Aktualizacja strony została wstrzymana

Episkopat wydał instrukcję o muzyce kościelnej. Koniec pobłażliwości dla „Hallelujah” ze Shreka

W trakcie zebrania plenarnego Konferencja Episkopatu Polski przyjęła nową instrukcję o muzyce kościelnej. Jej normy mają na celu „nadanie należnej godności i powagi świętym obrzędom sprawowanym na chwałę Bożą i uświęcenie wiernych”.

Śpiew kościelny jest nieodzowną i integralną częścią uroczystej liturgii – stwierdził II sobór watykański. Nowa instrukcja KEP o muzyce kościelnej odwołuje się do autorytetu Instrukcji Musicam sacram Świętej Kongregacji Obrzędów z 1967 roku oraz do wcześniejszych wytycznych polskiej konferencji biskupiej zawartych w Instrukcji Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II z 1979.

Najnowsza instrukcja powstała, by przypomnieć i egzekwować normy liturgiczne i religijne wyznaczone przez dokumenty Kościoła. Jest to krok będący odpowiedzią konferencji biskupów na „przemiany społeczne i kulturowe oraz postępującą sekularyzację życia”.

Dokument skupia się na ukazaniu muzyki jako integralnej części liturgii, nie zaś jedynie dodatku do niej. „Muzyka w liturgii nie jest jej oprawą, ale integralnie wiąże się z celebracją świętych obrzędów” – czytam w instrukcji. Z tego też powodu biskupi dokonali rozróżnienia między pojęciami takimi jak: muzyka religijna, kościelna, sakralna czy liturgiczna.

Dowiadujemy się m.in., że „muzyka religijna jest sztuką, która odnosi się w swej inspiracji do tematyki dotyczącej Boga, Jego objawiania się w świecie, bądź też różnych przejawów życia wspólnoty wierzących. Muzyka kościelna pochodzi z chrześcijańskiego kręgu kulturowego i jest związana z życiem chrześcijańskich wspólnot wyznaniowych. Muzyka sakralna obejmuje wszelkie kompozycje powstałe w ciągu wieków z przeznaczeniem do liturgii w Kościele, a muzyką liturgiczną są kompozycje, które zgodnie z przepisami kościelnymi współtworzą święte obrzędy. Czytamy w niej m.in. o tym, jaką muzykę i kiedy można wykonywać w kościele oraz o zasadach, jakimi należy się przy tym kierować”.

„Należy bezwzględnie stać na straży wykonywania takiej muzyki liturgicznej, która jest autentyczną sztuką nakierowaną zawsze na świętość kultu, i wprowadzać do liturgii tylko to, co odpowiada świętości miejsca, godności obrzędów liturgicznych i pobożności wiernych (Musicam sacram). Nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim” – oświadczyli polscy hierarchowie przypominając, iż na piosenki Leonarda Cohena nie ma w katolickich świątyniach miejsca.

Konferencja Episkopatu Polski zobowiązała do zapoznania się z dokumentem wszystkich odpowiedzialnych za muzykę kościelną oraz każdego komu na sercu leży piękno liturgii.

„Biskupi wyrażają wdzięczność wszystkim zatroskanym o wysoki poziom muzyki kościelnej. Zobowiązują do zapoznania się z treścią Instrukcji oraz starannego jej przestrzegania wszystkich odpowiedzialnych za muzykę kościelną w Polsce, w tym szczególnie duszpasterzy, organistów, katechetów, dyrygentów zespołów śpiewaczych i instrumentalnych, członków chórów kościelnych, kompozytorów. Równocześnie zachęcają do twórczej współpracy wszystkich, dla których piękno liturgii jest nadrzędną ideą artystycznej działalności” – napisano.

Episkopat.pl
om

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-10-17)

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

Czyli koniec z gitaringiem i ogniskowym zawodzeniem nastolatek podczas mszy?
Anna

Szkoda, że to nadal będzie martwe prawo…
Org

 


 

Skip to content