Presja przynosi efekty. Z powodu protestów społecznych na Haiti nie będzie pierwszego festiwalu filmów LGBTI, który miał się odbyć w stolicy tego kraju Port-au-Prince.

– Odwołanie festiwalu i jego ewentualne przeniesienie na inny termin nie traktujemy jako niepowodzenie – zapewniał Charlot Jeudy, przewodniczący stowarzyszenia Kouraj, głównego organizatora festiwalu „Massimadi” na Haiti. Jego zdaniem, odwołanie imprezy było konieczne za względu na napiętą sytuację i w trosce o bezpieczeństwo.

Zapowiedź festiwalu wywołała wielkie oburzenie społeczne, zawrzało na forach internetowych. Homoseksualiści twierdzą, że pojawiły się tam nawet groźby akcji siłowych i wszelkich form agresji. W tej sytuacji, Fundacja Wiedzy i Wolności FOKAL, będąca głównym centrum kulturalnym kraju, oświadczyła w krótkim komunikacie, że „podjęła decyzję o nie przyjmowaniu więcej imprez proponowanych w ramach Festiwalu Massimadi, który miał się odbyć w jej lokalach w czwartek 29 września”.

O zakazanie festiwalu apelował senator Renel Sénatus twierdząc, że impreza ta „ma na celu promowanie homoseksualizmu i wartości sprzecznych z moralnością społeczną i dobrymi zwyczajami.”

Festiwal Massimadi powstał w 2009 roku i corocznie odbywa się w Brukseli i Montrealu. Jego dyrekcja zapewnia obłudnie, że jego celem „nie jest promowanie aktywności seksualnej między dwoma mężczyznami i dwiema kobietami. Jest to festiwal artystyczny, który chce umieścić tolerancję i zrozumienie w sercu wszystkich Haitańczyków” – twierdzą organizatorzy.

Charlot Jeudy informował też, że z adwokatami jego stowarzyszenia, „czeka na dalszy ciąg sprawy, bo nie ma żadnych racji, by przeszkodzić festiwalowi. Czynienie tego jest zamachem na wolność indywidualną i wolność stowarzyszania się” – przekonywał.

Homoseksualizm jest bardzo krytycznie oceniany i postrzegany w społeczeństwie haitańskim. W czerwcu 2013 roku w manifestacji przeciw homoseksualizmowi, zorganizowanej przez Kościół Ewangelicki w stolicy kraju, uczestniczyło tysiące ludzi.

FLC