Reuven Rivlin, prezydent Izraela, skomentował słowa premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że Żydzi byli również wśród sprawców Holokaustu.
Jak stwierdził Revlin otwierając Konferencję Przewodniczących Najważniejszych Organizacji Żydowskich, „Mówienie, że nasi rodacy współpracowali z nazistami to nowe dno”. […]
Całość: Kresy.pl (19 lutego 2018)
Izraelski MSZ oskarża Polaków o współudział w Holokauście. Dowodem – historyczny paszkwil
200 tys. Żydów zostało w czasie II wojny światowej bezpośrednio lub pośrednio zabitych przez Polaków (…) dowody są przytłaczające – wskazuje Izraelski MSZ, jednocześnie opierając swoje dane na… książce zawierającej bardzo wątpliwe badania.
– Dowody, że wielu Polaków pomagało nazistom i dokonywało własnych straszliwych zbrodni przeciwko Żydom podczas II wojny światowej, są przytłaczające – pisze na swoim facebooku Izraelski MSZ. W swoim wpisie przekonuje, że bezpośrednimi ofiarami Polaków miałoby być nawet 200 tys. Żydów. Swoje informacje opiera na artykule z czasopisma „Haaretz”, który nosi tytuł „Orgia mordu: Polacy, którzy polowali na Żydów i wydawali ich nazistom”. Artykuł jest opisem książki Jana Grabowskiego „Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945”.
Jan Grabowski jest historykiem polskiego pochodzenia, synem ocalałego z holokaustu Żyda. Wykłada i publikuje na Wydziale Historii Uniwersytetu w Ottawie. Mimo tytułu doktora habilitowanego, jego dzieła budzą wiele wątpliwości co do rzetelności przeprowadzanych badań. Wobec książki „Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945” badacze są krytyczni nie tylko co do przedstawionej liczby ofiar ale także hipotezy badawczej, która zakłada że nie było biernych obserwatorów w holokauście.
Swoje zastrzeżenia co do działalności badacza przedstawiała jakiś czas temu polska Reduta Dobrego Imienia, walcząca ze zniesławianiem Polaków na świecie pisząc: W swoich licznych publikacjach i wypowiedziach publicznych Grabowski (przyp.red.) fałszuje historię Polski, głosząc tezy sugerujące, że Polacy są współwinni zagłady Żydów.
Autor w swoich badaniach stosuje metodę opisaną niedawno przez prof. Marka Chodakiewicza jako „modernistyczną”, w której nie liczą się rzetelne badania ale pisanie pod z góry założoną tezę. Dla przykładu – opisywana książka prezentuje „badania” dotyczące losów Żydów, którzy uciekli z obozu koncentracyjnego w Bełżcu do Dąbrowy Tarnowskiej. Z 500 osób które uciekły, ocalało tylko 38 oczywiście – według autora – na skutek „polowań” dokonywanych przez Polaków. Grabowski roztacza przed czytelnikiem wizję państwa, w którym sieć informatorów, nieprzychylnych sąsiadów, policjantów i kolaborantów jest tak gęsta, że niemożliwym jest uciec. Dodatkowo wskazuje, że często Polacy nie ratowali Żydów z czystego altruizmu, ale przede wszystkim z chęci zysku.
Najpoważniejszym zarzutem jest jednak przedstawienie skali problemu w ogólnopolskim charakterze. Na podstawie danych z jednego miasteczka, szacuje liczbę ofiar „polowań” na 200 tys. w całej Polsce. Taka metoda jest nie tylko nienaukowa, ale przede wszystkim nieuczciwa. Stosuje ją także w swoich publikacjach Jan Tomasz Gross.
Źródło: interia.pl, haaretz.com
PR
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl ()
Negowanie Holokaustu? Jonny Daniels atakuje premiera Polski za wypowiedź o „żydowskich sprawcach”
Działający w Polsce żydowski aktywista Jonny Daniels w stanowczy sposób odniósł się do słów premiera Mateusza Morawieckiego. Mówiąc o dokonanej przez Niemców, zagładzie Żydów szef polskiego rządu zwrócił uwagę, że tak samo jak działali rosyjscy, ukraińscy czy niemieccy, tak i byli żydowscy sprawcy zbrodni.
„Negowanie Holokaustu to nie tylko negowanie faktu, że Holokaust miał miejsce. Jest to połączone także z przekręcaniem faktów w taki sposób, aby pasowały do nas i naszej narracji” – napisał na Facebooku Daniels.
„Negowaniem Holokaustu jest nazywanie niemieckich obozów zagłady polskimi, ale także zrównywanie polskich i żydowskich kolaborantów” – dodał szef fundacji From the Depths, której celem jest m.in. dbanie o zachowanie pamięci o ofiarach Holokaustu.
Zdaniem Danielsa, spośród Żydów kolaborujących z III Rzeszą większość czyniła „tak w nadziei, że w jakiś sposób ocali to ich życie, albo życie ich bliskich”. Z kolei „znacząca większość z tysięcy polskich kolaborantów czyniła to albo z chciwości, albo z czystej nienawiści” – uważa „przyjaciel” Polski, jak jeszcze niedawno określali Danielsa niektórzy „prawicowi dziennikarze”. Ta „różnica” powoduje, że zrównywanie postaw kolaborantów żydowskich i polskich to… negowanie Holokaustu – uważa żydowski aktywista.
Jonny Daniels ma bliskie kontakty z polskim rządem. Jest również uznawany za wpływowego doradcę Donalda Trumpa. W naszym kraju znany jest z urządzania „szabasowych kolacji” z udziałem wpływowych polityków PiS oraz słownego ataku na Grzegorza Brauna.
Do sprawy odniósł się reżyser. Polecamy video!
Źródło: wprost.pl
MWł
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-02-19)