INFO: Według informacji „Faktu”, p. Jarosław Spyra został zaangażowany w kontakt z delegacjami przybywającymi na lipcowy szczyt NATO do Warszawy. Wcześniej polityk złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne i kilka lat temu w atmosferze skandalu rezygnował z kariery ambasadora.
Jak przypomina gazeta, jesienią 2010 r. „Rz” ujawniła, że mianowany właśnie ambasadorem RP w Peru p. Spyra ukrył w życiorysie fakt pracy dla SB. Polityk miał zgłosić się do pracy dla SB po ukończeniu studiów w 1989 r. Jak pisze „Fakt”, w zmianie życiowych planów, związanych z upadkiem komuny, p. Spyrze pomógł ojciec – p. Eugeniusz Spyra, który w PRL był wysokim rangą oficerem SB – pracował jako naczelnik Wydziału III Departamentu I, szpiegował Watykan i państwa NATO.
Dziś – według informacji „Faktu” – p. Spyra jest delegowany przez MSZ do kontaktu z delegacjami na szczyt NATO, który odbędzie się w Warszawie w dniach 8-9 lipca br.
Sąd Okręgowy w Warszawie w 2012 r. wydał orzeczenie stwierdzające, że p. Spyra złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Sąd orzekł w stosunku do p. Spyry utratę prawa wybieralności w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach powszechnych organu i członka organu jednostki samorządu terytorialnego oraz organu jednostki pomocniczej jednostki samorządu terytorialnego, której obowiązek utworzenia wynika z ustawy, na okres 5 lat – czytamy na stronie IPN.
Źródło: fakt.pl
Opracował: GK