Nuncjusz apostolski w Szwajcarii po raz pierwszy w życiu celebrował mszę świętą w rycie trydenckim. To odkrycie nowego, cudownego świata – mówi o swoich wrażeniach hierarcha.

Arcybiskup Thomas Gullickson od 2015 roku pełni funkcję nuncjusza apostolskiego w Szwajcarii, te same obowiązki sprawując zarazem w Lichtensteinie. 13 maja tego roku był dla 66-letniego kapłana urodzonego w Stanach Zjednoczonych dniem szczególnym. Hierarcha, który święcenia kapłańskie przyjął ponad 40 lat temu, odprawił wówczas Mszę świętą w rycie trydenckim – po raz pierwszy w życiu. Podzielił się później swoimi wrażeniami, przyznając, że odkrył zupełnie nowy, cudowny świat liturgiczny.

Nuncjusz od dawna był znany z sympatii dla nurtu tradycjonalistycznego, choć sam nigdy nie sprawował liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. „13 maja ten stary człowiek mógł przekroczyć próg w nowy i cudowny świat” – opisał hierarcha wrażenia z celebracji na swoim blogu. Mszę celebrowano w setną rocznicę objawień fatimskich w szwajcarskim Fischingen.

Zanim abp Gullickson objął funkcję nuncjusza apostolskiego w Szwajcarii i Lichtensteinie, ten sam urząd sprawował od 2011 roku na Ukrainie. Jego przeniesienie bardzo krytycznie skomentowały liberalne media szwajcarskie, przekonując, że to niewłaściwy człowiek na takim stanowisku.

Teolog i kierownik studiów Instytutu Pedagogiki Religii Uniwersytetu w Lucernie, Markus Arnold, mówił nawet o zagrożeniu pokoju religijnego w Szwajcarii. Uczony wystosował protest do prezydenta kraju, ostrzegając przed arcybiskupem jako rzekomym zwolennikiem „katolickiego fanatyzmu”.

W Mszy świętej uczestniczyli klerycy i kapłani z seminarium prowadzonego przez Bractwo Kapłańskie św. Piotra w szwajcarskim Wigratzbad.

Źródło: Katholisches.info 

Pach

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

John Galt
Co za czasy i jakież odkształcenie wiary, że JE Nuncjusz dziwuje się jedynej katolickiej Mszy Św? Lepiej późno… Mam nadzieję, że JE Nuncjusz już tylko tridentinę będzie sprawował, jak Pan Bóg przykazał!

B
Msza nie polega na doznawaniu uroków, nie jest sensem mszy doznawanie uczuć, ale jeżeli towarzyszą jej dobre uczucia, to tym lepiej. Jesteśmy ludźmi, ludzie mają ciała, ciała mają uczucia. Jeżeli tylko nie zastępują Boga, czyli jeżeli nad nimi panujemy, to bardzo dobrze że są, bo pomagają. Bóg nie stworzył niczego złego.

stan
Od kiedy msza święta polega na doznawaniu uroków?

robespier
Słowa nuncjusza pokazują tylko jak wielkiego spustoszenia dokonał w Kościele modernizm. Jeśli nuncjusz musi odkrywać ten „nowy, cudowny świat”…? Oczywiście lepiej późno niż wcale.

K.
Msza Trydencka. To jest to. To jest ta JEDYNA, właściwa Msza. Tam gdzie są odprawiane Msze Trydenckie tam jest prawdziwy Kościół. Tam są prawdziwi, wierni Bogu i Tradycji Kościoła Kapłani. Uczęszczam na Mszę Trydencką od 1.5 roku w Niedziele, a codziennie od 5 miesięcy. To jest niesamowite Misterium, Najświętsze Sacrum. Tego co mówią Kapłani na kazaniach na tych Mszach nie usłyszy się w innych Kosciołach. A mówią prawdę, samą czystą prawdę Katolicką wierną Tradycji Kościoła i nauce Jezusa Chrystusa. Boże dziękuję Ci z całego serca za Msze Trydenckie, za to, że dałeś mi znaleźć i poznać prawdziwą, Jedyną Mszę Wszechczasów. Błogosław wszystkim Kapłanom, którzy te Msze celebrują.