Policja portu lotniczego w Delhi aresztowała tajemniczego pasażera żydowskiego z Izraela, u którego znaleziono amunicję do karabinu.

54-letni Daniel Abraham Ifriti zatrzymany został 5 maja br., gdy znaleziono u niego podczas odprawy celnej po przylocie na lotnisko Lohegoan, bliżej nie sprecyzowaną przez agencje informacyjne „ostrą amunicję do karabinu”.

Hinduski oficer śledczy prowadzący sprawę powiedział, że „Izraelska ambasada w New Delhi potwierdziła stwierdzenie Ifriti’ego, że jest on znaczącą osobą w Izraelu. Pomimo tego, procedury prawne będą przestrzegane.”

Śledczy ustalili, że Ifriti „był bliskim współpracownikiem premiera Izraela”, jednak adwokat zatrzymanego, Pratibha Ghorpade powiedziała, że jej klient przekazał jej bardzo mało informacji. „Ifriti nie powiedział mi, dla którego premiera Izraela pracował i na jakim uniwersytecie jest profesorem.”

Zgodnie z procedurami, zatrzymany musi pozostać w Indiach do czasu rozprawy. Przebywa on obecnie w chasydzkim centrum prowadzonym przez sektę Lubavitch. Rabin Bezalel Kupchik z centrum Chabad House w Indiach, powiedział jednak, że nie zna on Daniela Ifriti.