Okręt szpiegowski „Wiktor Leonow” może przechwytywać i rejestrować dane radarów i sonarów marynarki wojennej USA. Podpłynął do bazy łodzi podwodnych położonych w stanie Connecticut.
Kurs „Wiktor Leonow” prowadzi z południa. Media spekulują, że celem jego misji była obserwacja manewrów amerykańskich okrętów wojennych w pobliżu bazy Norfolk (zlokalizowanej w stanie Wirginia), będącej największą amerykańską bazą marynarki wojennej.
Rosyjska jednostka płynie przez wody międzynarodowe, ale w pobliżu wód terytorialnych USA. Amerykanie obserwują statek, jednak jak twierdzą media, uważają, że Rosja niepotrzebnie prowokuje swoją obecnością. O obecności okrętu poinformowała we wtorek telewizja Fox News.
- CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rosja: Komentarze po rezygnacji Michaela Flynna
Stacja podkreśliła, że zdażyło się to pierwszy taki przypadek od momentu zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa 20 stycznia. Wcześniej podobny incydent miał mieć miejsce w kwietniu 2015 roku.
kresy.pl / rmf24.pl
Morze Czarne: incydent z rosyjskimi myśliwcami i amerykańskim niszczycielem
Kilka rosyjskich myśliwców przeleciało w niewielkiej odległości od niszczyciela marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych „USS Porter” znajdującego się na Morzu Czarnym. […]
Całość: Polskie Radio
KOMENTARZ BIBUŁY: Jeden i drugi „incydent” miał miejsce na wodach międzynarodowych, skąd zatem tyle rabanu? Czyżby dlatego, że amerykański Kriegsmarine ma prawo do czegoś więcej niż inni?