Aktualizacja strony została wstrzymana

Podkarpacie: wkrótce rozbiórka dwóch kolejnych banderowskich upamiętnień

Członkowie społecznego komitetu, którzy wcześniej usunęli nielegalny banderowski „pomnik” w Hruszowicach, przygotowują rozbiórki kolejnych nielegalnych upamiętnień UPA na Podkarpaciu.

Społeczny Komitet Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce, powołany w oparciu o osoby zaangażowane w rozbiórkę nielegalnego upamiętnienia UPA na cmentarzu w Hruszowicach, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami planuje kolejne działania.

– Nasz główny cel to usunięcie z przestrzeni publicznej na Podkarpaciu wszystkich banderowskich, nielegalnych upamiętnień – powiedział portalowi Nowiny24.pl przewodniczący Rady Komitetu oraz prezes podkarpackiego Ruchu Narodowego, Marek Kulpa.

– Przygotowujemy kolejne takie akcje. Myślę, że w najbliższej przyszłości sfinalizujemy dwie rozbiórki – mówi Kulpa. – Dbamy o to, aby wszystko odbywało się zgodnie z prawem – zaznacza.

W Podkarpackiem, według ostatnich danych, jest 15 nielegalnych upamiętnień UPA. Napływają już jednak zgłoszenia o kolejnych takich miejscach.

– Komitet ma charakter społeczny. Jego funkcjonowanie zakończy się wraz z usunięciem z polskiej przestrzeni publicznej ostatniego nielegalnego upamiętnienia UPA – powiedział wcześniej Kresom.pl Marek Kulpa.

Obecnie społeczny komitet składa się z 17 członków. Wspiera go także czterech członków honorowych: znany działacz patriotyczny i antybanderowski Stanisław Źółkiewicz z Przemyśla; 95-letni kpt. Konstanty Kopf, żołnierz Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowych Sił Zbrojnych, który podczas II wojny światowej walczył na Podkarpaciu (głównie na Lubaczowszczyźnie)z Sowietami, hitlerowcami i UPA; Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego oraz Janusz Słabicki, wójt gm. Stubno.

Członkowie komitetu już wcześniej zaczęli zbierać dokumenty ws. innych nielegalnych obiektów poświęconych UPA, które w ostatnich latach były niszczone lub dewastowane przez nieznanych sprawców.

W Hruszowicach w gm. Stubno kilkanaście dni temu doszło do legalnej rozbiórki nielegalnie postawionego obiektu ku czci UPA. Cała akcja była zgodna z prawem. Dopełniono określonych procedur, m.in. za zgodą wójta gminy Stubno, Janusza Słabickiego. Rozbiórka miała charakter czynu społecznego, w którym wzięły udział osoby chętne, m.in. działacze Ruchu Narodowego, osoby zasłużone dla walki z banderyzmem, a także rodziny ofiar OUN-UPA. Ruch Narodowy objął całą akcję patronatem. O planowanej akcji informowaliśmy jako pierwsi.

Miejsce po nielegalnym „pomniku” UPA stało się ostatnio celem wizyty delegacji z Ukrainy. Z okazji obchodów 70. rocznicy operacji „Wisła”, z Lwowszczyzny do Hruszowic przybyła ukraińska delegacja. Odwiedziła miejsce po rozebranym nielegalnym upamiętnieniu UPA, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. Po odśpiewaniu hymnu wzniesiono również banderowskie okrzyki: „Sława Ukrainie! Herojam Sława!” oraz „Sława Nacji! Smert Woroham!”.

Nowiny24.pl / Kresy.pl

Za: Kresy.pl ()

Skip to content