Aktualizacja strony została wstrzymana

Szef Światowego Kongresu Żydów żąda odwołania słów Morawieckiego i przeprosin

W oświadczeniu jaki w nocy z soboty na niedzielę wydał przewodniczący Światowego Kongresu Żydów wypowiedź premiera Morawieckiego została nazwana odrażającą i niesumienną.

Szef Światowego Kongresu Żydów, Ronald S. Lauder stwierdził w oświadczeniu: Polski premier wykazał odrażającą ignorancję jego niesumiennym twierdzeniem, że tzw. żydowscy sprawcy byli częściowo odpowiedzialni za usiłowania nazistowskich Niemiec zlikwidowania europejskich Żydów. […]

Całość: Kresy.pl (18 lutego 2018)

 


 

Rzecznik rządu odpowiada Netanjahu: Żydów zabijali ludzie różnej narodowości

„Słowa premiera należy interpretować jako wezwanie do szczerego mówienia o zbrodniach popełnianych na Żydach, bez względu na narodowość tego, kto ich dokonał (…)” – napisała rzecznik szefa rządu w odpowiedzi na burzę, jaką wywołały w Izraelu wypowiedzi Mateusza Morawieckiego.  

Rzecznik Joanna Kopcińska sprzeciwiła się słowom szefa izraelskiego rządu, który uznał, że Morawiecki wypowiada się „jak zwyczajny negacjonista Holokaustu”. „Głos Premiera Mateusza Morawieckiego w dyskusji w Monachium w najmniejszym nawet stopniu nie służył negowaniu Holokaustu ani obciążaniu Żydowskich Ofiar jakąkolwiek odpowiedzialnością za niemieckie ludobójstwo” – napisała w komunikacie Kopcińska.

Rzecznik oceniła, iż mówienie o aktach niegodziwości, takich jak zbrodnie, powinno dotyczyć przede wszystkim konkretnych osób, nie zaś całych narodów. „Słowa premiera należy interpretować jako wezwanie do szczerego mówienia o zbrodniach popełnianych na Żydach, bez względu na narodowość tego, kto ich dokonał, brał w nich udział lub się do nich przyczynił. Każdy przypadek musi być oceniany indywidualnie, a żaden pojedynczy akt niegodziwości nie może obciążać odpowiedzialnością całych podbitych i zniewolonych narodów” – czytamy w oświadczeniu.

Rzecznik przypomniała również, że Morawiecki wielokrotnie sprzeciwiał się negowaniu Holokaustu oraz „wszelkim przejawom antysemityzmu”. Przywołała także fakty historyczne dotyczące napaści III Rzeszy na Polskę. Ta na napaść – jak napisała Kopcińska – była „warunkiem eksterminacji narodu żydowskiego”. Rzecznik nadmieniła również w oświadczeniu, że eksterminowana przez Niemców była nie tylko ludność żydowska, ale także polska oraz romska.

Przypomnijmy, że w sobotę, podczas konferencji prasowej w Monachium izraelski dziennikarz oświadczył, że „wiele osób z jego rodziny zginęło, ponieważ donieśli na nich do gestapo Polacy” i zapytał, czy za mówienie o tym zostałby w Polsce ukarany. Premier Morawiecki odpowiedział, że nie zostanie uznane za przestępstwo powiedzenie „że byli >polscy sprawcy<, tak samo jak byli sprawcy żydowscy, sprawcy rosyjscy czy ukraińscy, a nie tylko niemieccy”.

Wypowiedź ta spotkała się z ostrą reakcją premiera Natanjahu, który oskarżył szefa polskiego rządu o negacjonizm.

Źródło: rp.pl

ged

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-02-18)

 


 

Burza w Izraelu po słowach premiera Morawieckiego</2>

Prawdziwa histeria zapanowała w Izraelu po porannych słowach premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział w sobotę, że pośród zbrodniarzy II wojny światowej byli przedstawiciele różnych narodowości, w tym także żydowskiej.

Przypomnijmy: przy okazji Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium szef rządu powiedział: – Nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze. Tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak jak byli rosyjscy zbrodniarze czy ukraińscy, nie tylko niemieccy.

Mateusz Morawiecki próbował w ten sposób tłumaczyć nieporozumienia wokół ustawy o IPN. Jego słowa wywołały jednak oburzenie w Izraelu. Media cytują szereg wypowiedzi polityków, licytujących się w radykalnych twierdzeniach.

„Polski premier mówi jak zwyczajny negacjonista Holokaustu” – powiedział cytowany przez portal Haarec Benjain Netanjahu, który przeżywa ostatnio trudne chwile w związku z oskarżeniami korupcję.

„Słowa polskiego premiera tutaj w Monachium są oburzające. Jest problem niezrozumienia historii i braku wrażliwości na tragedię naszego narodu” – dodał, zapowiadając, że chce szybko porozmawiać z szefem polskiego rządu.

„Mówi jak każdy inny negacjonista Holokaustu” – ocenił Awi Gabbaj z Partii Pracy. „Krew milionów Żydów krzyczy z ziemi w Polsce na to wypaczanie historii i ucieczkę od winy”. „Żydzi byli mordowani w Holokauście i Polacy brali czynny udział w ich mordowaniu. Izraelski rząd musi ująć się za milionami pomordowanych i ostro potępić słowa polskiego premiera” – to kolejne stwierdzenia Gabbaja.

Cipi Liwni z Bloku Syjonistycznego mówiła natomiast o „niedopuszczalnym porównaniu między Polakami a Żydami, między ofiarami a tymi, którzy aktywnie uczestniczyli w zabijaniu”.

„Należy pamiętać, że według najbardziej konserwatywnego szacunku 200 tysięcy Żydów w Polsce zostało zamordowanych przez Polaków” – to z kolei twitterowy wpis Kseni Swietłowej z Bloku Syjonistycznego.

„Prawdopodobnie kolejnym krokiem żałosnego projektu Morawieckiego o wymazywaniu polskich zbrodni będzie obarczanie winą Żydów za ich tragedię w Holokauście oraz przedstawienie nazistów jako »ofiar okoliczności” – podsumował festiwal antypolskich absurdów Itzik Szmule. „[Morawiecki] będzie musiał pozwać sześć milionów żydowskich ofiar oraz Ocalałych zanim to się stanie”.

Źródło: PolsatNews.pl

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-02-17)

 


 

Skip to content