Aktualizacja strony została wstrzymana

Pałac Kultury i Nauki. Nie burzyć – katolicyzować

Owszem, Pałac Kultury i Nauki jest reliktem komunizmu. Owszem, kojarzy się ze zleceniodawcą jego budowy – Józefem Stalinem. Owszem, powstał by upamiętnić okrutny system.

Ale czy to na pewno powód, by go zburzyć? Czy nie istnieją już inne drogi przypomnienia miastu i światu, że otaczająca ów imponujący budynek Warszawa nie jest już stolicą jednego z komunistycznych baraków? 

Istnieją.

Gdy dekomunizujemy ulice – co jest inicjatywą niezwykle cenną – nie mamy wyboru. Dotychczasowi ich patroni często zostali zapamiętani przez naród jako łajdacy, zdrajcy czy mordercy. Musimy więc przestać honorować ich w sferze publicznej (a tym jest przecież patronowanie ulicy), ale nie wykreślimy ich z podręczników, będziemy pamiętać o hańbie jaką okryli się wybierając antypolską i antykatolicką drogę.

Ale budynek? Przecież w Warszawie – jak i w innych części Polski – peerelowskich budynków jest wiele. Nie zburzymy ich wszystkich. Czy naprawdę chcemy być jak komuniści, którzy wygumkowywali swych przeciwników z kart historii, a nawet z fotografii? Czy chcemy być jak pogrobowcy oświecenia, próbujący (chociażby we Francji) wyrzucić z przestrzeni publicznej to, co jest pamiątką (tam akurat wielkiej, bo chrześcijańskiej) przeszłości. Czy chcemy być jak ISIS, rujnujące starożytne miasta by pokazać, że liczy się tylko islamskie tu i teraz?

Mamy inne wzorce. Chrześcijanie, przejmując przed wiekami starożytne pogańskie świątynie, czynili z nich kościoły. I to jest dla nas wskazówka!

Pałac Kultury i Nauki jest prezentem od Stalina. Ale to od nas zależy, co z tym prezentem zrobimy. A możemy zrobić coś bardzo pięknego. Na przykład? Sprawić, by wieńczył go pomnik Matki Bożej Fatimskiej. Jakże niezwykły byłby to symbol! Wyobraźcie sobie Państwo: oto na pałacu podarowanym przez Stalina widnieje statua tej, która przestrzegała przed błędami Rosji i zapowiedziała swój ostateczny nad nimi triumf!

Czy któregoś z prawicowych kandydatów na prezydenta Warszawy będzie – przed przyszłorocznymi wyborami – stać na podniesienie takiego pomysłu?

Krystian Kratiuk

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-11-16)

 


 

LISTY/KOMENTARZE P.T. Czytelników BIBUŁY:

Szanowni Państwo,

Już od wielu lat czytam artykuły i komentarze publikowane na Bibule. Tym razem, jednak, postanowiłam się odnieść do artykuły p. Krystiana Kratjuka o Pałacu Kulty i Nauki w Warszawie.

Jestem z wykształcenia iberystką i w trakcie studiów dowiedziałam się, że Pałac Kultury i Nauki jest wzorowany na katolickiej obecnie budowli- katedrze w Sewilli, Hiszpania. Dokładniej to na wieży- obecnie dzwonnicy. Tutaj jest zdjęcie poglądowe https://pl.wikipedia.org/wiki/Giralda#/media/File:Giralda_de_Sevilla_5.jpg

W czasach islamskiej dominacji na Półwyspie Iberyjskim, wieża pełniła funkcję minaretu, skąd zwoływano muzłumanów na modlitwę. Po rekonkwiście, zamieniono wieżę w dzwonnicę, a meczet na świątynię katolicką, jedną z ważniejszych katedr w świecie chrześcijańskim.

Mało kto zdaje sobie sprawę na jakim budynku wzorowali się architekci Pałacu Kultury. Sama byłam świadkiem jak turystki hiszpańskie zachwycały się „ogromną katedrą w centrum Warszawy”. Nic nie jest czarno- białe.

Dobrze by było zweryfikować tę kwestię ze specjalistą architektem, który mógłby potwierdzić na bazie oryginalnych dokumentów tę teorię.

(Czytelniczka – imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Wieża katedry w Sewilli
Picture source: https://pl.wikipedia.org/wiki/Giralda

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie
Picture source: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Warszawa_-_Pa%C5%82ac_Kultury_i_Nauki_-_IMG_4675.jpg

 


 

Za: PoloniaChristiana - pch24.pl (2017-11-16) | http://www.pch24.pl/palac-kultury-i-nauki--nie-burzyc---katolicyzowac-,56188,i.html

Skip to content