Rządowa instytucja o dźwięcznej nazwie Komisja Ochrony Dziedzictwa Ameryki poza Granicami Kraju (United States Commission for the Preservation of America’s Heritage Abroad), jest dość szczególną komórką, która w sposób niezwykle specyficzny określa „dziedzictwo Ameryki”. Według danych zamieszczonych na oficjalnej stronie internetowej tej Komisji, w kwietniu 2002 zrealizowano największy dotychczasowy projekt „ochrony dziedzictwa Ameryki”, czyli budowę pomnika na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. W październiku 2002 roku zrealizowano inny projekt „ochrony dziedzictwa Ameryki”: budowę pomnika Holokaustu Brailov Holocaust Monument na Ukrainie, a w grudniu tego samego roku, następny projekt „ochrony dziedzictwa Ameryki” – pomnik Holokaustu Rumbula Holocaust Memorial w Rydze.
Jak dumnie obwieszcza strona internetowa, „Komisja Stanów Zjednoczonych USA do Ochrony Dziedzictwa Ameryki poza Granicami Kraju” szczyci się realizowaniem następujących projektów budowy, odbudowy bądź restauracji:
- Żydowskiego cmentarza w Sarajewie
- Synagogi Plovdiv w Bułgarii
- Żydowskich cmentarzy w Republice Czeskiej
- Synagogi Terezin’s Hidden Synagogue w Republice Czeskiej
- Edukacyjnego Projektu o Holokauście, realizowanego na Litwie
- Pomniku Holokaustu w Mittelbau-Dora w Niemczech
- Cmentarza żydowskiego Yurburg Jewish Cemetery na Litwie
- Przetłumaczenie na angielski 5-tomowej „najdokładniejszej kroniki historii centrum eksterminacji Żydów”, czyli historii obozu Auschwitz-Birkenau
- Wybudowania tablicy pamiątkowej w Auschwitz-Birkenau
- Cmentarza żydowskiego w Karczewie
- Cmentarza żydowskiego w Ożarowie
- Cmentarza żydowskiego w Wyszkowie
- Restauracji greko-katolickich kościołów w Słowacji
- Cmentarza żydowskiego w Berdyczowie na Ukrainie
- Cmentarza żydowskiego w Brodach na Ukrainie
„Komisja Ochrony Dziedzictwa Ameryki ” okazuje się być nie byle jaką komisją i składa się z 21 członków wybieranych przez Prezydenta USA oraz siedmiu wybieranych przez Przewodniczącego Izby Reprezentantów. Ta nie byle jaka komisja zajmuje się jak widać nie byle jakimi projektami i obsesyjnie skupia się, a właściwie tylko po to istnieje, by wspierać odbudowę cmentarzy żydowskich i budować kolejne Pomniki Holokaustu, czyli zajmuje się czymś czemu daleko do określenia „dziedzictwo Ameryki”. Dla przejrzystości powinna zmienić nazwę np. na Komisja Ochrony Pamiątek Żydowskich i nie oszukiwać opinii publicznej i podatników. Widocznie jednak komuś zależy na takim wprowadzaniu w błąd.