Uniwersytety amerykańskie, z dominującą na nich kadrą
liberalno-socjalistyczną, oferują studentom tysiące kursów zniekształcających
rzeczywistość i promujących lewicową ideologię. I tak, w renomowanym Harvard University
wykłada się kurs ‘Marksistowska koncepcja rasizmu’, Swarthmore uczy o ‘Lezbijskich
utworach literackich od II Wojny Światowej’, a Johns Hopkins o ‘Seksie, Narkotykach i Rock and Roll
w starożytnym Egipcie”.
Zaniedbania w oferowaniu podstawowych wiadomości o rzeczywistości i likwidowanie rzetelnych źródeł
informacji, a przy tym zastępowanie ich w/w kursami, doprowadziło do spadku poziomu nauczania. Według
Amerykańskiego Stowarzyszenia Bibliotekarzy przy California State University at Fresno, tylko „31 procent
absolwentów uczelni amerykańskich jest w stanie przeczytać średnio skomplikowaną
książkę i wyciągnąć z niej wnioski. Na pytanie o wyjaśnienie zaistniałej tragicznej
sytuacji, Narodowe Centrum Statystyki Nauczania (National Center for Education Statistics) odpowiada: „Nie
posiadamy dobrego wyjaśnienia”.