INFO: P. Magdalena Ogórek, była kandydatka na prezydenta z ramienia SLD, w niecodzienny sposób skomentowała wypowiedzi senatora Marka Borowskiego, który zarzucał wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi „brak kręgosłupa moralnego” – donosi dziennik.pl.
Jak podaje portal, wpis p. Ogórek wywołał burzę komentarzy, a wielu internautów zarzuciło byłej kandydatce na prezydenta antysemityzm.
„Panie @MarekBorowski,nawiązując do wypowiedzi o kręgosłupie @Jaroslaw_Gowin-czy oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski?” – napisała p. Ogórek.
Na twit odpowiedział p. Borowski.
– Kiedy wydaje się, że niżej nie można już spaść, ktoś puka od dołu w dno. Okazuje się, że to Pani Magda Ogórek. A nazwiska nie zmieniałem – odpowiedział lewicowy polityk.
– A ojciec też nie zmieniał? Senator w wolnej Polsce musi rozliczyć się ze stalinowskiego i KPP-go spadku – dopytywała p. Ogórek.
Źródło: dziennik.pl
Opracował: GK
Za: korwin-mikke.pl (29-07-2017)
REM i Żydzi rzucili się na Ogórek
INFO: Rada Etyki Mediów skrytykowała dr Magdalenę Ogórek za twitterowe wpisy o WDost. Marku Borowskim. Do sprawy odniosło się także Forum Żydów Polskich.
REM stwierdziła, że p. Ogórek „złamała zasadę szacunku i tolerancji, czyli poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia, wytykając senatorowi Markowi Borowskiemu, w utrzymanym w antysemickiej retoryce wpisie na forum społecznościowym, rzekomą zmianę nazwiska na polsko brzmiące”.
Swój komentarz w tej sprawie opublikowało Forum Żydów Polskich. Zdaniem Żydów, p. Ogórek niepotrzebnie wyciągnęła sprawę zmiany nazwiska z Berman na Borowski.
– Gdyby ojciec Borowskiego zmieniał nazwisko nie z Berman na Borowski, ale np. z Martinez lub Romano na Borowski, Ogórek by tego nie „wypominała”, bo hiszpańskie lub włoskie nazwiska nie uderzają w Polsce w żaden „wrażliwy” kontekst. Jednak inaczej z żydowskimi: dla wszystkich skażonych stereotypami antysemickimi wzmianka o żydowskim pochodzeniu ma wydźwięk mocno jednoznaczny. Oznacza w „tajnym kodzie kulturowym” jedno słowo: „WRÓG”. Stąd bierze się przecież częste w III RP oskarżanie przeciwników politycznych o takie pochodzenie (przykładowo: Mazowieckiego, Wałęsy, Kaczyńskich, Gronkiewicz-Waltz). Charakterystyczne zjawisko dla mulistego, bagiennego dna polskiej polityki. Prosty mechanizm: ujawnienie prawdziwego lub rzekomego pochodzenia żydowskiego jest wciąż dla części społeczeństwa równoznaczne z dyskredytowaniem politycznego przeciwnika – pisze Forum. – Trzeba przeciw temu protestować. Źeby to bagno nie wylało i nie pokryło wszystkich cuchnącym mułem, jak to zdarzało się już nie raz w historii – dodaje.
Źródło: rp.pl
Opracował: GK
Za: korwin-mikke.pl (01-08-2017)
CZYTAJ:
- Jak Berman instalował naukę w Polsce
- Jakuba Bermana Antybiografia komunisty – Piotr Gontarczyk
- Żydzi a komunizm – prof. Jerzy Robert Nowak
- „Żydzi, którzy chcą być przyzwoitymi ludźmi, muszą odrzucić swoją żydowskość” – prof. Kevin McDonald
- Wywiad z Marianem Miszalskim autorem książki „Żydowskie lobby polityczne w Polsce”
- Czerwone dynastie – Fobie Agnieszki Holland – prof. Jerzy Robert Nowak