Aktualizacja strony została wstrzymana

Homoseksualny „ślub” ze zmarłym policjantem. Zgodę wydał były prezydent Francji

Etienne Cardiles, partner policjanta zastrzelonego w kwietniu w Paryżu… wziął z nim ślub. W tej absurdalnej „uroczystości” wzięli udział m.in. były prezydent Republiki Francuskiej Francois Hollande oraz Anne Hidalgo burmistrz miasta.

Francuskie prawo dopuszcza możliwość zawierania „pośmiertnych małżeństw” jednak muszą występować ku temu „istotne przesłanki”. Do tej kategorii zalicza się m.in. atak terrorystyczny.  Należy również udowodnić, że osoba zmarła „jednoznacznie” miała zamiar wstąpić w związek. Po spełnieniu tych dwóch warunków prezydent Republiki Francuskiej może wydać specjalny dekret zezwalający na „małżeństwo”.

Xavier Jugele został zastrzelony przez islamskiego terrorystę 20 kwietnia 2017 roku w czasie służby na Polach Elizejskich. Dwóch innych policjantów zostało rannych. Za zamach odpowiedzialność wzięło ISIS. Zmarły był znany ze swojego zaangażowania na rzecz środowisk LGBT.

Źródło: rp.pl

om

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-06-01)

 


 

Jestem gender-hipopotamem – przekonuje wykładowca amerykańskiego uniwersytetu

Genderowe roszady i utożsamianie się z płcią inną od rzeczywistej niektórym nie wystarcza. Czują się oni skrępowani także w swojej… ludzkiej postaci. Dlatego ogłaszają się… zwierzętami. Na przykład hipopotamami. Niestety w zdegenerowanym i poprawnym politycznie świecie taka postawa nie zostaje uznana za przejaw choroby psychicznej. Sprzyja za to publikowaniu w czasopismach naukowych.

Florentin Felix Morin wykładający gościnnie na Uniwersytecie Arizony opublikował artykuł w magazynie „Angelaki: The Journal of the Theoretical Humanities”. Przedstawia siebie jako „trans-genderystę hipopotama utkwionego w ciele trans-mężczyzny”. Celem było uniknięcie „kategoryzacji” związanej z ciałem ludzkim i określeniami takimi jak „gender” czy „wiek”.

Artykuł opublikowano 17 maja roku 2017. Autor wyraża zadowolenie z przypadków określania go mianem hipopotama, mówienia przez znajomych jego o łapach et cetera.

Jaka motywacja stoi za przybraniem zwierzęcej tożsamości? Daje ona poczucie bycia „pewnym siebie, uroczym, bezpiecznym i seksownym”. Uwalnia też od konieczności utożsamiania się z ludzkimi określeniami. Daje poczucie „wolności, przestrzeni i możliwości” – wyjaśnia.

Zdaniem autora, zerwanie z dominującą fikcją opartego na płci ciała ludzkiego i utożsamienie się z hipopotamem tworzy potężny artystyczny i polityczny wizerunek. Pomaga on radzić sobie ze społeczną „odmową fikcyjności płci”. Autor artykułu określa swoją postawę mianem „wcielonej metafory”.

Poglądy Florentina Felix Morina wyglądają na przejaw choroby psychicznej. Jednak stanowią jedynie logiczne rozwinięcie genderowej rewolucji. Zgodnie z nią liczy się płeć odczuwana, wbrew biologicznej przynależności do innej płci. Analogicznie zatem liczyć się powinno również poczucie tożsamości gatunkowej. Również bez względu na obiektywną, biologiczną rzeczywistość.

Źródło: lifesitenews.com

mjend

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-06-01)

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

Quito Akita
r i aaa tez tak uwazam. Ten pan nie jest odosobniony . Mentalnosc ludzie-zwierzeta isnieje i sie rozrasta.

Janusz z Kolonii
To już raczej opętanie!

odszkodowania
Jednym słowem matrix i schizofrenia.

r
Wśród lewaków powszechne jest uważanie się za równych zwierzętom. To ich zagrywka wstępna do legalizacji zoofilii.

Michu.
To mi wygląda bardziej na drwinę z gender, niż na chorobę psychiczną. Chyba, że ów profesor tak bardzo identyfikuje sie z hipopotamem, że zaczął żyć hipopotamskim wesołym życiem. Źeby urealnić swoje wizje, powinien znacznie przybrać na wadze i spędzac leniwie czas nad wodą jak na hipopotama przystało. Być może zapoczątkuje on nowy trend. Płci są tylko 2, wybór skromny, gatunków zwierząt bardzo wiele, co stanowi wyzwanie dla kreatywnych genderowców.

 


 

Skip to content