjne nazwisko Siergiej Schneider. Jak stwierdza policja rosyjska, zebrane dokumenty policyjne z Wielkiej Brytanii, Czech, Węgier i Stanów Zjednoczonych, wskazują, że majątek Mogilevicza sięga setek milionów dolarów.
Urodzony na Ukrainie Mogilevicz, zdobył swój majątek „skupując państwowe firmy b. Związku Sowieckiego, sprzedawane tanio [po rozpadzie Imperium]”. Międzynarodowa policja podejrzewa, że w trakcie tych procederów, działał on dokonując „aktów kryminalnych”. Powiązany jest on ze skandalem prania brudnych pieniędzy poprzez Bank of New York.
Gazeta Moscow Times w artykule z 2003 roku przypomina, że Mogilevicz posiadał swoje firmy na Węgrzech i Rumunii, które należały do sieci służącej do „prania brudnych pieniędzy przy sprzedaży gazu do Polski przez energetyczną firmę rosyjską”.
ZOB. RÓWNIEŻ:
- Handel ludźmi i zorganizowana prostytucja w Izraelu
- „Izrael nabardziej skorumpowanym krajem spośród państw zachodnich”
- Udaremniono największy w historii przemyt narkotyków Ecstasy z Izraela
- Światowy handel silnych narkotyków zdominowany przez… kogo?
- Proces izraelskiego szefa siatki przemycającej narkotyki Ecstasy
- Przywódca żydowskiej siatki przestępczej kontrolującej rynek narkotyków Ecstasy, deportowany do Izraela
- Policja australijska przechwyciła wielomilionowy przemyt narkotyków Ecstasy z Izraela